Kraków. Z Balic polecimy nie tylko do Kijowa, ale także do Lourdes i Dubaju

Do Kijowa bezpośrednio będzie można odlecieć już 26 grudnia, do Lourdes w marcu, a do Dubaju w kwietniu. Z Krakowa bez problemu można też dostać się do Chicago, Marrakeszu, Tel Awiwu, Madrytu, Sewilli, Barcelony, Neapolu, Berlina, Sztokholmu, czy Birmingham. Na Małopolan czekają nie tylko europejskie metropolie i alpejskie stoki, ale także egzotyczne wysepki, delikatnie szumiące palmy, gorący piasek pustyni, szmaragdowe morza i oceany oraz błękitne niebo.

101 połączeń, 4 kontynenty, 24 kraje, 75 miast - tak prezentuje się siatka połączeń Kraków Airport w 2017 r. Takiej obfitości nie było jeszcze w jego historii. - To efekt konsekwentnej strategii rozwoju połączeń i zaangażowania zespołu krakowskiego lotniska - mówi Radosław Włoszek, prezes Zarządu Kraków Airport.

Była, młoda, piękna i delikatnie się uśmiechała. Ubrana była w śnieżnobiałą suknię, a biały płaszcz zarzucony miała na głowę. Niebieska szarfa opasywała delikatnie talię, zaś na stopach znajdowały się żółte róże. W rękach trzymała różaniec…

Otoczona świetlistą poświatą postać, która pojawiła się w niewielkiej skalnej niszy, przestraszyła 14-letnią Bernadette Soubirous. Działo się to 11 lutego 1858 r. I był to pierwszy cud w Lourdes, pierwsza wizja w grocie Massabielle. Wtedy niewielu jednak w ów cud uwierzyło.

Do 16 lipca najstarsza córka - z dziewięciorga dzieci - ubogiego młynarza Franciszka Soubirous i Luizy Casterot aż osiemnaście razy ujrzała Matkę Bożą. Podczas jednej z wizji poprosiła Bernadettę o odmawianie różańca, by „świat się nawrócił”. 25 kwietnia 1858 roku dziewczynka - na prośbę Matki Bożej - odsłoniła ziemię spod skały. Gdy to uczyniła, spod głazów wytrysnęła woda. I bije do dzisiaj. Co roku piją ją miliony pielgrzymów. Wierzą, że ich uzdrowi, uleczy, zagoi rany - te fizyczne, ale i duchowe.

Ile tych cudów było? - Oficjalnie odnotowano 6784 przypadki niewytłumaczalnego odzyskania zdrowia. 67 spośród nich uznano za cudowne - informują w sanktuarium. Do pierwszego uzdrowienia doszło 1 marca 1858 r., a więc jeszcze w trakcie objawień. Anna Santaniello, która została cudownie uleczona w 1952 r., na razie zamyka tę listę.

Lourdes co roku odwiedzają miliony pielgrzymów i turystów, w tym tysiące Polaków. - Jesteście u siebie. Dzielimy wspólną wiarę i nadzieję - tak 4 grudnia w Krakowie mówił arcybiskup Xavier d’Arodes, kustosz sanktuarium w Lourdes. - Nie mam nic do sprzedania - zapewnił. Zapraszam tylko na obchody 160. rocznicy objawień w Lourdes. - W miejscu, gdzie niebo dotyka ziemi, przeżyjcie z nami „160 lat emocji” - zwrócił się do Małopolan.

Wyprawę na południe Francji, do wciąż nieco tajemniczej Oksytanii, na pewno ułatwią bezpośrednie loty z Krakowa do Lourdes. Samoloty będą startować z Kraków Airport dwa razy w tygodniu - w czwartki (godz. 17.05) i niedziele (7.40). Pierwsi pasażerowie wylecą ze stolicy Małopolski 25 marca.

- Liczymy, że połączenie będzie cieszyło się dużym zainteresowaniem - podkreślił z kolei Bertrand Bilger, prezes Lourdes Pyrenees Airport. Przypomniał jednocześnie, że w sezonie letnim rejsy do Lourdes miały aż 87-procentowe obłożenie. - Trzeba było wielkiego wysiłku, aby połączyć dwa najpiękniejsze miasta świata. Ale opłaciło się - przyznał. Okazuje się, że z połączenia tego chętnie korzystali nie tyko Polacy i Francuzi, ale także Czesi i Słowacy. Seniorzy i chorzy, ale także ludzie młodzi.

- To był wielki sukces. Dzięki temu rozwijają się francusko-polskie przyjaźnie - zaznaczyła Josette Bourdeu, burmistrz Lourdes, jednego z najważniejszych sanktuariów maryjnych świata. Przy okazji przypomniała, że w Lourdes znajduje się największa ilość - po Paryżu - miejsc hotelowych we Francji. Jest tu blisko 160 hoteli, a to przecież nie wszystkie miejsca, które oferują noclegi turystom i pielgrzymom.

Potężny kamienny zamek, czyli Muzeum Pirenejskie, urocza kolejka na Pic du Jer - będąc w Lourdes i tu warto się wybrać. - Widok z tych miejsc na długo zostaje w pamięci - kusił zaś Bruno Vinuales, wiceburmistrz Lourdes ds. turystyki. Wspomniał również o rowerach górskich, raftingu, golfie, a także kilometrach uroczych ścieżek rowerowych. - To kraina jak z bajki - zaznaczył. Nie można też zapomnieć, że Lourdes i Pireneje to trzy najważniejsze przyszłoroczne - od 25 do 27 lipca - przystanki Tour de France.

I to nie wszystko. Lourdes, to przecież świetna baza wypadowa w Wysokie Pireneje. To kraina urocza, a wciąż mało znana w Polsce. Są tu wspaniałe doliny, malownicze wodospady, ale też kompleksy termalne (choćby Balnea z fantastycznym widokiem na góry). Będąc tutaj nie sposób nie spojrzeć na olbrzymi polodowcowy Cirque de Gavarnie z imponującym ponadczterystumetrowym wodospadem, czy uroczy Pont d’Espagne. Wabi także malownicza dolina Louron, niezwykłe Luz-Saint-Sauveur i jej ufortyfikowany kościół, a także kameralne Cauterets. A Hautes-Pyrénées to także 12 stacji narciarskich…

Jan Grudziński - dowódca okrętu podwodnego PRP „Orzeł”, Michaił Bułhakow - rosyjski pisarz, Milla Jovovich - amerykańska aktorka, Walery Łobanowski - ukraiński piłkarz, Aleksander Ford - polski reżyser filmowy i scenarzysta, Oleh Błochin - radziecki i ukraiński piłkarz, Józef Garliński - wybitny polski historyk emigracyjny, Golda Meir - premier Izraela, Igor Sikorski, amerykański konstruktor lotniczy pochodzenia rosyjskiego, Wacław Niżyński - wybitny polski tancerz i choreograf… Co ich łączy? Kijów. Wszyscy urodzili się w obecnej stolicy Ukrainy.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia po raz pierwszy wyląduje w Krakowie samolot Ukraine International Airlines z Kijowa. To kolejna nowa trasa i nowy przewoźnik na krakowskim lotnisku.

- Oferta nowego, tradycyjnego przewoźnika lotniczego i poszerzenie siatki połączeń o wschodni kierunek potwierdza atrakcyjność gospodarczą i turystyczną Małopolski - podkreśla Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.

Do stolicy Ukrainy będzie można latać początkowo sześć razy w tygodniu, a od 8 stycznia codziennie. Kijów-Boryspol, gdzie będą lądować Embraery 145 Regional Jet, to największy port lotniczy Ukrainy.

Do krainy z tysiąca i jednej nocy zabierze nas zaś flydubai. - To pierwsze połączenie Małopolski z krajami Zatoki Perskiej. To olbrzymia szansa na rozwój turystyki i wymiany biznesowej pomiędzy krajami tego regionu a Małopolską - zaznacza Radosław Włoszek, prezes Zarządu Kraków Airport. Codzienne loty do Krakowa rozpoczną się 8 kwietnia 2018 r.

Trasa pomiędzy Krakowem a Dubajem obsługiwana będzie przez najnowsze Boeingi 737 MAX 8. Wspomnieć tylko wypada, że niskokosztowa linia lotnicza ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, współpracuje m.in. z Emirates, jedną z najbardziej renomowanych linii lotniczych świata.

- Flydubai to pierwszy przewoźnik oferujący loty z Dubaju do Krakowa - przypomina Monika Pabisek, rzecznik Kraków Airport.

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Strategia Rozwoju Krakowa

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto