Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Uchodźcy już szczepią swoje dzieci w przychodniach

Dorota Stec-Fus
Anna Kaczmarz / Polska Press
W krakowskich przychodniach ukraińskie maluchy już są szczepione i – jak mówią lekarze - ich mamy na ogół chętnie się na to godzą. To wiadomość dobra tym bardziej, że poziom zaszczepienia dzieci za wschodnią granicą znacząco odbiega od naszego, a tym samym są one bardziej podatne na zakażenie – siebie i innych. Zadaniem polskich władz jest zapewnienie im ochrony przed patogenami na poziomie obowiązującym w naszym kraju.

FLESZ - Jaka pogoda na święta?

od 16 lat

Jeszcze w marcu lekarze otrzymali instrukcję, jak postępować z dziećmi uchodźców. Głównym problemem jest brak dokumentacji medycznej – wiadomo, że uciekający przed bombami ludzie najczęściej o niej nie myśleli. Co w takiej sytuacji? Z przesłanej nam przez resort zdrowia odpowiedzi wynika, że jeśli rodzic jej nie przedłoży, należy traktować dziecko jako nieszczepione i zalecić jak najszybsze wykonanie brakujących szczepień. Dr Lidia Stopyra, pediatra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych w szpitalu im. St. Żeromskiego w Krakowie rozwiązanie to uważa za prawidłowe i zapewnia, że jeśli nawet dojdzie do powtórnego podania preparatu nie wywoła to negatywnych konsekwencji.

- Od początku wojny przyjęliśmy 80 uchodźców. Przyjeżdżają zziębnięci, skrajnie zestresowani, często w zaawansowanym stadium choroby. Zapalenia płuc, Covid 19, odwodnienie, biegunki, nieżyt przewodu pokarmowego to ich najczęstsze dolegliwości- relacjonuje lekarka. Trauma, której doświadczyli widoczna jest niemal na każdym kroku. Np. w niedzielę mama niemowlaka - którego stan się poprawił i należało go przenieść na „lżejszy” oddział – po otrzymaniu informacji o konieczności spakowania się wpadła w panikę...

Dzieci uchodźców coraz częściej trafiają też do lekarzy rodzinnych. - Zakładamy indywidualne kalendarze szczepień i jeden egzemplarz zostaje u nas, a drugi zabiera rodzic. Z reguły nie musimy go długo przekonywać do podania szczepionki, większość z nich chętnie stosuje się do zaleceń - mówi dr Jerzy Radziszowski, koordynator Zakładów Lecznictwa Otwartego w Krakowie.
Uzupełnianie kalendarza szczepień dotyczy jednak tyko tych, którzy zgłaszają się do przychodni lub szpitala z innymi problemami i podawanie antidotum na choroby zakaźne odbywa się niejako przy okazji. A problem jest poważny, bo część uchodźców nie była szczepiona w ogóle. W Krakowie mamy ich dziś od 110-130 tys., z czego ok. połowa to osoby niepełnoletnie.

Przyjęcie jednolitej strategii utrudnia fakt, że dane o poziomie zaszczepienia dzieci ukraińskich znacząco się różnią. Np. resort zdrowia, opierając się na danych ukraińskiego ministerstwa zdrowia z 2020 roku poinformował nas, że poziom ten waha się w granicach od 81,3 do 84,2 proc. Natomiast Izabela Kucharska, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego(GIS), na spotkaniu z parlamentarzystami 30 marca mówiła o ok. 50 proc. zaznaczając, że dane z części regionów wskazują zaledwie na 30 proc. Tę liczbę prof. Grzegorz Gierelak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego uważa za średnią dla całej Ukrainy.

Skąd aż takie rozbieżności? - Z rejonów ogarniętych wojną od 2014 roku, np. z Donbasu, dane albo nie spływają, albo są mało wiarygodne, co sprzyja różnym interpretacjom. Na to należy nałożyć wysoki poziom korupcji i wciąż dość swobodne podejście – właściwe krajom byłego bloku wschodniego – do precyzji w prowadzeniu dokumentacji. Zjawiska te, w połączeniu z silnymi na wschodzie ruchami antyszczepionkowymi dają niejasny obraz sytuacji - komentuje Szymon Cienki, rzecznik GIS.

Resort zdrowia podkreśla, że w – myśl przepisów – osoby poniżej 19 roku życia, pozostające na terenie naszego kraju powyżej trzech miesięcy, które nie mają potwierdzenia wykonania szczepień mają obowiązek je uzupełnić. Olbrzymia liczba rozproszonych po całej Polsce uchodźców sprawia jednak, że zapis ten będzie trudno egzekwowalny na mocy obowiązujących przepisów; dlatego resort przygotowuje rozporządzenie, które umożliwi prowadzenie tzw. szczepień akcyjnych. Inspektor sanitarny na danym terenie będzie wskazywał miejsca, w których akcje zostaną organizowane.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób swój najnowszy raport poświęca sytuacji epidemiologicznej w Ukrainie. Przypomina o obowiązkach krajów goszczących uchodźców a także zaleca zachowanie szczególnej czujności w odniesieniu do możliwości wystąpienia nagminnego porażenia dziecięcego ( poliomyelitis).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Uchodźcy już szczepią swoje dzieci w przychodniach - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski