Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ostry melanż dla uczniów w klubie Kwadrat. Alkopistolety, litry wódki

Impreza dla uczniów krakowskich liceów w klubie Kwadrat zapisze się w pamięci wielu jej uczestników. Niekoniecznie pozytywnie. Podczas "melanżu" rozdawane były prezerwatywy, nastolatkom strzelano trunkami do ust z alkopistoletów, a pod lokalem musiała interweniować policja. - To była integracja czy deprawacja? - pyta mama 17-letniej Marty, uczestniczki imprezy w Kwadracie.

25 marca br. w krakowskim klubie Kwadrat odbył się "Wielki półmetek wszystkich szkół w Krakowie". To miał być wyjątkowy licealny melanż dla uczniów od 16. roku życia. Tak imprezę zapowiadali organizatorzy.

Pytanie mamy Marty z początku artykułu było oczywiście retoryczne. Podczas półmetka miało dochodzić do sytuacji, które w oczach kobiety są niczym innym, jak właśnie deprawowaniem nastolatków.

- Kolejka do drzwi była długa, dlatego wielu młodych ludzi, by skrócić czas oczekiwania, raczyło się napojami procentowymi tak skutecznie, że z trudem wchodzili do środka. Alkoholu było dużo i to akurat nic dziwnego, gdyż tak się bawi współczesna młodzież. O wiele bardziej zaskakujące było to, że wśród uczestników imprezy "krążyły" pewne osoby i zachęcały do skorzystania z tzw. alkopistoletów. Zasada ich działania jest banalna. Wystarczy wyjąć magazynek, napełnić ulubionym trunkiem, a potem wycelować i strzelić w kogoś z grona uczestników, wlewając mu alkohol do ust. Chętnych nie brakowało - opowiada nam kobieta.

Dalej mama Marty relacjonuje, że inspirację dla półmetka stanowił film pt. "Projekt X", ukazujący dziką balangę amerykańskich nastolatków: Jak czytamy w recenzji zamieszczonej na popularnym portalu filmowym, jest to obraz, który "przekracza granice przyzwoitości na większą skalę niż inne, wykorzystując ku temu odmienną formę filmową. I co więcej, wcale nie próbuje się ze swojego karygodnego zachowania tłumaczyć. (...) Czynności wykonywane przez bohaterów również nietrudno przewidzieć: będzie to picie alkoholu, zażywanie narkotyków, seks i inne zakazane, a przez to uwielbiane przez młodzież rozrywki. Do tego dochodzą mniej typowe elementy, na przykład (...): wypełniony nielegalnym towarem ogrodowy krasnal".

Owieczki

- Byłam jak zagubiona biała owieczka wśród stada czarnych owiec - nie kryje 18-letnia Julka, jedna z uczestniczek imprezy. "Czy znalazłam się we właściwym miejscu i czasie?" - zadawała sobie w głowie ciągle to samo pytanie. Uszy aż więdły od przekleństw, alkohol lał się strumieniami, a niektórzy imprezowicze ledwo stali na nogach.

Julka już w kolejce do klubu zauważyła, że część osób była pod wpływem alkoholu: - Praktycznie każdy miał ze sobą flaszkę. Nie wiem, czy do klubu można było wnosić swój alkohol. Ale niektórzy na pewno to robili, zwykle przemycając butelki pod kurtką.

Podobne obserwacje ma 17-letnia Magda, która wieczorem 25 marca również była w klubie Kwadrat: - Razem z koleżanką ustawiłyśmy się w kolejce. Miałam wcześniej kupiony bilet i myślałam, że od razu wejdziemy do klubu, ale okazało się, że trzeba czekać w kolejce. Było tam naprawdę bardzo głośno. Większość osób stała z flaszkami, była podpita. Ludzie bardzo głośno rozmawiali i śpiewali. Dużo osób paliło papierosy. Nie wiem, ile osób czekało przed wejściem. My stałyśmy sporo ponad godzinę, nim weszłyśmy do klubu.

Prezerwatywy

Magda pierwszy raz była na imprezie w klubie. Zapamięta z niej: ścisk na parkiecie, rap lecący z głośników (nie lubi takiej muzyki) i alkopistolety: - Przypominają pistolety na wodę. Były wypełnione chyba wódką. Jakieś osoby chodziły z tymi pistoletami i celowały ludziom do buzi, jak ktoś chciał. To były chyba jakieś przypadkowe osoby, nie mam pojęcia, skąd miały alkopistolety. Być może ktoś to rozdał wcześniej.

Julka zapamięta z kolei pewien konkurs: - Polegał na tym, że trzeba było przynieść dwie zużyte prezerwatywy. W nagrodę dostawało się krasnala, który był czymś wypełniony. Czym? Według filmu "Projekt X", który był inspiracją imprezy, krasnal był nafaszerowany ecstasy. Więc prawdopodobnie taki sam krasnal mógł się znaleźć w klubie. A jeśli nie narkotykami, to alkoholem. Sama figurka na pewno by nie wywołała takiego szumu. Do udziału w konkursie zabierało się dużo osób. Sama widziałam, jak jakiś czas później jeden chłopak niósł zdobycz.

Również mama Marty potwierdza, że na imprezie były krasnale: - Córka nie umiała powiedzieć, czy były czymś wypełnione, czy nie. Opowiadała mi natomiast, że zorganizowano specjalny konkurs, w którym można było je zdobyć. Na czym polegało zadanie konkursowe? Wystarczyło przynieść dwie zużyte, tzn. wypełnione prezerwatywy. Organizatorzy, chcąc zachęcić młodzież do udziału w konkursie, rozdawali darmowe gumki. Młodzieży nie trzeba było długo zachęcać, według relacji córki po ogłoszeniu konkursu niemożliwe było skorzystanie z toalety, ponieważ nastolatki w kabinach wykonywały zadanie konkursowe.

Alkopistolety

Szczegółowe pytania dotyczące kontrowersji, jakie towarzyszyły przebiegowi imprezy, wysłaliśmy do przedstawicieli klubu Kwadrat.

"Klub nie był organizatorem tej imprezy, tylko zewnętrzna firma eventowa. Za przebieg wydarzenia oraz weryfikację osób wchodzących odpowiadał organizator. Z informacji, które posiadamy, konkursy nie odbywały się w klubie, nie było również alkopistoletów, na które ze względu na wiek uczestników nie wyraziliśmy zgody" - odpowiedziała Magdalena Mrozek.

Przypomnijmy, że w trzech źródłach potwierdziliśmy, że alkopistolety były na imprezie.

Kontaktujemy się zatem z organizatorem - Rafałem Witkowiczem, którego wskazała nam Mrozek. Poniżej publikujemy pełną rozmowę:

W jakim wieku byli uczestnicy imprezy? Czy biorący udział w imprezie musieli okazać dokument, potwierdzający wiek?

Wstęp na imprezę był od ukończonych 16 lat. Każdy musiał okazać dokument, potwierdzający wiek. Była to impreza dla uczniów szkół średnich.

Czy to prawda, że mogli korzystać z alkopistoletów?

Nie, ponieważ manager klubu nie wyraził na to zgody.

Czy podczas imprezy były organizowane konkursy?

Nie.

Jaki był motyw przewodni imprezy, który stanowił inspirację organizowanego półmetka?

Bardzo znany i popularny film pt. Project X (pisownia oryginalna, przyp. red.).

Czy podczas półmetka dla krakowskich liceów były rozdawane prezerwatywy?

Nie.

***

To, że na imprezie były rozdawane prezerwatywy, potwierdziliśmy w trzech źródłach.

Z naszych informacji wynika, że wiek uczestników był sprawdzany przed wejściem do klubu.

Osobom pełnoletnim miały być przybijane pieczątki, na podstawie których mogli kupić alkohol w barze.

***

Pytamy krakowskich policjantów, czy 25 marca br. podejmowali interwencję w klubie Kwadrat.

"Pod klubem przy ul. Skarżyńskiego miała miejsce jedna interwencja, która dotyczyła zakłócania porządku przez grupę osób. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, wylegitymowali kilka osób. Jedna z nich (osoba pełnoletnia), z uwagi na stan upojenia alkoholowego oraz zaczepianie przechodniów, została odwieziona do izby wytrzeźwień. Nie mieliśmy natomiast żadnego zgłoszenia o podawaniu alkoholu osobom nieletnim" - odpowiedziała Anna Wolak-Gromala z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Akumulatory

Mama Marty wspomina, że przed imprezą na Facebooku organizatorzy zachęcali młodzież do uczestnictwa w półmetku słowami: "Poznasz wspaniałych ludzi i czeka cię wyjątkowa dawka energii i dobrych emocji, które pomogą naładować akumulatory na cały rok. Będzie się działo!".

- Cóż, nie mam wątpliwości, że ostatnie zdanie okazało się prawdziwe. Na półmetku rzeczywiście dużo się działo. Pozostaje pytanie: czy o takie "dobre emocje" chodziło organizatorom? - zastanawia się mama nastolatki.

Komentarz eksperta:

Opisana sytuacja budzi niepokój i wskazuje na to, że wobec młodzieży, w wieku szczególnej podatności na bezkrytyczną realizację pragnień popędowych, użyto zestawu działań marketingowych, służących realizacji tej popędowości. W mojej ocenie zabrakło refleksji nad możliwymi konsekwencjami używania substancji psychoaktywnych czy też przypadkowych kontaktów seksualnych. Odpowiedzialne podejście do młodzieży oznacza z jednej strony zostawianie im pewnej swobody, możliwości wyboru, ale z drugiej - określanie granic. Wydaje się, że w opisanej sytuacji szala przechyliła się niebezpiecznie w tę pierwszą stronę.

Małgorzata Cichocka - certyfikowany psychoterapeuta Sekcji Naukowej Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, kierownik Ośrodka Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Ostry melanż dla uczniów w klubie Kwadrat. Alkopistolety, litry wódki - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski