Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Uciekł po stłuczce, wiózł na masce mężczyznę, który próbował go zatrzymać. Policja szuka świadków zdarzenia

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Najpierw była kolizja, a potem pościg za jednym z jej uczestników i próba zatrzymania go. Kto widział te sceny w czwartek w Nowej Hucie, proszony jest o kontakt z policją.

Jak informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji, w czwartek około godz. 12.30 na drodze osiedlowej, w strefie ruchu, przy os. Kombatantów doszło do kolizji – stłuczki na parkingu. Jej uczestnik, kierujący białą skodą fabią, oddalił się z miejsca zdarzenia. Wtedy ruszył za nim drugi kierowca, który uczestniczył w kolizji, 39-letni mieszkaniec Krakowa kierujący peugeotem expertem.

Na Rondzie Piastowskim kierowca peugeota zajechał drogę skodzie fabii, po czym wysiadł i usiłował zagrodzić przejazd.

- Skoda zatrzymała się na chwilę, po czym ruszyła, a kierowca peugeota wskoczył na jej maskę. Skoda przejechała tak około 2 km na wysokość bloku nr 29 na osiedlu Piastów, gdzie 39-latek spadł maski samochodu doznając potłuczeń, a kierujący skodą odjechał w nieznanym kierunku - relacjonuje Sebastian Gleń.

Policjanci znają numer rejestracyjny skody (a co za tym idzie, również dane właściciela) i mają rysopis kierowcy, więc jego zatrzymanie jest kwestią czasu. Jednak zarazem proszą naocznych świadków zdarzenia o kontakt z prowadzącym postępowanie w tej sprawie VII Komisariatem Policji na os. Złotej Jesieni 11c, telefon: (12) 61-52-911, e-mail: [email protected].

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski