Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rowery miejskie Wavelo zostawione w dziwnych miejscach – kamieniołom, rezerwat i kilometry za miastem

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Wavelo pozostawione na śmietniku
Wavelo pozostawione na śmietniku Fot. czytelnik
Rowery miejskie Wavelo są pozostawiane przez mieszkańców w bardzo dziwnych miejscach. Serwisanci znajdują je pochowane w krzakach, w kamieniołomie, na prywatnych posesjach czy w piwnicy. Ktoś zostawił rower nawet… na koszu na śmieci.

Zrobiło się ciepło, mieszkańcy przesiadają się na rowery, a co za tym idzie, wzrasta liczba przypadków pozostawiania Wavelo w nietypowych miejscach. Zgodnie z regulaminem korzystania z miejskiego roweru, ten można pozostawić bezpłatnie na jednej z ponad 150 stacji (lub w jej najbliższym otoczeniu) albo w dowolnym miejscu objętym granicami systemu. Wtedy jednak zapłacimy za to 3 zł.

Okazuje się, że z tej drugiej opcji mieszkańcy korzystają nader często, a fantazja co do pozostawiania rowerów w dziwnych miejscach nie zna granic. Najczęściej rowery są zostawiane na prywatnych posesjach. Dość regularnie rowery są wywożone poza miasto. Jest to dozwolone, ale nie można tam go zostawić (dozwolona jest tylko opcja postój). Wtedy zapłacimy aż 100 zł.

Maciek, Krzysiek i Wojtek to członkowie ekipy technicznej Wavelo odpowiedzialni za to, by jednoślady zawsze znajdowały się na stacjach w odpowiedniej liczbie. Wykorzystując nadajniki GPS wbudowane w rowerach, lokalizują je i zbierają z miejsc, gdzie zostały porzucone poza stacjami. Oni też identyfikują część usterek i zwożą Wavelo wymagające naprawy do serwisu.

Z jakich najdziwniejszych miejsc musieli odzyskiwać rowery? - Raz otrzymaliśmy telefon, że na czyjejś prywatnej posesji stoi nasz rower, przykryty folią, tak schowany, aby go przypadkiem nie znaleźć. Często są też pochowane wewnątrz zamkniętych, ogrodzonych osiedli– opowiada Wojtek. Wyciągałem już rower z prywatnej piwnicy, z krzaków w rezerwacie Bonarka, a nawet z kamieniołomu w Brzegach. Czasami rowery są poukrywane w tak wymyślny sposób, że nawet przy pomocy GPS ich wyszukanie i sprowadzenie zajmuje kilkadziesiąt minut – dodaje.

Pomimo wysokiej opłaty, zdarzają się przypadki pozostawienia rowerów daleko poza granicami Krakowa. Serwis Wavelo najdalej po rower musiał się wybrać do Skały oddalonej od Krakowa o ponad 20 km. Nie są to odosobnione przypadki. Jak pokazują dane analityczne Wavelo są użytkownicy, którzy regularnie wyjeżdżają poza obszar systemu, np. do Piekar.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Rowery miejskie Wavelo zostawione w dziwnych miejscach – kamieniołom, rezerwat i kilometry za miastem - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski