Ścigając jelenia, królewski koń przewrócił się i Kazimierz spadł tłukąc sobie lewą nogę. Władca dostał gorączki, która nie chciała ustąpić. Przewieziono go więc ostrożnie do Krakowa.
Tam mimo opieki lekarzy zmarł 5 listopada o wschodzie słońca, w obecności swojej żony oraz wielu osób duchownych i świeckich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?