Kraków. Spór o Sikornik. Czy to miejsce pod szpital?
Kilka osób wnioskowało o wykreślenie z projektu możliwości budowania domów na granicy działek. - To może wywołać niepotrzebne konflikty między sąsiadami - przekonywali. Według mieszkańców Woli Justowskiej działki są wystarczająco duże dla takich inwestycji i nie ma konieczności dokonywać zabudowy na granicy, co może blokować budowę obiektu u sąsiada.
Gorącą dyskusję wywołał również zapis dotyczący poszerzenia ulicy Mrówczanej. Droga ta prowadzi tylko do dwóch domów, mieszkańcy pytają więc, dlaczego i dla kogo zostanie poszerzona. Spekulowano, że na jej końcu znajduje się nigdzie niezarejestrowany hotel pracowniczy, do którego widocznie potrzebny jest wygodny dojazd autobusem. Autorzy planu odpowiadali, że ulica Mrówczana jest drogą publiczną, musi spełniać parametry wynikające z ustawy i stąd decyzja o jej poszerzeniu.