Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków pożegnał Walerego Pisarka

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Fot. Aleksandra Suława
O godz. 11, w kolegiacie św. Anny rozpoczęło się ostatnie pożegnanie wybitnego językoznawcy i medioznawcy prof. Walerego Pisarka. Profesor spocznie na cmentarzu Rakowickim.

W kolegiacie św Anny zgromadzili się rodzina, przyjaciele i byli studenci zmarłego profesora, a także przedstawiciele instytucji, uniwersytetów i pracownicy naukowi.

Msza rozpoczęła się zapaleniem świec przy trumnie z ciałem profesora przez rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego - Wojciecha Nowaka i rektora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II - ks. prof. dr hab. Wojciech Zyzak.

- Dla wielu z nas prof Walery Pisarek był autorytetem, słuchaliśmy jego referatów, wypowiedzi. Umarł nagle na posterunku tuż przed rozpoczęciem gali Ambasadora Polszczyzny. Odchodził w otoczeniu najbliższych mu osób: kolegów, przyjaciół, którzy niewiele mogli mu pomóc - usłyszeliśmy w homilii wygłoszonej przez ks. prof. dr hab Wiesława Przyczynę.

W czasie nabożeństwa w kościele rozbrzmiewał śpiew chóru uniwersyteckiego Psalmodia oraz niezwykle lubiane i cenione przez profesora tradycyjne melodie góralskie.

Po koniec mszy żałobnej przeczytano listy kondolencyjne, a przedstawiciele świata nauki wygłosili mowy pożegnalne.

- Żegnamy dziś autorytet i wybitnego językoznawcę. Śp. profesor, określany mianem mistrza słowa, uczył odpowiedzialności za wypowiadane zdania. Domagał się refleksji nad słowem, które możne być nośnikiem ogromnego dobra, jak i zła. Dla wielu pokoleń pozostanie autorytetem. Takich ludzi jak On potrzebuje dziś Polska i świat - napisał abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.

List, wraz z wieńcem, nadesłał również prezydent Andrzej Duda.

- Profesor był niestrudzonym popularyzatorem polszczyzny poprawnej i sprawnej. Imponującą wiedzę przekazywał jasno, przestrzegał przed językiem zubożałym. Przypominał, że słowa istnieją między ludźmi, w dialogu. Nie zapomniał, że język ojczysty to więcej, niż narzędzie komunikowania, że istnieją w nim ślady historii i kultury. Język to my, mawiał - napisał prezydent RP.

Mowę wygłosił ks. prof Wojciech Zyzak, rektor UPJPII. - Panie Profesorze. Pańskie zasługi dla nauki są nieocenione, posiadał Pan zdolność akademickiego świata idei na przywracanie sensu naszym ludzkim słowom - mówił rektor.

W imieniu UJ mowę pożegnalną wygłosił prof dr hab Wojciech Nowak. - Żegnamy uczonego pedagoga, ale przede wszystkim dobrego i ciepłego człowieka - mówił. Nowak przypomniał, że Walery Pisarek z UJ współpracował przez 6 dekad, a jako pracownik był" błyskotliwym nauczycielem, umiejącym stworzyć klimat bliskości ze studentami. Ten kontakt był możliwy, bo był autentyczny". Uniwersytet jawił się mu jako miejsce pracy, przyjaźni i miłości. Tak jak nigdy nie spoczywał na laurach, tak i odszedł będąc na posterunku.

Iwona Hofman żegnała profesora w imieniu Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej. - Profesor do ostatnich dni oddawał się pracy i ludziom - powiedziała Hoffman.

Prof. dr habAndrzej Markowski zabrał głos jako reprezentant Rady Języka Polskiego PAN: Przedwczoraj mieliśmy posiedzenie RJP, a nie było Pana z nami. Chcieliśmy się poradzić, a nie było kogo. Pan zawsze robił to tak mądrze, trafnie, lekko, ze swadą i humorem. Wiedział Pan, jak mówić po polsku, a nie niby-polsku. Z troską obserwował Pan przemiany zachodzące we współczesnej polszczyźnie, to Pan jest twórcą polskiej polityki językowej i ustawy o języku polskim - mówił.

Na Cmentarzu Rakowickim słowa pożegnania wygłosiła córka Dorota, wspominając dziecięce lata i miłość jaką obdarzał ją ojciec. Na trumnę wysypano woreczek ziemi z rodzinnej miejscowości profesora.

Na wniosek rektorów UJ i UPJPII Walery Pisarek spoczął w alei zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim.

Walery Pisarek był jednym z głównych twórców ustawy o języku polskim. Był też pierwszym rzeczywistym, a później honorowym prezesem Rady Języka Polskiego. Znali go studenci dziennikarstwa z takich prac, jak „Poznać prasę po nagłówkach” i „Retoryka dziennikarska”.

Był również badaczem zmian zachodzących we współczesnym języku, czego dowodem jest tom „Słownik języka niby-polskiego”. Poza tym doceniano go jako autora artykułów popularnonaukowych. Pisał teksty dyktand i pełnił funkcję jurora w konkursach „Ogólnopolskiego dyktanda”. Popularność przyniosły mu programy telewizyjne (m.in. „Studio 2), w których propagował wiedzę o języku polskim.

Walery Pisarek zmarł 5 listopada, miał 86 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski