Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tajemnicze zaginięcie i śmierć 60-letniej kobiety. Syn zmarłej zaskoczony działaniami prokuratury

Marcin Banasik
Marcin Banasik
W poszukiwaniach kobiety brało udział około 400 osób.
W poszukiwaniach kobiety brało udział około 400 osób. Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie
Mimo, że od tragicznej śmierci 60-latki minęło już niemal 1,5 miesiąca prokuratura wciąż czeka na wyniki sekcji zwłok. Syn nieżyjącej kobiety nie kryje zaskoczenia tak długim oczekiwaniem na wyniki. - Podejrzewam, że śledztwo nie jest rzetelnie prowadzone - mówi Radosław Potok. 60-latka zaginęła 12 stycznia. Wieczorem rozpoczęto poszukiwania, w których brało udział 400 osób (w tym 360 policjantów), drony, psy tropiące, a mimo to kobietę znaleziono dopiero następnego dnia martwą na granicy miejscowości Kocmyrzów i Luborzyca.

Czy działania podjęte przez policje były skuteczne?

Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi śledztwo pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci. Równolegle śledczy badają, czy działania podjęte przez policje były skuteczne.

60-letnia kobieta przez około trzydzieści lat pracowała na stoisku z obwarzankami na targowisku Tomex w Bieńczycach. 12 stycznia po pracy miała wrócić do domu przy ul. Darwina. Członkowie rodziny mówili o tym, że mogła pomylić przystanki i dlatego wysiadła już za granicami miasta i tam się zgubiła. Początkowo mówiono, że kobieta, wysiadając z autobusu złamała nogę i wpadła do zaspy. Te informacje nie potwierdziły się.

Wątek telefonu

Zaskakujące jest to, że kobieta niemal do śmierci miała cały czas kontakt telefoniczny z rodziną i służbami. Mimo tego nie potrafiono jej namierzyć i odnaleźć, kiedy jeszcze żyła.

Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie informuje, że w sprawie w dalszym ciągu prowadzone są czynności procesowe.

- W szczególności gromadzona jest dokumentacja medyczna dot. zmarłej celem udostępnienia jej biegłym, realizowane są przesłuchania ustalonych w sprawie świadków. Istotnym elementem toczącego się postępowania jest przedłużające się oczekiwanie na wyniki sądowo – lekarskiej sekcji zwłok. Bieg terminu śledztwa w sprawie zakreślony jest do dnia 15 kwietnia 2024 roku - mówi prok. Kowalski.

Syn zmarłej ma wątpliwości co do prowadzonego śledztwa

Syn zmarłej kobiety nie kryje zaskoczenia oświadczeniem rzecznika prasowego.

- Podejrzewam, że śledztwo nie jest rzetelnie prowadzone skoro osobie bez statusu strony, czyli mi, przysyłane są przez prokuraturę zarządzenia dot. dokumentacji medycznej zmarłej. Tymczasem zapadła cisza dotycząca wątku niemożności namierzenia telefonu - dodaje Radosław Potok.

Nowsze auta, emisja CO2 bez zmian

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Tajemnicze zaginięcie i śmierć 60-letniej kobiety. Syn zmarłej zaskoczony działaniami prokuratury - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski