W dwóch salach Zakładu Chemii Organicznej UJ zapaliły się odczynniki chemiczne, prawdopodobnie w jednej z lodówek.
Strażacy nie mogli opanować ognia wodą, bo w laboratorium znajdowały się substancje niebezpiecznie z nią reagujące. Dlatego do gaszenia użyte zostały gaśnice śniegowe i proszkowe.
Rzecznik uczelni Adrian Ochalik mówi, że nikt nie ucierpiał. UJ czeka na ostateczne ustalenia biegłych i straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!