Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ostatnia chwila, by zobaczyć niezwykłą kocią wystawę w muzeum Manggha

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Wystawa "Ja, kot" w muzeum Manggha
Wystawa "Ja, kot" w muzeum Manggha Anna Kaczmarz / Polska Press
Jeszcze tylko do niedzieli w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha można będzie zobaczyć niezwykłą kocą wystawę, na której znalazły się i szeroko uśmiechnięty kot na wyklejance Wisławy Szymborskiej, koty na XVIII-wiecznych japońskich drzeworytach i współczesnych plakatach, Hello Kitty i manekineko, koty na ubraniach od Comme des Garçons. A to zaledwie kilku bohaterów wystawy „Ja, kot. Koty w sztuce Japonii i Zachodu” poświęconej kotom, ich przedstawieniom i miejscu w kulturze od XVI do XXI wieku.

Minister Niedzielski o trudnym czasie pandemii i rodzinie

od 16 lat

W przestrzeniach Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha koty z japońskich legend i popkultury zestawione zostały z zachodnimi wyobrażeniami kotów, ich symboliką, interpretacjami oraz sposobami obrazowania.

Wychodząc od drzeworytów z kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego, poprzez przestrzeń z charakterystycznymi dziś dla japońskiej popkultury postaciami Hello Kitty i figurki kota z podniesioną łapą – manekineko, projekty Filipa Pągowskiego dla Comme des Garçons docieramy aż po projekt japońskiego architekta Kengo Kumy „Plan dla Tokio 2020” wyznaczony szlakami kocich wędrówek.

Hasła „Koty w kimonach… i popularne”, „Kot w domu mody”, „A nade mną kto?”, „Kocie tańce i koci pogrzeb”, „Kot i dzieci”, „Kot i artysta”, „Kot w butach”, „Kot i reklama”, „Kot i dziewczyna”, „Ja, kot w XXI wieku” stanowią jedynie wskazówkę do poruszania się w kociej tematyce. Wśród prezentowanych tu dzieł zwiedzający znajdą i XVIII-wieczne grafiki, prace Marcello Bacciarellego, Tadeusza Makowskiego, Wiesława Dymnego, Wisławy Szymborskiej, Tytusa Czyżewskiego, Alfonsa Karpińskiego i Macieja Bieniasza czy polską szkołę plakatu.

- Pokazujemy dzieła z różnych okresów, od XVI do XXI wieku, wykonane w rozmaitych technikach, które, podobnie jak koty, trudno zamknąć w tematycznej czy chronologicznej szufladce – wyjaśniała nam podczas otwarcia wystawy Anna Król, kuratorka. - Prace prezentowane są w dziesięciu przestrzeniach tematycznych, zbudowanych na zasadzie przywołania różnych dzieł z różnych epok na dany temat. „Ja, kot w XXI wieku” to przestrzeń prezentująca prace, które pokazują stosunek do dzikich kotów. Znalazły się tu, m.in. prace Pauliny Domagalskiej - protest przeciwko eksperymentom genetycznym na zwierzętach. To przestrzeń, która stawia podstawowe pytanie: kim jest kot w XXI wieku i jaką rolę pełni, i czy w ogóle ma pełnić jakąś rolę – podkreśla Anna Król.

Trwająca od lutego wystawa, właśnie dobiega końca. To ostatnia chwila, by przejść kocimi ścieżkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Ostatnia chwila, by zobaczyć niezwykłą kocią wystawę w muzeum Manggha - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski