Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków powinien zostać wybudzony z drzemki

Rozmawiała Agnieszka Maj
FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa Kroniki. JÓZEF LASSOTA. W latach 1992 – 1998 prezydent Krakowa. W 2001 r. bez powodzenia ubiegał się o reelekcję. W 2010 r. z listy PO został radnym sejmiku małopolskiego, a w 2011 r. – posłem na Sejm.

– Kiedy zdecyduje się Pan, czy będzie kandydował na prezydenta Krakowa?

– Najpóźniej na początku sierpnia. Na razie różne osoby mnie namawiają. Wcześniej nie miałem takiego zamiaru.

– Od kiedy Pana namawiają?

– Od dwóch tygodni.

– Czy jest to związane z tym, że kandydowania odmówił Platformie prof. Antoni Taj­duś, były rektor AGH?

– Ja sam też kiedyś rozmawiałem na ten temat z profesorem Tajdusiem. Chciałem, by kandydował. Powiedział jednak, że ma już poukładane swoje sprawy. Gdyby jednak się zdecydował, bardzo bym go popierał. Wtedy nie byłoby sensu, żeby szukać Lassoty.

– Kto Pana namawia do kandydowania?

– Wiele było takich głosów. Najpierw działacze z kół Platformy Obywatelskiej, potem rozmawiałem z władzami regionalnymi PO. Namawiają mnie do tego także zwykli mieszkańcy. To jest dla mnie bardzo miłe wsparcie.

– Może to będzie dla Pana okazja, żeby wziąć odwet na prezydencie Majchrowskim, z którym przegrał Pan wybory na prezydenta Krakowa w 2001 roku?

– To akurat nie ma dla mnie znaczenia.

– Jeżeli Pan nie zgodzi się kandydować, to kto powinien zostać wystawiony przez PO?

– Chciałbym poprzeć kogoś, kto daje szanse na obudzenie się Krakowa. Mam wrażenie, że od czasu, kiedy miastem rządzi prezydent Majchrow­ski, Kraków zapadł w drzemkę. Nie możemy pozwolić na to, aby Jacek Majchrowski rządził przez kolejne cztery lata. To by było najgorsze rozwiązanie.

– Jakich szans nie wykorzystał – według Pana – prezydent Majchrowski?

– Przede wszystkim szansy na organizację Euro 2012. Jestem zły z tego powodu, ponieważ gdyby Kraków miał Euro, to już wykonane zostałyby ważne dla miasta inwestycje – takie jak np. budowa drogi S7.

– Prezydent Majchrowski mówi, że decyzje zapadały w Warszawie, a Kraków był bardzo dobrze przygotowany.

– Jak ktoś chce wygrać w totolotka, to powinien przynajmniej wysłać kupon. Uważam, że pan prezydent Maj­chrow­ski niezbyt energicznie zabiegał o organizację Euro. Inni prezydenci byli bardziej aktywni. Nasz natomiast uznał, że Krakowowi organizacja Euro należy się z urzędu. Nie podobały mi się także przygotowania do organizacji zimowych igrzysk w wykonaniu prezydenta Jacka Majchrowskiego.

– Dlaczego PO nie potrafiła wygrać wyborów na prezydenta Krakowa trzy razy z rzędu?

– Według mnie PO powinna wystawić kandydata pozapartyjnego, ale takiego, który będzie miał poparcie wszystkich frakcji w partii. Niestety, do tej pory to było zbyt trudne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski