Uniwersytecka placówka jest pierwszym szpitalem w Polsce, gdzie lekarze mogą korzystać z pomocy robota chirurgicznego Senhance marki Transenterix. Tego rodzaju urządzenie to najnowszej generacji sprzęt wspierający specjalistów na bloku operacyjnym. Umożliwia przeprowadzanie precyzyjnych, małoinwazyjnych zabiegów laparoskopowych – np. u pacjentów z guzami nowotworowymi – przy pomocy niewielkich nacięć.
Robot składa się z czterech ramion. W każdym z nich można umieścić instrumenty chirurgiczne, potrzebne do interwencji wewnątrz organizmu chorego „przez dziurkę od klucza”. Urządzenie jest również wyposażone w konsolę, za pomocą której chirurg porusza poszczególnymi narzędziami.
Podczas zabiegu specjalista siedzi w wygodnej pozycji, podobnej do tej zajmowanej przez pilota w kokpicie samolotu. System pozwala jednemu lekarzowi na jednoczesną obsługę instrumentów chirurgicznych oraz sterowanie kamerą, pod kontrolą której jest przeprowadzana operacja, za pomocą ruchów gałki ocznej. Daje również możliwość „wyczucia” z jaką siłą narzędzia naciskają na poszczególne tkanki leżącego na stole chorego.
– Nazwałbym to urządzenie telemanipulatorem. To określenie odzwierciedla fakt, że operuje nie robot, a człowiek i to człowiek steruje odpowiednio dobranymi narzędziami. Zakres zabiegu jest identyczny jak w przypadku chirurgii otwartej czy laparoskopowej, ale z wyeliminowaniem tych niekorzystnych zdarzeń, które mogą się pojawić podczas tradycyjnych zabiegów: drżenia rąk czy zmęczenia zespołu chirurgicznego – wskazuje prof. dr hab. med. Piotr Chłosta, kierownik Oddziału Klinicznego Urologii i Urologii Onkologicznej SU. – Wdrożenie takiej technologii pozwala na uzyskanie większej precyzji, a jednocześnie mniejszej utraty krwi, co u większości chorych przekłada się na lepsze efekty operacji – dodaje.
Uniwersyteccy specjaliści zdążyli już przetestować możliwości innowacyjnej maszyny. Przy pomocy robota przeprowadzono dziewięć różnego rodzaju zabiegów. Urządzenie pomogło chirurgom w leczeniu dwóch pacjentów z guzami nowotworowymi żołądka oraz chorej z kamicą pęcherzyka żółciowego. Ginekolodzy wykorzystali robota do usunięcia macicy i torbieli z jajników. Z kolei urolodzy skorzystali z nowoczesnej technologii u czterech chorych, którzy wymagali wycięcia guzów z nerek i pęcherzy moczowych zaatakowanych przez nowotwór.
– Były to pierwsze operacje urologiczne z wykorzystaniem tego systemu na świecie. Wszyscy pacjenci czują się doskonale i wyszli już do domu – podkreśla prof. Chłosta.
Urządzenie, które pojawiło się w SU, daje podobne możliwości chirurgiczne, co popularne roboty da Vinci z powodzeniem wykorzystywane na świecie. Operacje przeprowadzane przy jego wsparciu są jednak zdecydowanie tańsze. Zakup robota pochłonął ponad 10 mln zł. Dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego wykorzystała na ten cel część dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego, którą otrzymała na wyposażenie nowej siedziby w Prokocimiu.
Docelowo to właśnie tam stanie innowacyjne urządzenie. Zanim uniwersyteccy specjaliści wyprowadzą się z centrum miasta, będą jednak regularnie korzystać ze wsparcia maszyny i poznawać jej możliwości. W każdym miesiącu po pięć operacji przy jej użyciu mają wykonywać chirurdzy, urolodzy oraz ginekolodzy w ramach nowo utworzonych Ośrodków Robotyki Medycznej.
– To przyszłość medycyny. Nie wyobrażam sobie, by tego typu sprzętu mogło zabraknąć w nowoczesnym ośrodku klinicznym, jakim jest nasz szpital. To ważne, by zatrudnieni w nim specjaliści mieli dostęp do najnowszych osiągnięć technicznych, które pozwalają im w pełni wykorzystać wiedzę i umiejętności – mówi Marcin Jędrychowski, p.o. dyrektora SU.
Jak podkreśla dyrektor Jędrychowski, robot jest tylko jednym z elementów innowacyjnego wyposażenia, które znajdzie się w nowej siedzibie jego lecznicy. W Prokocimiu uniwersyteccy lekarze będą mogli korzystać m.in. z nowatorskich maszyn do przeprowadzania zabiegów neurochirurgicznych i precyzyjnej radioterapii. Onkolodzy dostaną do pomocy nóż cybernetyczny, umożliwiający naświetlanie w dowolnej płaszczyźnie – a co za tym idzie terapię kilku ognisk zmian nowotworowych w czasie jednego zabiegu. Otrzymają też aparat do tomoterapii, umożliwiający optymalne naświetlanie guzów poprzez „import” obrazów z tomografu komputerowego i zastosowanie układu lokalizującego chore tkanki.
Kraków. Zobacz, jak powstaje nowa siedziba Szpitala Uniwersy...
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera
Polecane oferty
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
