Kraków. Ostatnia okazja, by zobaczyć "Judy Garland" w Teatrze Scena STU. Pożegnanie z tytułem

FLESZ - Patogale sięgają dna, jest już nowy odcinek programu Fight Raport!

Judy Garland żyła zaledwie 47 lat, z czego przez 45 występowała przed kamerami. Zagrała kilkudziesięciu filmach, najczęściej kojarzona bywa z „Czarnoksiężnikiem z Oz” z 1939 roku. Była laureatką Oscara, Grammy, Złotego Globu. Jednak mimo sukcesów zawodowych przez całe życie walczyła z problemami osobistymi. Pięciokrotnie wychodziła za mąż, kilkakrotnie podejmowała próby samobójcze, a jej niską samoocenę pogłębiali producenci filmowi. W wieku czterdziestu siedmiu lat zmarła w wyniku przypadkowego przedawkowania leków nasennych. Pozostawiła trójkę dzieci: Lizę Minelli, Lornę Luft i Joeya Lufta.

Akcja dramatu Quiltera „Judy Garland. Na końcu tęczy” rozgrywa się w 1968 roku w hotelu Ritz w Londynie. Śledzimy ostatnie burzliwe miesiące życia legendarnej Judy Garland. Wnikamy w jej życie prywatne, skomplikowany związek z piątym mężem Mickeyem Deansem (Robert Koszucki) i jej relację z oddanym akompaniatorem Anthonym Chapmanem (Jakub Przebindowski).  Beata Rybotycka, odtwórczyni roli Judy Garland, zaśpiewa ponadczasowe piosenki, do których polskie teksty napisał Jan Jakub Należyty, a zaaranżował je Krzysztof Herdzin.  

Sztuka w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego zapewnia wachlarz emocji prawdziwych, bowiem opartych na autentycznej historii. Rewelacyjna kreacja Beaty Rybotyckiej dopina wszystko w doskonałą całość.

21 (godz. 19.00) i 22 (godz. 18.00) maja na scenie STU ten wyjątkowy spektakl widzowie będą mogli zobaczyć po raz ostatni. A gratką dla widzów będzie także 25-lecie pracy artystycznej Jakuba Przebindowskiego.