Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Opozycjonista wywalczył 90 tys. zł za krzywdy w stanie wojennym

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
artur drożdżak
72-letni Michał S. emerytowany wykładowca filozofii Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie wywalczył 90 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdy jakich doznał na skutek internowania w stanie wojennym. Wyrok jest prawomocny.

WIDEO: Trzy Szybkie

Michał S. pochodzi z Wrocławia i tam rozpoczął opozycyjną działalność, gdy w 1976 r. był asystentem na Uniwersytecie Wrocławskim. Gdy powstał Komitet Obrony Robotników Michał S. tworzył jego wrocławską filię. Szybko dla ówczesnych władz stał się osobą niepożądaną w mieście i wtedy przeniósł się do Krakowa, gdzie znalazł zatrudnienie na AGH.

Żona została we Wrocławiu i dojeżdżał do niej w czasie weekendów. Pod Wawelem mieszkał w hotelu pracowniczym, tu był współzałożycielem Studenckiego Komitet Solidarności, wydawał pismo Sygnał, był inicjatorem wydawania prasy opozycyjnej pod nazwą Indeks. Pomagał przy organizacji Juwenaliów w 1977 r. po tragicznej śmierci Stanisława Pyjasa.

Był zatrudniony w Zakładzie Filozofii Marksistowskiej Instytutu Nauk Społecznych AGH. Służba Bezpieczeństwa podczas rewizji zabrała mu nielegalne wydawnictwa, był zatrzymywany, gdy organizował spotkania z opozycją w ramach tzw Uniwersytetu Latającego. Dostał zakaz wykładania filozofii, a potem w 1979 r. został zwolniony z pracy i nie dostał nominacji na adiunkta. Pracował wówczas fizycznie w fabryce konserw, pozbawiono go też paszportu i możliwości wyjazdu za granicę na kilka lat.

Stan wojenny zastał go w stolicy, do Krakowa wrócił 14 grudnia 1981 r., by organizować nielegalny strajk na AGH. Zatrzymani go 18 grudnia i internowano. Najpierw był w więzieniu Montelupich potem w Nowym Wiśniczu i Załężu koło Rzeszowa. Wtedy pogorszył się stan zdrowia mężczyzny zwłaszcza wzrok. Na wolność wyszedł w kwietniu 1982 r. i na kilka lat wyjechał do Norwegii. Na AGH pracował do 2015 r., po czym przeszedł na emeryturę.

Za swoje krzywdy wywalczył w 2010 r. 25 tys. zł, ale złożył wniosek o wyższą rekompensatę za prześladowania, chciał teraz 199 tys. zł odszkodowania i 250 tys. zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy w Krakowie przyznał mu 55 tys. zł, a następnie Sąd Apelacyjny podwyższył tę kwotę do 90 tys. zł. Ten wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Opozycjonista wywalczył 90 tys. zł za krzywdy w stanie wojennym - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski