Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zatrzymane urzędniczki miejskie usłyszały już zarzuty

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Ul. św. Jana 2. Kontrowersje dotyczą lokalu m.in. w tej kamienicy
Ul. św. Jana 2. Kontrowersje dotyczą lokalu m.in. w tej kamienicy Andrzej Banas / Polska Press
Prokuratura chce, by dwie pracownice krakowskiego magistratu - które miały brać łapówki - pozostały w areszcie przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące.

Trzy urzędniczki miejskie oraz biznesmenka, zatrzymane we wtorek rano przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, usłyszały w prokuraturze zarzuty korupcyjne. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.

- Wszystkie zatrzymane osoby zostały już przesłuchane. W stosunku do trzech z tych osób będzie wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania - powiedział nam w środę po południu Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

**

CZYTAJ TAKŻE: Akcja CBA w Krakowie. Zatrzymane trzy urzędniczki i pośredniczka

**

Według śledczych zatrzymane krakowskie urzędniczki za łapówki pomagały w uzyskaniu prawa do gminnych lokali użytkowych i mieszkalnych. „Pomoc” obejmowała też przekazywanie informacji o planach sprzedaży gminnych nieruchomości. Prokuratura chce aresztu do września dla dwóch urzędniczek piastujących wysokie stanowiska. Są to: Katarzyna I. - dyrektorka Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta oraz Bernadetta Sz. - kierowniczka referatu lokali użytkowych w Zarządzie Budynków Komunalnych. We wtorek została też zatrzymana uczestnicząca, zdaniem śledczych, w korupcyjnym procederze przedsiębiorczyni Magdalena Z.. Również dla niej prokuratura chce aresztu.

Natomiast wobec Alicji N.-K., jednej z kierowniczek magistrackiego Wydziału Skarbu, zastosowano poręczenie majątkowe (20 tys. zł) i została zwolniona.

Jakie zarzuty krakowska prokuratura postawiła zatrzymanym? Jak się dowiadujemy chodzi o „sprzedajność urzędniczą, niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień, płatną protekcję, przekupstwo”. Możliwe kary w przypadku takich zarzutów są duże - nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że bezpośrednio po zatrzymaniach CBA informowało, iż łapówki mogły wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych, urzędniczki miały też przyjmować jako „podarki” np. perfumy. Wtorkowe zatrzymania miały związek z prowadzonym śledztwem - które jest pokłosiem naszych artykułów - w sprawie nieprawidłowości przy wynajmie oraz sprzedaży gminnych lokali. Wcześniej CBA przekazywało, że sprawa może dotyczyć co najmniej kilkunastu nieruchomości (mieszkań, lokali użytkowych i kamienic), w środę dowiedzieliśmy się, że może chodzić nawet o kilkadziesiąt lokalizacji - m.in. lokale przy ul. Szewskiej, Karmelickiej, św. Jana, Mostowej. - Do zdarzeń, które są przedmiotem śledztwa, dochodziło w latach 2015-2017 - informował Piotr Kaczorek z CBA.

Dodajmy, że w areszcie pozostaje zatrzymany przez CBA w lutym, w ramach tego samego śledztwa pośrednik Robert F.

- Jeśli sąd podejmie decyzję o tymczasowym areszcie, będziemy podejmować decyzję o powołaniu innych osób na stanowisk, które piastowały te urzędniczki - mówi Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa. Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Majchrowskiego przekonuje z kolei m.in., że... „prezydent nie miał i nie ma informacji o nieprawidłowościach przy wynajmie i sprzedaży gminnych lokali”.

W urzędzie miasta nie wyklucza się anulowania wyników przetargów - na najem i sprzedaż lokali - które mogły zostać „ustawione”. - W zależności od wyników śledztwa będzie analizowana taka możliwość - mówi Chylaszek. Zapowiada też, że przeprowadzona zostanie kontrola przetargów z lat 2015-17.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Mówimy po krakosku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Zatrzymane urzędniczki miejskie usłyszały już zarzuty - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski