Kraków. Szpital w hali EXPO jednak nie zostanie uruchomiony

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

W Małopolsce w ciągu ostatnich dni liczba pacjentów z COVID-19 wymagających hospitalizacji systematycznie spada. Z najnowszych danych urzędu wojewódzkiego wynika, że na 3181 miejsc przygotowanych dla zakażonych zajętych jest 1469. Wolnych jest także 133 respiratorów z przygotowanych 311 urządzeń.

Dlatego też od wtorku 1 grudnia wojewoda małopolski Łukasz Kmita podjął decyzję o "odmrożeniu" 700 łóżek szpitalnych, które do tej pory były przygotowane dla pacjentów z SARS-CoV-2.

I tak np. w szpitalu w Zakopanem liczbę łóżek covidowych zmniejszono o 30.

Zostaną one przeznaczone dla pacjentów z innymi schorzeniami - zaznacza dyrektorka zakopiańskiej placówki Regina Tokarz.

Gdyby jednak sytuacja z pandemią koronawirusa się pogorszyła, lecznica pod Giewontem będzie musiała zapewnić większą ilość łóżek dla zarażonych.

Od 1 grudnia szpital w Zakopanem przyjmuje więc pacjentów na wszystkich oddziałach zabiegowych, na części internistyczno-kardiologicznej. Wykonywane są także zabiegi chirurgiczne, urologiczne, czy ortopedyczne. - Działają także wszystkie poradnie, nocna i świąteczna opieka medyczna, podstawowa opieka medyczna, a także Szpitalny Oddział Ratunkowy - zaznacza dyrektorka lecznicy.

Wszystko odbywa się w ścisłym reżimie sanitarnym. Dzięki zmianie wszyscy pacjenci, którzy się do nas zgłoszą, pomoc otrzymają - zapewnia Tokarz.

Do normlanego funkcjonowania wraca także szpital MSWiA w Krakowie. On również decyzją wojewody został szpitalem jednoimiennym.

Wiadomo także, że planowane na 7 grudnia uruchomienie szpitala tymczasowego w hali EXPO w Krakowie nie odbędzie się. Placówka zostanie przygotowana, ale wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie będzie przyjmowała pacjentów.

Przypomnijmy, dla pacjentów z COVID-19 w budynkach hali EXPO przygotowano 380 łóżek oraz 20 miejsc do intensywnej terapii.