Nasza Loteria

Kraków. Śmiertelny wypadek na os. Złotego Wieku. Co się stało z pasażerem? [NOWE FAKTY]

red.
Wypadek na os. Złotego Wieku w Krakowie, w którym zginął 25-letni mężczyzna. Zdjęcia dzięki uprzejmości serwisu Kraków 112.
Wypadek na os. Złotego Wieku w Krakowie, w którym zginął 25-letni mężczyzna. Zdjęcia dzięki uprzejmości serwisu Kraków 112. Kraków 112
Pojawiają się nowe fakty dotyczące wypadku, który miał miejsce na os. Złotego Wieku w Krakowie w środowy poranek. Policja apeluje do świadków zdarzenia o dalsze informacje.

Przypomnijmy, w środowe (25.12.) przedpołudnie na ulicy Nagłowickiej na os. Złotego Wieku w Krakowie miał miejsce tragiczny wypadek. Samochód osobowy marki Mistubushi Lancer na wadowickich numerach rejestracyjnych z impetem uderzył w drzewo. O sile uderzenia może świadczyć fakt, że części rozbitego wozu rozrzucone były na przestrzeni kilkudziesięciu metrów.

Na miejscu przez długi czas trwała walka o życie 25-letniego mężczyzny, który kierował pojazdem. Droga była zablokowana aż do wieczora.

Po wypadku w serwisach społecznościowych mieszkańcy informowali o "szalejącym kierowcy", który z ogromną prędkością pokonywał osiedlowe uliczki, na których są liczne ograniczenia prędkości i progi zwalniające.

Wypadek na ul. Nagłowickiej na os. Złotego Wieku w Krakowie

Kraków. Śmiertelny wypadek na os. Złotego Wieku, samochód wj...

Internauci informowali także o pasażerze, który... oddalił się z miejsca zdarzenia. Niedługo po wypadku w okolicy pojawiły się liczni funkcjonariusze, którzy szukali pasażera. Policjanci ustali też personalia poszukiwanego. Pasażer zgłosił się sam na komisariat policji i złożył zeznania. Policja na razie nie informuje o powodach, dla których oddalił się z miejsca zdarzenia.

Policja jednocześnie apeluje o dalsze informacje w sprawie wypadku. Poszukiwani są także świadkowie zdarzenia, który widzieli poruszające się po osiedlowych ulicach mitsubishi.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pezet
28 grudnia, 1:27, Gość:

Ledwo po zabraniu martwego chlopaka a strażacy gadka szmatka jak by nic sie nie stało co widać po Panu beżowym ubranku-uśmiech pełną gębą. Totalna znieczulica! No przecież święta a ktoś im to przerwał! Kurrr... mać

dla nich to rutynowe działania - tzw."chleb codzienny". Co mieli zrobić, płakać na miejscu zdarzenia....klęczeć na zimnym asfalcie i Różaniec odmawiać czy co ??? taka ich praca, robią porządek w miejscu wypadku i tyle...

G
Gloria
27 grudnia, 08:56, Kg:

Kolejny Kubica się rozbił. Auto posiadał,muzgu nie.

Mózgu ... pisze się przez ó zamknięte .. jak chcesz kogoś podsumować dobrze lub zle to najpierw się naucz poprawnie pisać. A swoją drogą nie żal mi chłopaka . Szkoda mi tylko jego rodziców bo to było ich dziecko i czy był idiotą rajdowym czy nie kochali go tak samo .

G
Gość
27 grudnia, 9:35, Gość:

Liczne progi zwalniające... . To przez nie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Gdyby tak samo szybko jechał bez progów, to by nie wyleciał z jezdni ("podskoczył" na progu i stracił panowanie). Tych progów zwalniających jest stanowczo za dużo. To raczej trzeba PIESZYCH zmusić do większej ostrożności i zakazać im chodzenia po jezdni.

Przy progach jest znak ograniczenia prędkości przy której to prędkości się nie podskakuje. Możesz rozpędzić się i głową walnąć w latarnię uliczną - może zwoje zaskoczą. ALe raczej nie.

G
Gość
27 grudnia, 7:51, tablica:

KWA robi za cały niezbedny komentarz. Reszta slow zbedna.

Dokładnie tak.

G
Gość
26 grudnia, 18:11, Gość:

Ludzie naprawdę nie rozumiecie, że niektóre rzeczy należy tylko pomyśleć a nie pisać w internecie? Nie, nie znalazł prawa jazdy pod choinką, samochodu też nie. Miał prawo jazdy wszystkich kategorii, więc prędkość czy nie prędkość, nie był pierwszym lepszym niedoświadczonym i młodym kierowcą.

Ciekawe czy gdyby ktoś z Waszej rodziny zginął w takim wypadku też pisalibyście "dobrze, że zginął członek mojej rodziny. Selekcja naturalna. Jednego debila mniej." Ruszcie czasem głową, bo po tych wszystkich komentarzach (nie tylko na tym portalu) można stwierdzić, że mózgu używacie nie wiele więcej niż ten kierowca.

26 grudnia, 18:29, Gość:

Prędkość czy nie prędkość?! Widać z ciebie taki sam drogowy burak, żeby nie powiedzieć gorzej. Przekarczasz prędkość, zwłaszcza podczas złych warunków = liczysz się z tym że kogoś zabijesz. Jakby Ci dziecko, matke etc zabił to też byś go oczywiście bronił i pewnie pochwalił, że miał tyle kategorii buhaha

26 grudnia, 18:41, Gość:

A gdyby Twoja matka albo syn jechali za szybko, to na pewno stwierdziłbyś że im się to należało. Hipokryzja :)

27 grudnia, 9:26, Gość:

Nie broń go to jest ewidentna wina świadczy o tym jak bardzo uszkodzone auto. Gdyby jechał zgodnie z przepisami nic by się nie stało nawet po uderzeniu w drzewo. Szczęście tylko takie że nie zabił przypadkowych osób bo historia zna przypadki kiedy to giną niewinni a sprawcy wychodzą bez szwanku

Takich idiotów jak on to jeździ przez to osiedle cała rzesza. Nie on pierwszy i nie ostatni co tak skończył. Nie bez kozery zamontoeali progi zwalniajace i podnieśli krawężnik. Dobrze ze te topole nadal się nieźle trzymają. Kto tu mieszka ten wie o czym mowa.

G
Gość
27 grudnia, 09:35, Gość:

Liczne progi zwalniające... . To przez nie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Gdyby tak samo szybko jechał bez progów, to by nie wyleciał z jezdni ("podskoczył" na progu i stracił panowanie). Tych progów zwalniających jest stanowczo za dużo. To raczej trzeba PIESZYCH zmusić do większej ostrożności i zakazać im chodzenia po jezdni.

27 grudnia, 12:47, qwerr:

To jakaś prowokacja, czy naprawdę jesteś tak zidiociały?

Raczej idiota. Zobacz sobie na jego profil na fb.

G
Gość

Po prostu komentarze życia :

* niebezpieczne progi zwalniajace - dlatego zginął

* nie wolno wypowiadać się źle o jego czynię bo był czyimś synem

Myślicie w ogóle ludzie ? chłop jeździł na granicy ryzyka śmierci ( własnej i innych) a my mamy go pogłaskać bo zmarł? Niestety kto za

q
qwerr
27 grudnia, 09:35, Gość:

Liczne progi zwalniające... . To przez nie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Gdyby tak samo szybko jechał bez progów, to by nie wyleciał z jezdni ("podskoczył" na progu i stracił panowanie). Tych progów zwalniających jest stanowczo za dużo. To raczej trzeba PIESZYCH zmusić do większej ostrożności i zakazać im chodzenia po jezdni.

To jakaś prowokacja, czy naprawdę jesteś tak zidiociały?

R
Realista

Jednego barana mniej. I prosze mi nie mowic o jakims hejterstwie czy mowie nienawisci. Po chodniku mogla isc kobieta z dzieckiem lub kazda inna postronna osoba. Jak ktos na osiedlowej drodze jedzie 100 km/h jest pajacem do utylizacji i potencjalnym sprawca ludzkich tragedii. Tym razem na szczescie dobrze sie skonczylo. Zginal tylko baran, a nie ktos niewinny.

G
Gość

Liczne progi zwalniające... . To przez nie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Gdyby tak samo szybko jechał bez progów, to by nie wyleciał z jezdni ("podskoczył" na progu i stracił panowanie). Tych progów zwalniających jest stanowczo za dużo. To raczej trzeba PIESZYCH zmusić do większej ostrożności i zakazać im chodzenia po jezdni.

G
Gość
26 grudnia, 18:11, Gość:

Ludzie naprawdę nie rozumiecie, że niektóre rzeczy należy tylko pomyśleć a nie pisać w internecie? Nie, nie znalazł prawa jazdy pod choinką, samochodu też nie. Miał prawo jazdy wszystkich kategorii, więc prędkość czy nie prędkość, nie był pierwszym lepszym niedoświadczonym i młodym kierowcą.

Ciekawe czy gdyby ktoś z Waszej rodziny zginął w takim wypadku też pisalibyście "dobrze, że zginął członek mojej rodziny. Selekcja naturalna. Jednego debila mniej." Ruszcie czasem głową, bo po tych wszystkich komentarzach (nie tylko na tym portalu) można stwierdzić, że mózgu używacie nie wiele więcej niż ten kierowca.

26 grudnia, 18:29, Gość:

Prędkość czy nie prędkość?! Widać z ciebie taki sam drogowy burak, żeby nie powiedzieć gorzej. Przekarczasz prędkość, zwłaszcza podczas złych warunków = liczysz się z tym że kogoś zabijesz. Jakby Ci dziecko, matke etc zabił to też byś go oczywiście bronił i pewnie pochwalił, że miał tyle kategorii buhaha

26 grudnia, 18:41, Gość:

A gdyby Twoja matka albo syn jechali za szybko, to na pewno stwierdziłbyś że im się to należało. Hipokryzja :)

Nie broń go to jest ewidentna wina świadczy o tym jak bardzo uszkodzone auto. Gdyby jechał zgodnie z przepisami nic by się nie stało nawet po uderzeniu w drzewo. Szczęście tylko takie że nie zabił przypadkowych osób bo historia zna przypadki kiedy to giną niewinni a sprawcy wychodzą bez szwanku

K
Kg

Kolejny Kubica się rozbił. Auto posiadał,muzgu nie.

t
tablica

KWA robi za cały niezbedny komentarz. Reszta slow zbedna.

G
Gość
26 grudnia, 18:11, Gość:

Ludzie naprawdę nie rozumiecie, że niektóre rzeczy należy tylko pomyśleć a nie pisać w internecie? Nie, nie znalazł prawa jazdy pod choinką, samochodu też nie. Miał prawo jazdy wszystkich kategorii, więc prędkość czy nie prędkość, nie był pierwszym lepszym niedoświadczonym i młodym kierowcą.

Ciekawe czy gdyby ktoś z Waszej rodziny zginął w takim wypadku też pisalibyście "dobrze, że zginął członek mojej rodziny. Selekcja naturalna. Jednego debila mniej." Ruszcie czasem głową, bo po tych wszystkich komentarzach (nie tylko na tym portalu) można stwierdzić, że mózgu używacie nie wiele więcej niż ten kierowca.

26 grudnia, 18:29, Gość:

Prędkość czy nie prędkość?! Widać z ciebie taki sam drogowy burak, żeby nie powiedzieć gorzej. Przekarczasz prędkość, zwłaszcza podczas złych warunków = liczysz się z tym że kogoś zabijesz. Jakby Ci dziecko, matke etc zabił to też byś go oczywiście bronił i pewnie pochwalił, że miał tyle kategorii buhaha

26 grudnia, 18:41, Gość:

A gdyby Twoja matka albo syn jechali za szybko, to na pewno stwierdziłbyś że im się to należało. Hipokryzja :)

Sam się o to prosił jeżdżąc po drodze osiedlowej z taką prędkością mieszkam na tym osiedlu od dziecka 40 lat i wiem , że musiał nieź.. zapier.. żeby się tak roz.. stwarzając zagrożenie dla innych!!!

G
Gość
26 grudnia, 18:11, Gość:

Ludzie naprawdę nie rozumiecie, że niektóre rzeczy należy tylko pomyśleć a nie pisać w internecie? Nie, nie znalazł prawa jazdy pod choinką, samochodu też nie. Miał prawo jazdy wszystkich kategorii, więc prędkość czy nie prędkość, nie był pierwszym lepszym niedoświadczonym i młodym kierowcą.

Ciekawe czy gdyby ktoś z Waszej rodziny zginął w takim wypadku też pisalibyście "dobrze, że zginął członek mojej rodziny. Selekcja naturalna. Jednego debila mniej." Ruszcie czasem głową, bo po tych wszystkich komentarzach (nie tylko na tym portalu) można stwierdzić, że mózgu używacie nie wiele więcej niż ten kierowca.

26 grudnia, 20:23, Gość:

Co ty 3,14erdolisz? DOświadczony - tam nie powinien jechać więcej jak 50 a od ostatniego progu nie było 100 m i łuk drogi. Mózg miał tak samo jak prawo jazdy tylko nie umiał używać. Był zagrożeniem dla innych niewinnych ludzi bo w jego sflaczałej łepetynie powstało wyobrażenie , że jak naciśnie na gaz to będzie fajniejszy macho. Tu nie ma miejsca na obronę. NAWET gdyby był członkiem mojej czy twojej rodziny.

26 grudnia, 20:46, Gość:

Mam nadzieję że zdania nie zmienisz również wtedy, gdy coś takiego spotka bliską Ci osobę i też stwierdzisz, że zasłużyła na śmierć

26 grudnia, 21:31, Gość:

Żądasz ode mnie takiego samego obiektywizmu w stosunku do rodziny jak obcych? POstaram się. Bo to powyższe stanowisko jest obektywne a gdybym próbował zaklinać rzeczywistość pod wpływem emocji to kopnij mnie w tyłek.

26 grudnia, 21:39, Gość:

Nie żądam. Po prostu wystarczy postawić się w sytuacji rodziny i nie wypisywać swoich opinii udekorowanych przekleństwami w Internecie. Ktoś kto popełnił błąd i tak już tego nie zobaczy, a Wam, którzy wszystko wiecie najlepiej i przewidujecie wszystkie następstwa swoich działań, korona z głowy nie spadnie jak przemilczycie sprawę, która Was nie dotyczy.

Mam prawo do opinii. NIe knebluj innych wymyślając jakieś dziwne zasady. On nie miał litości dla potencjalnych innych uczestników ruchu i jeszcze z opisu innych nie był to jednorazowy wybryk. Mógł myśleć o swojej rodzinie jakąż to im przykrość sprawi i nie wciskać gazu do dechy. Ja nie sądzę, żeby rodzina oczekiwała tu współczucia. Od tego ma rodzinę.

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski