Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rewolucja pod Wawelem. W sercu miasta powstanie niezwykła Krakowska Kamienica? Oto projekt przebudowy

Marek Długopolski
Marek Długopolski
Czy ten niezwykły projekt zyska uznanie krakowian? Czy stanie się wizytówką miasta? - Mam nadzieję, że tak. Myślę, że Krakowską Kamienicę docenią krakowianie, ale także krakowskie władze – mówi Bogusław Barnaś
Czy ten niezwykły projekt zyska uznanie krakowian? Czy stanie się wizytówką miasta? - Mam nadzieję, że tak. Myślę, że Krakowską Kamienicę docenią krakowianie, ale także krakowskie władze – mówi Bogusław Barnaś BXB studio
Rewolucja, ale i ewolucja. W myśleniu oraz projektowaniu. Jedna z najodważniejszych i najciekawszych kreacji w Krakowie. Zaskoczenie. Szok – tak projekt Krakowskiej Kamienicy przy ulicy Powiśle 10, dzieło pracowni architektonicznej BXB studio Bogusława Barnasia, oceniają wszyscy, którzy już go widzieli. Czy ma szansę na realizację u stóp Wawelu? Tchnie nowe życie w ten rejon Krakowa? Czy z brzydkiego kaczątka wyrośnie piękny łabędź? Co Państwo o tym sądzicie?

- Przy ulicy Powiśle pod numerem 10 wieje smutkiem…

- To prawda, ale kiedyś tak nie było. Niszczejąca, będąca obecnie w ruinie kamienica, tylko z pozoru jest budynkiem nieatrakcyjnym.

- Od kiedy pamiętam niczym specjalnym się nie wyróżniała, przynajmniej z zewnątrz.

- Zapewniam, że i ten budynek miał swoje lata świetności. Powstał około 1900 roku. O czym już niewielu pamięta, była to pierwsza kamienica w obecnej pierzei ulicy Powiśle. Był to dwupiętrowy budynek o wysokich walorach estetycznych, bogaty w ornamentykę i liczne zdobienia, wykończony piękną czerwoną cegłą oraz skontrastowanymi elementami o jasnych kolorach.

Powiśle około 1908 roku
Powiśle około 1908 roku Archiwum Narodowe w Krakowie A. Pawlikowski

- Dzisiaj nie ma po tym wszystkim śladu. I zdaje się, że w międzyczasie wyrosło jej jeszcze jedno, nie dodające splendoru piętro.

- W 1930 roku kamienica została nadbudowana niższą od istniejących kondygnacją, prawdopodobnie przeznaczoną dla lokalnych rybaków bądź robotników. Niestety, w wyniku przebudowy straciła cały swój blask, zniknęły zdobienia, cegła została pokryta tynkiem, zaś proporcje uległy wyraźnemu zaburzeniu. Budynek zatracił piękno z trudem wypracowane przez twórców pierwotnego założenia.

- W tej chwili przy ulicy Powiśle można uczyć się architektonicznych stylów z ostatnich około stu lat…

- Zgadza się. W kolejnych latach w pierzei ulicy Powiśle powstawały bowiem kamienice w odrębnych stylach architektonicznych jak również w zupełnie innej skali.

- Pan chce to zmienić?

- Zdecydowaliśmy się przywrócić pierwotny blask i piękne proporcje tej niezwykłej kamienicy, używając zabiegów projektowych adekwatnych do aktualnych czasów, kontekstu miejsca, wartości historycznej oraz możliwości współczesnej technologii. Rewitalizacja zakłada przywrócenie pierwotnej cegły i historycznych zdobień, oraz likwidację niedbale nadbudowanej ostatniej kondygnacji, dzięki czemu kamienica odzyska pierwotny wygląd z roku 1900. W ten sposób zostaną odtworzone proporcje oraz niebywała wartość architektoniczna i historyczna.

- Jednak zabieg ten sprawi, że budynek - bez tego drugiego piętra - nie tylko „zmaleje”, ale w linii kamienic powstanie spora wyrwa. To zaś pięknie wyglądać nie będzie...

- Niestety, to prawda. Choć wygląd powróci do stanu pierwotnego, to w tej chwili nie będzie się on już tak dobrze wpisywał w pierzeję ulicy Powiśle. Sąsiednie kamienice przytłaczają bowiem „nasz” budynek i tworzą nieatrakcyjne, nieproporcjonalne masywne ściany szczytowe.

- Partery większości kamienic wzniesionych przy ulicy Powiśle również nie należą do zbyt zachwycających.

- Stanowią wręcz mało atrakcyjną i zaniedbaną przestrzeń. Nie przyciąga ona ani restauracji, ani innych prestiżowych funkcji komercyjnych. To zaś nie zachęca krakowian, ale także turystów, by w tym cudownym miejscu, u stóp Wawelu, kilkadziesiąt metrów od tworzącej malownicze zakole Wisły, pozostali na dłużej, eksplorowali tutaj barwną krakowską historię. Zamiast pięknej przestrzeni odnajdziemy sklepy spożywcze i z pamiątkami. Jedyny aktywny parter to nowa narożna kamienica - z tarasem na dachu, na którym znajduje się restauracja - przy placu na Groblach. Nie jest on jednak na tyle znaczący i miastotwórczy, aby ożywić cała tę cześć Krakowa. Podobnie rzecz ma się z przestrzenią przed dyskretnie zagłębionym budynkiem InfoKraków przy ulicy Powiśle 11. I to miejsce niestety, robi wrażenie pustej, niewykorzystanej i nieprzyjaznej przestrzeni. Brakuje czynnika miastotwórczego, magnesu przyciągającego krakowian i turystów w to miejsce.

- Tym magnesem miałaby być kamienica pod numerem 10?

- Tak. Taką widzimy jej rolę. Sugerujemy naszemu klientowi możliwie pełne otwarcie historycznych wnętrz na przyległą przestrzeń miejską.

Bogusław Barnaś: - Zdecydowaliśmy się przywrócić pierwotny blask i piękne proporcje tej niezwykłej kamienicy, używając zabiegów projektowych adekwatnych
Bogusław Barnaś: - Zdecydowaliśmy się przywrócić pierwotny blask i piękne proporcje tej niezwykłej kamienicy, używając zabiegów projektowych adekwatnych do aktualnych czasów BXB studio

- Zerkając jednak na zdjęcie kamienicy z pierwszej lub drugiej dekady XX wieku nie widać tam otwartej przestrzeni…

- Nasz projekt, i to jest pewne novum, ją zakłada. Proponujemy odsłonięcie pięknego wnętrza na parterze poprzez w pełni przeszkloną fasadę, zaprojektowaną przy użyciu najnowszych, zaawansowanych technologii. Dzięki temu parter stanie się w pewien sposób żyjącą ekspozycją muzealną, prezentującą historyczne mury oraz zabytkowe stropy. Odsłaniając fasadę parteru tworzymy jednocześnie nowy salon miejski, który pozwoli na „wciągnięcie” życia toczącego się na ulicy do wnętrza kamienicy. Tutaj znajdą się restauracje oraz recepcja hotelowa.

- Główne wejście zostanie przebudowane?

- Nie. Pozostanie w tym samym miejscu, w którym jest obecnie. Otwierać się będzie, czego teraz oczywiście nie ma, na wewnętrzny przeszklony pasaż, który przeniesie wszystkich na zielony dziedziniec oficyny.

- A co z pozostałymi zabytkowymi elementami kamienicy?

- W historycznej części kamienicy, a więc od strony ulicy Powiśle, prace budowlane będziemy minimalizować. Pozostawiamy więc nienaruszone historyczne schody jak również ściany nośne kamienicy. Oficyna, będąca w opłakanym stanie, zostanie przebudowana z zastosowaniem technologii CLT (Cross Laminated Timber). W budynku chcielibyśmy oczywiście wprowadzić windę, ale w takim miejscu, aby nie naruszała ani jego wyglądu, ani struktury.

- A co z miejscami parkingowymi? To przecież hotel, choć butikowy? Pod kamienicą raczej nie powstaną?

- Nie powstaną – to prawda. Aby zminimalizować ingerencję w historyczną tkankę budynku zrezygnowaliśmy z budowy miejsc parkingowych. Nieopodal, dosłownie kilkadziesiąt metrów od wejścia do naszej kamienicy, znajduje się podziemny parking miejski. I z niego będą korzystać goście hotelu.

- Przywrócona do świetności kamienica – jak już wspominaliśmy – nie odpowiada jednak aktualnej skali pierzei ulicy Powiśle. „Zdjęcie” drugiego piętra spowoduje brzydką wyrwę, np. z perspektywy bulwarów wiślanych.

- To prawda. Z tej perspektywy budynek właściwie „zniknie”, jednocześnie znacząco uwydatniając nieatrakcyjne sąsiednie ściany szczytowe. Aby rozwiązać ten problem, proponujemy nadbudowanie historycznej kamienicy w sposób adekwatny do prestiżu miejsca – sąsiedztwa Wawelu, oraz najbardziej eksponowanego nabrzeża w Krakowie.

- Skoro budynek znajduje się w tak reprezentacyjnym miejscu, to i nadbudowa musi być godna tego niezwykłego zakątka. Czy będzie to trzęsienie ziemi na architektonicznej mapie Krakowa?

- Tak bym tego nie powiedział. Nie ukrywam jednak, że szukając odpowiedniej kreacji i wyrazu architektonicznego dla tego królewskiego miejsca próbowaliśmy najpierw określić jakie są typowo krakowskie wątki w architekturze.

- I jakie one są?

- W naszym projekcie odnajdziemy wątki obecne na Zamku Wawelskim i charakterystyczne krakowskie kopuły, są elementy przypominające krużganki gotyckie i renesansowe, odnajdziemy fragmenty nawiązujące do modernizmu. Przyglądaliśmy się jak ewoluowała architektura Krakowa. Inspirowaliśmy się tylko lokalną architekturą.

– Udało się scalić te wszystkie wątki historyczne i mnogość styli?

- Moim zdaniem tak. W ten sposób powstała zupełnie nowa forma, niespotykana w Krakowie. Choć wyrastająca z tradycji oraz historii, to jednak na wskroś nowoczesna i futurystyczna. Podziały nadbudowy biorą swój początek z niższych kondygnacji. Linie okien płynnie przechodzą w kasetonowy drewniany strop. Poprzez miękką nieco odchylającą się linię, która nawiązuje do konstrukcji gotyckich i krakowskich kopuł. W ten sposób uzyskujemy piękne przysłonięcie ścian szczytowych sąsiednich kamienic, jednocześnie minimalizujemy skalę i wysokość budynku oglądanego z perspektywy ulicy. Co więcej, struktura naszej nadbudowy zyskuje nowatorską, niezwykle śmiałą dynamikę. Obserwując kamienicę z dalekiej perspektywy ma charakter wyraźnie gotycki, z pięknymi strzelistymi liniami. Z bliskiej odległości tworzy renesansowe arkady, a podchodząc jeszcze bliżej przechodzi w miękkie formy przypominające barokowe ornamenty. Tym samym otrzymaliśmy nową, dynamiczną formę, którą ludzkie oko definiuje na różne sposoby, oczywiście w zależności od perspektywy. Obłą formę elewacji tej współczesnej drewnianej nadbudowy wykańczamy miedzianą łuską, tak charakterystyczną dla dachów i kopuł Krakowa.

- Czy wnętrza będą równie wyszukane?

- Będą spektakularne. Przeszklona elewacja frontowa nadbudowy otworzy wnętrza współczesnych krakowskich komnat na Wzgórze Wawelskie, zakole Wisły, Dębniki... W ten sposób powstaną prawdopodobnie najatrakcyjniejsze pokoje hotelowe w Krakowie, z uwagi na miejsce, walory widokowe, charakter wnętrz, jak również unikalny i pionierski sznyt zaprojektowanej konstrukcji. Owa konstrukcja w sposób płynny przechodzi z elewacji w kasetonowy drewniany strop, będący ozdobą komnat hotelowych. Te piękne drewniane stropy, które kontynuują charakter zabytkowych wnętrz Krakowa, są widoczne również z perspektywy ulicy Powiśle. Zlokalizowane na samej górze dwupoziomowe, wysokie, gotyckie komnaty mają na tyle elastyczną konstrukcję, że w przyszłości mogą zostać połączone i pełnić np. funkcję sali konferencyjnej, studia telewizyjnego, a nawet niezwykłego salonu miejskiego.

- Dach będzie równie wyszukany?

- Dach stanie się wspaniałym użytkowym tarasem, kolejnym salonem miejskim, punktem widokowym dla turystów, a także miejscem spędzania czasu na świeżym powietrzu. Architektura tzw. piątej elewacji czyli dachu, posiada wysokie walory estetyczne i będzie spójna ze strukturą drewnianego stropu kasetonowego.

- Te wyszukane konstrukcje nie będą zbytnim obciążeniem dla niższych kondygnacji?

- Projektujemy w najnowocześniejszej i ekologicznej technologii – konstrukcji drewna klejonego CLT. To pozwala nam nie tylko zminimalizować obciążenia konstrukcyjne historycznej substancji, ale również przenieść znaczną część prac z placu budowy do fabryki, gdzie powstaną precyzyjne prefabrykaty zarówno dla nadbudowy jak i części oficyny.

- Kazimierz Wielki zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną...

- My wracamy do drewnianej konstrukcji, ale w nowym, współczesnym wydaniu. Wracamy do materiału uznawanego obecnie za jeden z najszlachetniejszych i najbardziej zrównoważonych, przyjaznych środowisku naturalnemu.

- Wysokość nadbudowy jest zgodna z zapisami planu miejscowego?

- Oczywiście, tak.

- To konstrukcja z jednej strony fascynująca, a z drugiej strony – szczególnie w stolicy Małopolski - może też szokować! Czy to nie nadto jak dla krakowskich konserwatywnych serc?

- Wydaje mi się, że nie. Projekt Nowej Kamienicy Krakowskiej – przypomnę raz jeszcze realizowany u stóp Zamku Wawelskiego i wspaniałej katedry, nieopodal malowniczo wijącej się Wisły – to przecież tylko kreatywne przetworzenie lokalnych wzorców historycznych. A taka kamienica, której przywrócono pierwotne piękno, detal i proporcje, nie tylko będzie intrygować i budzić emocje, ale zyska również społeczny walor obiektu muzealnego, poprzez wyeksponowanie zabytkowych wnętrz parteru tak, aby stały się niejako własnością każdego przechodnia, by stały się miejscem tętniącym życiem. Stworzyliśmy kamienicę, która kreuje w tym niezwykle ważnym - dla Krakowa i Polski - miejscu nową jakość architektoniczną wpisującą się w krakowski współczesny waterfront.

Bogusław Barnaś: - Stworzyliśmy kamienicę, która kreuje w tym niezwykle ważnym - dla Krakowa i Polski - miejscu nową jakość architektoniczną wpisującą
Bogusław Barnaś: - Stworzyliśmy kamienicę, która kreuje w tym niezwykle ważnym - dla Krakowa i Polski - miejscu nową jakość architektoniczną wpisującą się w krakowski współczesny waterfront BXB studio

- Myśli Pan, że ten niezwykły projekt zyska uznanie krakowian? Czy Kamienica Krakowska stanie się wizytówką miasta?

- Mam nadzieję, że tak. Myślę, że docenią go krakowianie, ale także krakowskie władze.

- Nie jest nazbyt rewolucyjny?

- Wierzę, co zawsze powtarzam, że architektura musi współgrać z człowiekiem i naturą w odniesieniu do miejsca, historii i tradycji. Wizja przyszłości, bo taką zawsze jest przecież projekt architektoniczny, zakorzeniona w tradycji czyni dzieło nie tylko bardziej wartościowym i trwałym, ale również otwiera niebywałe twórcze bogactwo przed samym projektantem. Myślę, że architektura pozbawiona tej relacji jest anonimowa, pozbawiona duszy.

- Kamienica Krakowska ma duszę?

- W BXB studio wierzymy, że kamienica przy ul. Powiśle 10, jest czymś więcej niż tylko nowoczesnym budynkiem. Ma nie tylko duszę, ale także krakowskie serce!

***

BOGUSŁAW BARNAŚ, szef krakowskiego BXB studio, to jeden z najbardziej znanych I utytułowanych polskich architektów nowego pokolenia
BOGUSŁAW BARNAŚ, szef krakowskiego BXB studio, to jeden z najbardziej znanych I utytułowanych polskich architektów nowego pokolenia Jakub-Żak

BXB studio

BOGUSŁAW BARNAŚ, szef krakowskiego BXB studio, to jeden z najbardziej znanych i utytułowanych polskich architektów nowego pokolenia. Prestiżowy Wallpaper uhonorował go miejscem wśród 20 najlepszych młodych architektów świata, a Property Design w gronie 15 najlepszych polskich architektów przed czterdziestką oraz wśród 25 najlepszych polskich architektów… Studiował na Politechnice Krakowskiej i w Muenster, a szlify zdobywał w słynnych londyńskich pracowniach: Normana Fostera i Make Architects oraz krakowskiej Ingarden & Ewy Architekci.

Polska Zagroda Bogusława Barnasia, jeden z najbardziej znanych projektów BXB studio, kilka tygodni temu została nagrodzona srebrną statuetką A’Design Award we włoskim Como. Kilka dni temu ogłoszono, że znalazła się na tzw. długiej liście – 322 projektów wybranych spośród 5400 – konkursu Dezeen Awards 2022. Jest również w gronie tych projektów, które w Lizbonie walczą o tytuł najlepszego budynku świata. Czy podczas World Architecture Festival 2022 zostanie uhonorowana tytułem World Building of the Year, tego dowiemy się 2 grudnia. Tego samego dnia poznamy zwycięzcę Future Project of the Year? Tutaj w szranki staje kolejny projekt BXB studio – malowniczy Polski Dom.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski