Kraków. W klubie Studio odbędzie się kolejna edycja festiwalu "Synestezje". My obejrzymy ją jednak tylko w internecie

FLESZ - Dilerzy aut mają problem, a wszystko przez nowe normy emisji spalin

Piosenkarz występujący jako Skubas w swojej twórczości podróżuje w głąb najważniejszych ludzkich doświadczeń. Dzięki temu dotyka tematów, w których każdy słuchacz może odnaleźć cząstkę siebie. Wszystko to przy akompaniamencie czasem czułych i delikatnych, a czasem mrocznych, brudnych, niemal grunge’owych dźwiękó. Takie brzmienie ma jego najnowszy album "Duch", z którego kompozycje usłyszmy w najbliższy czwartek o godz. 20.

Renata Przemyk obchodzi w tym roku trzydziestolecie swej solowej kariery. Zadebiutowała w 1989 roku z zespołem Ya Hozna. Wykonywany przez nią wtedy utwór „Babę zesłał Bóg” spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie i otworzył jej drogę do udziału w kolejnych dużych imprezach muzycznych - w Jarocinie i w Opolu. Potem wokalistka rozstała się z kolegami, rozpoczynając solowa działalność.

Do tej pory nagrała jedenaście płyt studyjnych, z których ta ostatnia to wyjątkowe wydawnictwo. „Renata Przemyk i mężczyźni” zawiera trzynaście najważniejszych piosenek z kariery artystki, z których każda została wykonana w duecie z innym wokalistą. W piątkowy wieczór o godz. 20 w klubie Studio Renata Przemyk zaśpiewa wszystkie te utwory dla fanów przed ekranami komputerów. Specjalnymi gośćmi jej występu będą Buslav, Leski i John Porter.

Wojciech Waglewski to jeden z weteranów polskiej sceny rockowej. Jest na niej bowiem obecny już od połowy lat 70. Przełomem w jego karierze było powołanie do życia grupy Voo Voo. Stojąc na jej czele, nagrał ponad trzydzieści płyt studyjnych i koncertowych. W muzyce Voo Voo słychać nie tylko rocka, ale również mocne wpływy etno czy jazzu. W tym roku grupa obchodzi trzydziestą piątą rocznicę swej działalności.

W międzyczasie Waglewski dochował się dwóch synów, którzy poszli w jego ślady. Występując pod pseudonimami Fisz i Emade dali się poznać początkowo z inteligentnego hip-hopu. Z czasem zwrócili się jednak ku bardziej piosenkowym formom, co otworzyło im drogę do współpracy z ojcem. W tym roku swoją premierę miała druga wspólna płyta Waglewskich - „Duchy ludzi i zwierząt”. Pochodzące z niej eklektyczne utwory usłyszymy w sobotę o godz. 20.

Pod pseudonimem Meek, Oh Why? ukrywa się młody raper - Mikołaj Kubicki. Chociaż skończył krakowską Akademię Muzyczną, okazało się, że zamiast klasyki woli rapować - wykorzystuje jednak w swych utworach dźwięki trąbki, na której nauczył się grać w szkole. Do tej pory zarejestrował trzy płyty. I to właśnie pochodzące z nich utwory usłyszymy w niedzielny wieczór o godz. 20. Raper przygotował dla swych fanów specjalne show, łączące muzykę z obrazem.

W sobotę o godz. 13 na scenie klubu Studio zaprezentują się amatorskie zespoły z Krakowa. Najciekawszy z nich wystąpi ponownie w nagrodę w niedzielę wieczór przed raperem Meek, Oh Why? o godz. 19.

Wszystkie koncerty, odbywające się w ramach tegorocznej edycji festiwalu „Synestezje”, będą transmitowane na żywo w serwisie YouTube na kanale klubu Studio.