FLESZ - Kreatywne myślenie to kluczowa kompetencja przyszłości KOMENTARZ
- Jeżeli skończy się tym, że na sesji zostanie odwołany z funkcji przewodniczącego rady Dominik Jaśkowiec, głosami części radnych z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" oraz radnych PiS, to koalicja radnych Koalicji Obywatelskiej z prezydentem Jackiem Majchrowskim dobiegnie końca - przyznaje radny Grzegorz Stawowy (PO) z klubu Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna).
Kraków. Niszczą historyczny wiadukt na Grzegórzkach. Mieszka...
Przypomnijmy, że w poniedziałek (10 stycznia) ma się odbyć nadzwyczajna sesja RMK, na której ma zostać rozpatrywany projekt grupy grupy radnych "w sprawie odwołania wiceprzewodniczącego RMK Sławomira Pietrzyka”. To następstwo tego, że radny Pietrzyk ("Przyjazny Kraków"), na początku grudnia, podczas uroczystego przyjęcia miał niestosownie zachować wobec z radnej Alicji Szczepańskiej (klub Koalicji Obywatelskiej). Powołana przez przewodniczącego RMK w związku z tą sprawą Komisja Dyscyplinarna RMK, po wysłuchaniu wyjaśnień, uznała zachowanie radnego Pietrzyka za " niestosowne". Przewodniczący Jaśkowiec poinformował, że w związku z tym wstrzymał wykonywanie obowiązków wiceprzewodniczącego RMK przez radnego Pietrzyka (m.in. reprezentowania rady na wszelkich spotkaniach, uroczystościach i delegacjach, prowadzenia obrad, udziału w pracach zespołów roboczych).
- W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem był wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w sprawie odwołania wiceprzewodniczącego Sławomira Pietrzyka. Dzięki temu będzie on miał możliwość publicznego odniesienia się do wszystkich zarzutów, a rada, po zapoznaniu się z całością sprawy, podejmie decyzję - mówi Rafał Komarewicz, przewodniczący prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków".
Zapewnia, że na razie nie ma mowy o projekcie uchwały ws. odwołania przewodniczącego Jaśkowca. Poruszając ten temat, wspomina jednak o niedotrzymaniu umowy przez PO i radnego Jaśkowca. - Porozumienie było takie, że Dominik Jaśkowiec jest przewodniczącym rady miasta przez połowę kadencji, a w drugiej połowie stanowisko to piastuje przedstawiciel "Przyjaznego Krakowa". Po 2,5 roku, w czerwcu ubiegłego roku, powinno więc dojść do zmiany. Radny Jaśkowiec zasłaniał się jednak tym, że nie może, ze względu na pandemię, zwołać sesji stacjonarnej. Okazuje się, że taka sesja odbędzie się w poniedziałek, ale mimo tego radny Jaśkowiec nadal nie chce dotrzymać złożonego zobowiązania - przekonuje radny Komarewicz.
Przewodniczący Jaśkowiec wyjaśnia: - Umowa była taka, że po 2,5 roku, w połowie kadencji z funkcji wiceprzewodniczących zrezygnują radni "Przyjaznego Krakowa" Sławomir Pietrzyk i Rafał Komarewicz, a ich miejsce zajmę ja i radny Artur Buszek, a zostanie wybrany nowy przewodniczący z "Przyjaznego Krakowa". Wiceprzewodniczący jednak nie zrezygnowali. Jeżeli więc zostałbym odwołany, to zasady są takie, że moje miejsce zajmuje najstarszy wiceprzewodniczący, czyli w tym wypadku... Sławomir Pietrzyk. Może się więc stać tak, że zamiast ponieść konsekwencje swojego zachowania zostanie nagrodzony. Na pewno nie zostałoby to pozytywnie odebrane przez krakowian.
Radny Komarewicz odpowiada, że jeżeli radni uznają, iż wyjaśnienia radnego Pietrzyka nie są przekonujące, to mogą go odwołać, ale zmiana na stanowisku przewodniczącego RMK to odrębna sprawa. – Od pół roku wiele osób przypominało przewodniczącemu Jaśkowcowi, że powinien złożyć rezygnację, co umożliwiłoby przeprowadzenie zmian w prezydium, wynikających z zawartego porozumienia. Dominik Jaśkowiec i PO zachowywali się do tej pory, jakby żadnego porozumienia nie było. Wciąż liczymy na honorowe zachowanie Dominika Jaśkowca - mówi radny Komarewicz. - Aby rozpocząć całą procedurę zmian w prezydium, najpierw rezygnację powinien złożyć przewodniczący. Tak, jak to przewodniczący został wybrany w grudniu 2018 r. w pierwszej kolejności. Ale zawsze podkreślaliśmy, że możemy złożyć rezygnację jednocześnie. To tak naprawdę sprawa czysto techniczna, która nigdy nie budziła żadnych wątpliwości. Wydaje się, że po pandemii ma ona pełnić rolę kolejnej zasłony dymnej - dodaje.
Jeżeli miałoby dojść do odwołania przewodniczącego Jaśkowca, to aby była większość głosów za taką decyzją musieliby się opowiedzieć radni "Przyjaznego Krakowa" i PiS. - Nie chcemy być narzędziem do rozwiązywania koalicyjnych sporów między radnymi z klubu prezydenta i Koalicji Obywatelskiej. Tematem poniedziałkowej sesji jest odwołanie wiceprzewodniczącego Sławomira Pietrzyka. Decyzję w tej sprawie podejmiemy po przedstawieniu wyjaśnień przez radnego Pietrzyka. Jeżeli pojawiłby się projekt w sprawie odwołania przewodniczącego, to wtedy będziemy się zastanawiać - informuje Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w RMK.
Radny Stawowy komentuje: - Jak zostanie odwołany przewodniczący Jaśkowiec, to przechodzimy do opozycji i niech sobie prezydent głosuje absolutorium z radnymi PiS i Hołowni.
Radny Stawowy wspomina o Polsce 2050 Szymona Hołowni, bowiem ten ruch zasilił radny Komarewicz, ale pozostał w klubie prezydenckim "Przyjazny Kraków".
- Ksiądz nie będzie miał wyboru. Za te grzechy nie dostaniesz rozgrzeszenia
- Te znaki zodiaku wzbogacą się w 2022 roku
- Podwyżki opłat i cen w 2022 r. Nie tylko prąd i gaz. Co zdrożeje i o ile?
- Sylwestrowa zabawa w klubie Energy 2000 w Przytkowicach
- Nowy rok przynosi duże podwyżki w aptekach. Więcej zapłacimy za 500 lekarstw [LISTA]
- Ruszyła rozbiórka wiaduktu w centrum miasta. Wielkie zmiany w organizacji ruchu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?