Kraków. Sprzeciwiają się zmianie nazwy ulicy Biskupiej. To reakcja na propozycję nadania nazwy Obrońców Ukrainy

FLESZ - Dwa tygodnie wojny w Ukrainie RAPORT

- Dzielnica I Stare Miasto zwołuje sesję nadzwyczajną, gdyż sprzeciwiają się nadaniu nazwy "Plac Wolnej Ukrainy" małemu placykowi, który obecnie nie ma nazwy i w żaden sposób nie wpłynie na nazwę Placu Biskupiego. Znajduje się on obok konsulatu Rosji. Sprzeciwiają się też inicjatywie zmiany ulicy Biskupiej na Ulicę Obrońców Ukrainy z 2022 roku. Oczywiście nie jest to napisane wprost w uzasadnieniu uchwały, bo przecież chodzi o coś zupełnie innego, prawda? Słowo "Ukraina" nie pada ani razu w uchwale. I to jest właśnie najgorsze w tym wszystkim. Każdy ma prawo do własnych poglądów, mądrych lub głupich, słusznych lub nie. Ale trzeba mieć odwagę ich bronić. Jak tego nie potrafisz, to nie powinieneś być radnym. Na Ukrainie giną ludzie. Walczą za swój kraj, wolność, za swoje rodziny i dzieci. Za to, by żyły w wolnym kraju a nie pod butem Putina. Widać jednak, że moja chata z kraja a koszula musi być bliższa ciału. Radni I Dzielnicy, to wstyd i hańba, co robicie - komentuje miejski radny Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" w Radzie Miasta Krakowa.

Sam proponował najpierw, by plac Biskupi zmienił nazwę na Bohaterów Ukrainy. Później grupa miejskich radnych przygotowała projekt uchwały w sprawie nadania nazwy plac Wolnej Ukrainy obszarowi pomiędzy ul. Krowoderską i Skwerem Biborskiego, chodzi więc o plac Biskupi. Natomiast Zarząd Regionu Małopolskie KOD podjął decyzję o wystąpieniu do Rady Miasta Krakowa z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą – o zmianę nazwy ul. Biskupiej na ul. Obrońców Ukrainy 2022 roku.

Teraz grupa radnych z Dzielnicy I przygotowała projekt uchwały z wnioskiem do prezydenta Krakowa i Rady Miasta Krakowa o bezwzględne zachowanie historycznych nazw ulic, placów i skwerów na terenie Starego Miasta. "Wypracowane, utrwalone i praktykowane przez dziesiątki, a nawet setki lat nazewnictwo ulic, placów czy skwerów jest istotnym elementem tożsamości, identyfikacji i historycznego dziedzictwa. Administracyjne manipulowanie tymi nazwami w przeszłości prawie zawsze przynosiło skutki odwrotne do zamierzonych. Narzucona mieszkańcom ulica Bohaterów Stalingradu zawsze była Starowiślną, a ulica Waryńskiego zawsze była ulicą św. Gertrudy" - napisali w uzasadnieniu autorzy projektu uchwały.

Radna Dzielnicy I Barbara Zarzycka-Rzeźnik, która ma referować projekt uchwały, wyjaśnia: - Ulica Biskupia jest jedną z najstarszych ulic Krakowa. Uważamy, że nie powinno się zmieniać takich historycznych nazw. W tym przypadku chodzi o to, że znajduje się przy niej konsulat Rosji. Ale jak zmieni się nazwę ulicy, to konsulat może zmienić adres na ulicę Sereno Fenn’a, bowiem od niej jest też do niego wejście. Może też skończyć się tak, że konsulat stamtąd się w ogóle wyprowadzi. Przecież można upamiętnić walczących Ukraińców pamiątkową tablicą, obeliskiem na placu Biskupim. Można na nim zasadzić kwiaty w kolorze niebieskim i żółtym, tak by utworzyły flagę Ukrainy. Jeden z historyków sztuki zaproponował, by nazwę Obrońców Ukrainy nadać skwerowi na rondzie Mogilskim, a więc w pobliżu konsulatu Ukrainy.