Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków wyda miliony na prawa do projektu miejskiego stadionu

Sylwia Nowosińska, Piotr Tymczak
Firma, która ma prawa autorskie do projektu stadionu, zablokowała budowę nowego zadaszenia na tym obiekcie
Firma, która ma prawa autorskie do projektu stadionu, zablokowała budowę nowego zadaszenia na tym obiekcie Wojciech Matusik
Kontrowersje. Każdy remont obiektu przy Reymonta może być o wiele droższy, bo władze miasta zapomniały o przejęciu praw autorskich

Kraków musi wydać 6,6 mln zł na prawa autorskie do miejskiego Stadionu im. Henryka Reymana przy ul. Reymonta, na którym swoje mecze rozgrywa Wisła.

Jeżeli nie zostaną wykupione, spadkobiercy projektanta - Wojciecha Obtułowicza - wciąż będą mogli domagać się każdorazowej zapłaty za ingerencję w prawa autorskie przy okazji prac remontowych na stadionie.
Bez tego - wykonanie drogi do pomostów technicznych położonych przed telebimami albo modernizacja daszków na stadionie, która jest planowana w najbliższym czasie - może kosztować znacznie więcej.

Sprawa wyszła na jaw dopiero przedwczoraj. - O tym, że prezydent chciałby tuż przed wakacjami wykupić prawa autorskie, dowiedzieliśmy się na wtorkowej komisji budżetowej - mówi Małgorzata Popławska, radna klubu PiS.

Zwraca uwagę, że zamiast podejmować szybką decyzję o zakupie praw, warto najpierw przeprowadzić analizy prawne, dzięki którym udałoby się obniżyć koszty wykupu. - Miasto przyjęło obiekt z dobrodziejstwem inwentarza. Nie rozumiemy, dlaczego dopiero teraz wyjaśnia się kwestię praw autorskich - zastanawia się Popławska.

Przejęli stadion i problemy
Fakt, że miasto nie wyjaśniło sprawy praw autorskich na etapie zawierania umowy, budzi spore wątpliwości także innych radnych PiS. Ich zdaniem przy przejmowaniu stadionu mogło dojść do poważnego zaniedbania, przez które budżet Krakowa ponosi straty.

- Bez tych praw nie możemy na stadionie wykonywać żadnych zmian - przyznaje Jerzy Marcinko, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Po śmierci Wojciecha Obtułowicza, który miał prawa autorskie do projektu, w 2011 r. przejęła je firma architektoniczna Archetus.

Początkowo na temat budowy stadionu Obtułowicz rozmawiał z Wisłą i projekt sporządził dla tego klubu.
Później, kiedy okazało się, że Kraków zabiega o organizację Euro 2012 i trzeba było wybudować większy stadion, w tej sprawie z Obtułowiczem dogadywało się już miasto. Zajmowała się tym miejska jednostka odpowiedzialna głównie za drogi, czyli obecny Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Pierwotnie budowy stadionu doglądał dyrektor jednostki od dróg Jan Tajster, a później jego następczyni Joanna Niedziałkowska. Stadion został wybudowany za ich rządów, ale wtedy nie doszło do przeniesienia praw autorskich do projektu na gminę.

Dyrektor Tajster zakończył karierę w urzędzie po tym, jak trafił do aresztu. Usłyszał zarzuty dotyczące korupcji i mobbingu. Do dziś toczą się w sądzie sprawy związane z jego działalnością.

W kontrowersyjnych okolicznościach stanowisko straciła też dyr. Niedziałkowska po tym, jak ZIKiT przeprowadził niejasne przetargi.

- W pierwotnej umowie między miastem a projektantem nie było zapisu, że prawa autorskie po zakończeniu inwestycji przechodzą na gminę. Podczas budowy obiektu były aneksy, ale umowy co do praw autorskich nie podpisano - wyjaśnia dyr. Marcinko. Funkcję dyrektora ZIKiT objął dwa lata temu, kiedy stadion był już gotowy.

Dyr. Marcinko przypomina, że w sprawie wykupienia praw autorskich były prowadzone rozmowy podczas odbiorów poszczególnych elementów stadionu do użytku. Po śmierci Wojciecha Obtułowicza rozmowy nie były już jednak kontynuowane - nie wiadomo dlaczego.

Potrzebne nowe zadaszenie
Zimą 2013 roku doszło do uszkodzenia przez lód zakończeń zadaszeń trybun za bramkami. Ze względów bezpieczeństwa zostały one zdjęte. Przed kolejną zimą ZIKiT chciał wprowadzić nową, bezpieczną formę zadaszenia. Trudno było znaleźć chętnego do wykonania tego zadania. W końcu znalazła się firma. Wtedy wrócił problem z prawami autorskimi do projektu.

- Firma, która przejęła prawa autorskie do projektu wystąpiła o zablokowanie realizacji zadania do prezesa zamówień
publicznych - informuje dyr. Marcinko.

Od tego momentu rozpoczął rozmowy z firmą Archetus w sprawie przejęcia praw autorskich do stadionu. Trwały około rok.
Początkowo roszczenia sięgały kwoty 8 mln zł netto. Ostatecznie ugoda sądowa opiewa na 5,4 mln zł plus VAT, a więc 6,6 mln zł brutto.

- Podpisanie umowy całkowicie zamykałoby sprawę - mówi dyr. Marcinko. Zaznacza, że miasto nabyłoby nie tylko prawa autorskie do stadionu Wisły, dla także do obiektu kompleksu sportowego dla młodzieży Com Com Zone w Nowej Hucie, którego projektantem też był Wojciech Obtułowicz.

Jak drożał stadion Wisły
Początkowo mówiło się, że stadion Wisły powstanie za ok. 100 mln zł. Później planowano budowę obiektu na ponad 20 tys. widzów za maksymalnie ok. 200 mln zł. Koszt inwestycji rósł jednak szybciej niż sam obiekt. Gdy Kraków zaczął się starać o Euro 2012, stadion musiał zwiększyć pojemność o 13 tysięcy miejsc i cena obiektu wzrosła do ok. 400 mln zł. W 2009 r. trzeba było dołożyć 29,8 mln zł. Stało się tak, ponieważ po wizytacji przedstawicieli UEFA musiały być wprowadzone zmiany projektowe, dotyczące podpór budowanych trybun oraz konstrukcji obiektu w celu lepszego zagospodarowania przestrzeni pod trybunami.

W 2010 r. okazało się, że trzeba dołożyć kolejne 75 mln zł - tyle brakowało na dokończenie trybuny zachodniej, budowę boiska i wyposażenie stadionu w urządzenia techniczne. W 2011 r. wyszło na jaw, że z powodu zmiany przepisów konieczne jest jeszcze zrobienie za ok. 12 mln zł nowej instalacji oddymiania wraz z roletami tłumiącymi emisję cieplną pod trybunami wschodnią i zachodnią, gdzie zaplanowano punkty gastronomiczne. Prace na stadionie Wisły zakończyły się w 2012 r. Ostatecznie koszty oszacowano na ok. 542,5 mln zł.
(TYM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski