Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Olga Frycz: "Pamiętam obwarzanki w Krakowie po 50 groszy". Sprawdziliśmy, kiedy było to możliwe

Aleksandra Łabędź
Znana polska aktora, Olga Frycz wraz ze swoimi córeczkami kilka dni temu odwiedziła Kraków, w którym kiedyś mieszkała. Aktora opisała na swoim Instagramie miłe wspomnienia z miasta, jednak zwróciła też uwagę, że aktualne ceny obwarzanków mocno poszły górę. Zapytała swoich obserwatorów, czy ktoś jeszcze pamięta czas, gdy najsłynniejszy krakowski wypiek kosztował 50 groszy. Starsi sprzedawcy precli na Rynku Głównym śmieją się w głos. "Obwarzanki po 50 groszy to może były kilkadziesiąt lat temu" - mówią. Sprawdzamy ceny oraz historię obwarzanka na przełomie wielu lat wstecz w Krakowie.

[TEKST AKTUALIZOWANY]

- Obwarzanki teraz po 2,50 zł, a pamiętam jak były po 50 groszy. Kupowałam zawsze u pana przy stoisku na Karmelickiej na przystanku pod Teatrem Bagatela razem z biletem ulgowym na tramwaj za 70 gr. Ale to były czasy. Kto pamięta? - pisze na swoim Instagramie Olga Frycz.

Ludzie w komentarzach zaczęli wtórować aktorce pisząc - "Ja pamiętam za 25 groszy", "Ja pamiętam obwarzanki z czasów studenckich po 1,20zł", "Pamiętam te ceny i obwarzanki oraz Ciebie ze szkolnego korytarza liceum". Sonia Bohosiewicz również pisze w komentarzu "Pamiętam!".

Postanowiliśmy zasięgnąć wiedzy, kiedy obwarzanki faktycznie mogły kosztować 50 groszy za sztukę. To, co udało nam się odkryć, jest zaskakujące, ponieważ już w pierwszej powojennej wzmiance w prasie kosztują one 5 zł. W zamieszczonym w "Echu Krakowa tekście pt. "Sprawy drażliwe" Leon Cukierberg pisze o tamtej rzeczywistości:

"Dopóki dzieci wystawać będą pod Sukiennicami z woreczkami tytoniu i pudełkami papierosów w ręka, dopóki dziesięcioletnie dziewczynki wykrzykiwać będą o „świeżych, wieczornych obwarzankach po pięć" nie wolno nam zaznać spokoju".

Podobnie rzecz się miała w 1949 r., gdy również w "Echu" pisano o wątpliwej higienie sprzedaży obwarzanków w Krakowie.

"Kurz na alei, psi jęzor, brudna łapa sprzedawcy. Czy naprawdę nie ma sposobu usunięcia plagi obwarzankowej w Krakowie? Czy nie można skłonić sprzedawców do higienicznej sprzedaży tego popularnego środka do łamania zębów?" - pisał WIT. w "Echu Krakowa" z 1949 r.

Kilka lat później w 1957 roku autor piszący pod pseudonimem "An" w "Echo Krakowa" przedstawia już nową cenę obwarzanków oraz ich lepszą jakość: "Krakowskie obwarzanki mają wielu amatorów. Kupowane u ulicznych sprzedawców w cenie 1 zł za sztukę stanowią prawdziwy przysmak. Są świeże, chrupiące i smaczne" (warto jednak pamiętać, że w międzyczasie miała miejsce denominacja złotówki)

Pytamy starszych krakowskich sprzedawców krakowskiego wypiekanego przysmaku o cenę 50 groszy. "Obwarzanki po 50 groszy? W Krakowie? No były, ale może przed 2000 rokiem i to grubo!"- mówi sprzedawca obwarzanków z ulicy Grodzkiej. "Ja takich cen to nie pamiętam. To musiało być bardzo dawno temu, ale na pewno nie po 2000 roku, a raczej długo, długo wcześniej" - dodaje sprzedawczyni obwarzanków z ulicy Floriańskiej.

Postanowiliśmy zasięgnąć też wiedzy w Żywym Muzeum Obwarzanka i tutaj również spotykamy się uśmiechem zamiast odpowiedzi na pytanie, czy obwarzanek sprzed około 30 minionych lat mógł tyle kosztować: - Teraz w Krakowie to 2,50 zł, 2,80 zł, a nawet słyszałam, że gdzieś około 3 zł. Wspominając 50 groszy to musiała być naprawdę zamierzchła przeszłość" - dowiadujemy się z Żywego Muzeum Obwarzanka.

Jedne z większych podwyżek w cenie obwarzanków miały miejsce w 2010 roku. Wówczas za jedną sztukę krakowskiego przysmaku trzeba było zapłacić o 20 lub 30 groszy więcej, czyli cena obwarzanka wahała się między 1,30 zł i 1,70 zł. Krakowscy piekarze tłumaczyli się wówczas, że wszystkiemu winny jest wzrost ceny mąki.

Zaledwie pięć lat później wokół krakowskiego obwarzanka pojawił się nowy konflikt, który dotyczył legalności jego sprzedaży w sklepikach szkolnych. W 2015 roku Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformował, że obwarzanek może być być sprzedawany w sklepikach szkolnych, ponieważ spełnia wymogi "Rozporządzenia Ministra Zdrowia ws. grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie musza spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach". Jedynie obwarzanek solony przekraczał dopuszczaną normami zawartość soli.

Pod koniec 2018 roku w Krakowie padł pomysł, by obwarzanki sprzedawać z nowych wózków, które miały swój czas na sprawdzenie się. Było planowane, by pozbyć się starych wózków, a zobowiązać sprzedawców do zmiany mobilnych miejsc sprzedaży na nowe. Jednak jak widać, plan nie wypalił, a obwarzanki są sprzedawane cały czas w ten sam sposób.

Końcówka 2018 roku to również chwila sławy dla słynnego obwarzanka. 11 grudnia Jean Reno, gwiazda Hollywood, odwiedził Kraków, aby bliżej poznać tradycję Świąt Bożego Narodzenia w Polsce. Przy okazji pobytu w stolicy Małopolski aktor nie omieszkał również kupić tradycyjnego obwarzanka.

Czas pandemii i wydawać by się mogło, że przestój w sprzedaży krakowskich wypieków na ulicach. Nic bardziej mylnego. - Lokalna tradycja nie umarła. Ruch jest różny, największy mam od piątku do niedzieli. Zagranicznych turystów jest mało, ale obwarzanki się sprzedają - mówiła nam wówczas Pani Barbara sprzedająca obwarzanki. W maju 2020 roku, gdy poluzowano obostrzenia, cena obwarzanków poszybowała w górę. W niektórych miejscach jak na przykład na Plantach lub u wylotu ul. Wiślnej za obwarzanka trzeba było zapłacić nawet 3 zł. Po pandemii obwarzanki podrożały nawet o 1 zł.

Na początku 2022 roku tłumaczeń na temat wysokich cen obwarzanków jest już więcej, a wśród nich przede wszystkim wyższe ceny energii. Ceny wahały się od 2,50 zł, 2,80 zł do 3,00zł. Dzisiaj za słynne krakowskie obwarzanki z solą, makiem, posypką serową, czarnuszką lub mixem ziaren ceny są bardzo zbliżone. Na ulicy Grodzkiej czy też wzdłuż ulicy Floriańskiej za obwarzanka trzeba zapłacić 2,50 zł. Tuż obok Kościoła Mariackiego cena jest wyższa o 50 groszy.

Aktualizacja:
Z głębokiej kwerendy naszych archiwów wynika ("Dziennik Polski" 18 stycznia 1997), że obwarzanki w 1997 roku miały niemal wszędzie ujednoliconą cenę 50 groszy. Być może o tym okresie wspomina znana aktorka.

Kraków. Olga Frycz:

Szukamy dalej...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Olga Frycz: "Pamiętam obwarzanki w Krakowie po 50 groszy". Sprawdziliśmy, kiedy było to możliwe - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski