Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zamieszania wokół festiwalu teatralnego Boska Komedia ciąg dalszy. Jest oświadczenie dyrektora

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Bartosz Szydłowski
Bartosz Szydłowski Andrzej Banas / Polska Press
Bartosz Szydłowski wyraża przekonanie, że„ kontrowersje wokół spektaklu „Najpiękniejszy wschód” staną się impulsem do oczyszczającej debaty w ważnej dla środowiska teatralnego i społeczeństwa sprawie. Zapewnia także, że odbędzie się zaplanowana debata wokół przemocy w teatrze.

FLESZ - Zaćmienie Księżyca, meteory i planety: jesienna obserwacja nieba

od 16 lat

W piątek 3 grudnia rozpoczęła się w Krakowie 14. edycja festiwalu teatralnego Boska Komedia. Zanim jednak odbył się pierwszy spektakl, o festiwalu już stało się głośno za sprawą kontrowersji związanych z udziałem twórców oskarżanych o przemoc wobec aktorów i studentów.

Obok tych twórców podczas Boskiej Komedii ma być również pokazany spektakl „Klub” Weroniki Szczawińskiej, opowiadający o seksualnym skandalu w Komitecie Noblowskim w Szwecji. Twórczynie, których przedstawienia będą prezentowane podczas festiwalu - Anna Smolar, Weronika Szczawińska, Jagoda Szelc i Małgorzata Wdowik – w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu napisały: "Bardzo niepokojący wydaje nam się fakt, że jedna z najważniejszych imprez polskiego teatru, jaką jest „Boska Komedia”, wysyła ambiwalentne sygnały. Za takie sygnały uważamy obecność na festiwalu osób, którym w ostatnich miesiącach postawiono bardzo poważne zarzuty, ukrywanie obecności jednej z tych osób pod pseudonimem, a także enigmatyczny opis debaty „Me too — co dalej?”, który zdaje się stawiać znak równości pomiędzy potrzebami osób doświadczających przemocy, a potrzebami osób oskarżonych o jej stosowanie".

- Obecność Pawła Passiniego natomiast to całkowicie autorska decyzja Instytutu Adama Mickiewicza, który odpowiada merytorycznie za nurt białoruski. Nie miałem na nią wpływu - mówił nam Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny festiwalu.

W opublikowanym w sobotę oświadczeniu Szydłowski wyraża wiarę, że „wydarzenia festiwalowe, o których dyskutujemy, wokół których prowadzimy spory budują wspólną przestrzeń do porozumienia. A kontrowersje wokół spektaklu „Najpiękniejszy wschód” staną  się impulsem do  oczyszczającej debaty w ważnej dla środowiska teatralnego i społeczeństwa sprawie - jak napisał w oświadczeniu.

To właśnie udział reżysera spektaklu "Najpiękniejszy wschód", Pawła Passiniego, który podczas Boskiej Komedii wystąpił pod pseudonimem Ulisses Ghawdex, wzbudziła sprzeciw części twórców, którzy zapowiedzieli swój udział w krakowskim festiwalu.

„Od 14 lat Festiwal Boska Komedia zawsze staje w obronie podstawowych humanistycznych wartości, opowiadając się za wzajemnym zrozumieniem i empatią. To tutaj artyści mówili w imieniu najsłabszych i wykluczonych, nie bojąc się poruszać tematów tabu i znajdując przestrzeń do wypowiedzi w czasie najtrudniejszym. Nigdy nie wspieraliśmy zachowań przemocowych, szanujemy odczucia ofiar i wyrażamy z nimi solidarność. Nigdy też nie ferowaliśmy wyroków wykluczających z publicznej debaty osoby, które budzą kontrowersje” – pisze Szydłowski.

Będzie debata o "me too"

Na piątek 10 grudnia zapowiadana była, w ramach festiwalu, debata o przemocy w teatrze "Me too - co dalej?". Dyskusję o przemocy w teatrze prowadzić miała Katarzyna Janowska, zapowiadano także udział Igi Gańczarczyk, Mariusza Grzegorzka, Jolanty Janiczak i Jacka Poniedziałka. Tuż po rozpoczęciu festiwalu, w piątek wieczorem, spotkanie zostało odwołane.

- Spotkanie zostało odwołane na stronie omyłkowo. Pracujemy nad nową formułą panelu i listą gości. Wkrótce przedstawimy szczegóły – wyjaśnia Bartosz Szydłowski.

Przypomnijmy, po dyskusji, jaka rozgorzała w mediach z panelu wycofał się Jacek Poniedziałek. W piątek wieczorem wycofały się dwie kolejne uczestniczki dyskusji. Iga Gańcarczyk i Jolanta Janiczak opublikowały w mediach społecznościowych oświadczenie.

"W momencie przyjęcia zaproszenia do dyskusji "Me too - co dalej?" nie znałyśmy jej opisu, zamieszczonego później na stronie festiwalu Boska Komedia i widniejącego tam jeszcze dziś rano, nie zostałyśmy również poinformowane o zmianie składu osób zaproszonych do rozmowy. Opis dyskusji wskazywał na brak zrozumienia dla zmian, które mają miejsce w polskim teatrze, fałszywie zrównując perspektywę osób oskarżonych o przemoc z perspektywą osób, które jej doświadczyły. Propozycję, by rozmowa była "podsumowaniem" dokonań ruchu #MeToo, odbieramy jako próbę oddalenia problemu, czy wręcz zatrzymania zmian na rzecz poprawy warunków pracy w teatrze, które dopiero zaczynają się dokonywać. Mamy poczucie, że dyskusja "Me too - co dalej?" wbrew zapowiedziom została pomyślana jako kolejny spektakl festiwalowy, a nie faktyczny wkład w konieczny proces zmian w polskim teatrze. W związku z tym ogłaszamy rezygnację z uczestnictwa w spotkaniu. Iga Gańcarczyk, Jolanta Janiczak".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Zamieszania wokół festiwalu teatralnego Boska Komedia ciąg dalszy. Jest oświadczenie dyrektora - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski