Kraków. Wreszcie kończy się przebudowa ulicy Krakowskiej. We wrześniu rozpoczną się odbiory prac [ZDJĘCIA]

FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?

- W ramach wrześniowych odbiorów prac na ulicy Krakowskiej sprawdzona zostanie poprawność wykonania inwestycji, która z założenia ma zwiększyć komfort przemieszczania się w tej części Krakowa. Zmiany widoczne gołym okiem to przede wszystkim szersze chodniki, wybudowane zatoki parkingowe oraz zieleń - informują w urzędzie.

Modernizacja ulicy Krakowskiej rozpoczęła się pod koniec marca ubiegłego roku. W ramach inwestycji przebudowane zostało torowisko tramwajowe od ul. Rollego do ul. Dietla wraz z układem drogowym, chodnikami, towarzyszącą infrastrukturą techniczną, węzłem rozjazdów Krakowska – Dietla – Stradomska. Dodatkowo przebudowywana jest ul. Dietla, od ul. Bożego Ciała do ul. Augustiańskiej. Pracami objęty był również most Piłsudskiego. 17 sierpnia na ul. Krakowską wróciły tramwaje.

Dotychczas na ul. Krakowskiej posadzono dziewięć drzew, w tym: klon czerwony, wiśnie Sargenta „Rancho” czy glediczje trójcierniowe „Skyline”. Wzdłuż ulicy pojawiło się ponad 3 tys. krzewów: berberysów, cisów pospolitych i pośrednich. W trakcie przebudowy wyznaczono również miejsca na tysiąc sadzonek traw ozdobnych, m.in.: śmiałka darniowego, rozplenicy japońskiej, turzyc i trzęślic, a także blisko 600 sztuk bylin. Zieleń posadzona przy ul. Krakowskiej jest na bieżąco utrzymywana przez wykonawcę.

- We wrześniu wzdłuż ul. Krakowskiej pojawią się też większe drzewa w specjalnie osadzonych pod powierzchnią chodników donicach. Dzięki temu rozwiązaniu ul. Krakowska będzie bardziej przyjazną dla pieszych arterią - zaznaczają w urzędzie.
Na początku września wzdłuż ulicy pojawią się klon czerwony oraz 11 sztuk glediczji trójcierniowych, które mają być sadzone w specjalnych donicach.

- Nie będą to typowe donice, tylko bardzo duże skrzynie wkopane w ziemię, które są na tyle duże, że drzewo będzie mogło swobodnie rosnąć, ale będzie z każdej strony odgrodzone, tak aby przyrastające korzenie nie podchodziły pod jezdnię i nie uszkadzały sieci. Otwory w podłożu zostały już przygotowane, są obecnie ogrodzone i czekają na wielkogabarytowe sadzonki - dodają w magistracie.

Przypomnijmy, że początkowo planowano zakończenie prac na ul. Krakowskiej na koniec stycznia tego roku. W zeszłym roku plany pokrzyżowały prace archeologiczne - odkryto m.in. przyczółek Mostu Królewskiego, zbudowanego w latach 1824-28. Na kamienny przyczółek natrafiono podczas wiercenia otworów pod słupy trakcyjne, na głębokości 3 metrów.Wśród odkryć była też Brama Gliniana, inaczej zwana Krakowską, która była jedną z bram miasta Kazimierza, północną, ulokowana na głównym szlaku północ-południe.

Na początku tego roku urzędnicy przedstawili nowy harmonogram prac, według którego na początku maja zaplanowano uruchomienie połączenia tramwajowego ul. Dietla z ul. Stradom (ostatecznie tramwaje pojechały tą trasą 31 maja). Następnie od początku lipca przywrócony miał zostać ruch na całej ul. Krakowskiej wraz z oddaniem do użytku mostu Piłsudskiego.

Od marca pojawiły się jednak problemy spowodowane pandemią koronawirusa - wiosną na czas nie dotarły materiały z Włoch, były też ubytki kadrowe, ponieważ część pracowników z Ukrainy opuściło Polskę.

Pod koniec maja tego roku podczas prac na ul. Krakowskiej odkryto kolejny fragment dawnego mostu. Oznaczało to interwencję służb konserwatorskich.

Ostatnio doszły kolejne problemy. Wykonawcy przebudowy ul. Krakowskiej na jej części wylali beton i starali się zrobić tak, by przypominał fabryczne płyty. To im się nie udało i musieli skuć nawierzchnię. Ostatecznie tramwaje przejechały ul. Krakowską dopiero w połowie sierpnia, a cała inwestycja ma zostać zakończona we wrześniu.