Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków przygotowuje się do kopania tuneli pod metro

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Eksperci zaproponowali budowę linii metra z Nowej Huty do Bronowic albo alternatywnie tunel tramwajowy pod centrum
Eksperci zaproponowali budowę linii metra z Nowej Huty do Bronowic albo alternatywnie tunel tramwajowy pod centrum
Początkowo pod centrum mają jeździć tramwaje, później zastąpiłyby je wagony metra lekkiego.

Prezydent Krakowa i jego urzędnicy po 2020 roku planują budowę podziemnej komunikacji w centrum. Potrzebny jest tunel od ronda Mogilskiego do placu Inwalidów. Bez takich podziemnych inwestycji miasto nie będzie w stanie rozwijać komunikacji zbiorowej, bowiem istniejące węzły nie przyjmą większej liczby tramwajów.

Władze miasta podjęły więc walkę o to, by do 2019 r. przygotować Studium wykonalności dla metra, a w kolejnych latach wybudować trasę pod centrum, którą najpierw jeździłyby nowe tramwaje (np. „Krakowiaki”), a w przyszłości, docelowo - wagony metra.

Jeśli rząd i Komisja Europejska potwierdzą przekazanie połowy pieniędzy na Studium dla metra (potrzeba na nie ok. 10 mln zł), to jeszcze w tym roku prezydent ogłosi przetarg na jego wykonanie - tak, żeby było gotowe w 2019 r. - Taka dokumentacja będzie podstawą do rozpisania przetargu na realizację inwestycji w trybie zaprojektuj i wybuduj - informuje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.

W sobotę pisaliśmy, że rosną szanse na to, aby rząd dofinansował Studium dla metra, którego trasa przebiegałaby z Nowej Huty przez centrum do Bronowic. Wiceminister Jadwiga Emilewicz poinformowała bowiem wiceprezydenta Trzmiela, że Ministerstwo Rozwoju pozytywnie zaopiniowało wniosek Krakowa w tej sprawie.

Dokument odpowie na pytanie, jaki byłby dokładny przebieg trasy i lokalizacje stacji metra. Ostateczna decyzja, czy rząd przekaże pieniądze na studium, powinna zapaść w ciągu kilku miesięcy. Jeżeli tak się stanie, to jeszcze w tym roku miasto ogłosi przetarg na wykonanie dokumentacji. Na jej sporządzenie potrzeba około dwóch lat. Później należy wykonać jeszcze program funkcjonalno-użytkowy i ogłosić przetarg na realizację inwestycji.

Podstawą do dalszych prac planistycznych ma być Studium rozwoju transportu dla Krakowa, jakie na zlecenie miasta (za 762 tys. zł) przygotowało Biuro Inżynierii Transportu Pracownie Projektowe Cejrowski&Krych z Poznania. Autorzy opracowania (przedstawiono je na początku zeszłego roku) zarekomendowali budowę linii metra Nowa Huta - Bronowice. W pierwszym etapie miałby powstać tunel pod centrum. Jako alternatywne rozwiązanie specjaliści z Poznania zaproponowali budowę tunelu tramwajowego od ronda Grzegórzeckiego do rejonu ul. Czarnowiejskiej.

- Wszystkie analizy wskazują na to, że budowa tuneli dla komunikacji zbiorowej w centrum jest potrzebna. Wystarczy jednak metro lekkie - wyjaśnia Łukasz Szewczyk, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa. Metro lekkie różni się od ciężkiego tym, że do transportu wykorzystywane są krótsze składy pociągów o mniejszych gabarytach, mieszczące 400-600 osób, a nie długie - przewożące nawet do 1-1,4 tys. pasażerów.

W przypadku lekkiego metra węższe są również tunele, krótsze perony i mniejsze stacje. To obniża też koszty. A dla Krakowa wystarczające ma być początkowo premetro, a więc budowa tuneli, do których mogą wjeżdżać tramwaje. - Analizy wykazały, że najwięcej podróżnych jest między Nową Hutą przez Śródmieście do Bronowic. Najbardziej potrzebny jest więc tunel pod centrum na tej trasie - przyznaje Łukasz Szewczyk.

Początkowo mógłby powstać więc podziemny przejazd od ronda Mogilskiego do ul. Królewskiej o długości około 3 km. Koszt takiego przedsięwzięcia to ok. 1,5 mld zł. Miasto nie ma na to pieniędzy. Liczy jednak na fundusze zewnętrzne. Może je przekazać prywatny podmiot. Inna możliwość to fundusze unijne.

Pieniądze z UE mogłyby się znaleźć nawet jeszcze w obecnym okresie finansowania na lata 2014-2020. Może tak się stać, jeżeli w pełni nie zostaną wykorzystane fundusze na transport i będzie można po nie sięgnąć nawet do 2022 roku (podobnie jak to było w unijnej perspektywie dofinansowania na lata 2007-2013, z której fundusze wykorzystywano do 2015 r.).

Specjaliści alarmują, że po 2020 r. w sąsiedztwie Dworca Głównego i ronda Mogilskiego powstaną biurowce dla ok. 20 tys. osób. Budowane są nowe bloki mieszkalne, a znacznie więcej tramwajów przez rondo Mogilskie, ul. Lubicz i Basztową już nie przejedzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski