Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Policjanci zapytali bezdomnego czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany od... 18 lat

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Mundurowi w okresie zimowym rozmawiają z bezdomnymi, pytając czy nie potrzebują pomocy
Mundurowi w okresie zimowym rozmawiają z bezdomnymi, pytając czy nie potrzebują pomocy policja
Policjanci w ramach akcji „ Bezdomni Zimą” sprawdzają dworce, przystanki, pustostany oraz inne miejsca, gdzie mogą znajdować się potrzebujący czy zagrożeni wychłodzeniem organizmu. Mundurowi rozmawiają przy tym z bezdomnymi, pytając, czy nie potrzebują oni pomocy. Jak się okazuje, wśród „osób bez adresu” znajdują się także poszukiwani przez organy wymiaru sprawiedliwości. 5 stycznia policjanci z krakowskiego oddziału prewencji zatrzymali bezdomnego, który ukrywał się od … 18 lat.

Zima to trudny okres dla bezdomnych. Niskie temperatury powietrza, brak odpowiedniej odzieży i często również picie alkoholu mogą być przyczyną tragedii. W takcie służby policjanci realizują zadania pomocowe w ramach akcji „ Bezdomni Zimą”. Systematycznie sprawdzają dworce, przystanki, pustostany, ogrody działkowe, węzły cieplne oraz inne tego typu miejsca, gdzie mogą znajdować się potrzebujący czy zagrożeni wychłodzeniem organizmu.

- Mundurowi rozmawiają przy tym z bezdomnymi, pytając czy nie potrzebują pomocy i udzielają informacji o noclegowniach, miejscach, gdzie można zjeść ciepły posiłek - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

5 stycznia w godzinach porannych policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie na ulicy Bernardyńskiej nawiązali rozmowę z przechodzącym bezdomnym. Mężczyzna oświadczył, że nie potrzebuje pomocy, ale sprawiał wrażenie zdenerwowanego. Irracjonalne zachowanie mężczyzny wzbudziło w policjantach podejrzenie, że coś ukrywa. Został wylegitymowany, lecz podane dane personalne wzbudziły u policjantów podejrzenia, że dotyczą innej osoby.

Pustostan przy ul. Leona Ślósarczyka

Trudny los bezdomnych w Krakowie. Żyją w takich warunkach! [ZDJĘCIA]

- Mundurowi zaczęli dalej wypytywać legitymowanego. Doświadczenie i dociekliwość policjantów skutkowały „kapitulacją” bezdomnego. Widząc, że dalsze obstawanie przy swoim nie ma sensu, podał swoje prawdziwe dane osobowe. W toku dalszych czynności ustalili, że legitymowany jest o dwa lata młodszy niż pierwotnie podał - „korzystał” z danych osobowych swojego brata, których wyuczył się na pamięć - dodaje Sebastian Gleń.

Powód podania nieprawdziwych danych był niebanalny. Okazało się, że mężczyzna poszukiwany jest od 18 lat na podstawie listu gończego wydanego ws. fałszowania pieniędzy. 51-latek został zatrzymany, a następnie osadzony w areszcie śledczym do dyspozycji prokuratury.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Policjanci zapytali bezdomnego czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany od... 18 lat - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski