Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tramwaj zwany pożądaniem, czyli radni składają poprawki do budżetu

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Radni miejscy złożyli już sporo poprawek do projektu przyszłorocznego budżetu. Pomysłowość niektórych nie zna granic.

Pomysłowość niektórych miejskich radnych nie zna granic. Szczególnie, gdy przyjdzie składać poprawki do prezydenckiego projektu budżetu. Niektóre propozycje są naprawdę nietypowe. Jak choćby ta, by po Krakowie zaczął kursować tramwaj „Pożądanie”. O co chodzi? Radni Katarzyna Pabian (PO) i Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków) chcą o 25 tys. zł uszczuplić budżet na promocję jednostek samorządu terytorialnego i przeznaczyć tę kwotę na konkurs dla studentów szkół artystycznych i nie tylko, który miałby się nazywać: „Tramwaj zwany Pożądaniem”. To tytuł sztuki teatralnej autorstwa Tennessee Williamsa z 1947 r. Nawiązuje do nowoorleańskiego tramwaju „Desire” (pożądanie), który kursował do 1948 r. Na czym miałby polegać konkurs?

„Bierzemy jeden, najbardziej zdezelowany tramwaj, z uszkodzonymi siedzeniami i wyrwanymi poręczami, ale który będzie jeszcze eksploatowany przez parę lat. Następnie grupie studentów przydzielamy fundusze i dajemy wolną rękę w ekspresji artystycznej (w granicach rozsądku). Taki tramwaj może być ich pracą dyplomową” - piszą radni. Później ruszyłby w trasę na linii, stworzonej na bazie którejś z istniejących, którą nazwano by właśnie Pożądanie.

Tak wygląda Nowa Huta. Zobacz niesamowite zdjęcia z lotu ptaka

To jednak nie jedyny z nietypowych pomysłów radnego Wantucha. Do tej pory to właśnie on złożył najwięcej poprawek. Proponuje również za 10 tys. zł uruchomić pilotażowy program, który miałby polegać na zakupie lodówek lub lad chłodniczych dla pięciu szkół samorządowych, aby nie marnowały jedzenia. Z kolei 100 tys. zł chciałby przeznaczyć na akcję społeczną „Nie kupuj cierpienia”, która miałaby zniechęcić krakowian do kupowania biletów do cyrków, gdzie występują zwierzęta. Np. przez sprzedaż takich ze zdjęciami z ich tresury. Radny proponuje też zabrać 2 mln zł (czyli całą kwotę), która ma zostać przeznaczona na budowę centrum zapaśniczego w Bieżanowie i przeznaczenie tych pieniędzy dla straży miejskiej na walkę ze smogiem, m.in. na dodatkowe patrole w zimie.

Swoje poprawki złożyli już też radni Józef Jałocha czy Mirosław Gilarski, oboje z PiS. Pierwszy z nich chce, aby w budżecie znalazło się 180 tys. zł na weryfikację osuwisk na terenie czterech osiedli: Barycz, Rajsko i Soboniowice. Pieniądze miałyby zostać przesunięte z puli, która jest zarezerwowana na bieżące wydatki na drogi publiczne. Z kolei radny Gilarski chce zabrać 30 tys. zł na transport i przeznaczyć je na zorganizowanie biegu skotnickiego im. Jana Pawła II. Zostaje jeszcze poprawka Adama Migdała (Przyjazny Kraków), który chce z kolei 725 tys. na budowę cmentarza w Podgórkach Tynieckich.

Uchwała budżetowa ma być głosowana 20 grudnia.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Tramwaj zwany pożądaniem, czyli radni składają poprawki do budżetu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski