Kraków. Zbliża się kolejna edycja akcji charytatywnej "Ciacho za Ciacho". Tym razem wesprze Krakowskie Hospicjum im. ks. Józefa Tischnera

- I tym razem zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wesprzeć naszych przyjaciół. Bądźcie z nami 11 grudnia, bo Ciacha nie ma bez ludzi! Już teraz zaproście swoich bliskich na dominikańskie krużganki, gdzie wspólnie będziemy dzielić się dobrem i zrobimy naprawdę "Wiele dla Niewielkich" - zapraszają organizatorzy akcji.

"Ciacho za Ciacho" jest całodzienną akcją charytatywną organizowaną od 2003r. Najczęściej odbywa się cyklicznie, dwa razy w roku - przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Organizatorem "Ciacha" jest Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie "Beczka".

Tym razem zebrane środki zostaną przeznaczone na wsparcie Krakowskiego Hospicjum im. ks. Józefa Tischnera. Jest to hospicjum domowe, którego podopiecznymi to najmłodsi pacjenci, zmagający się z nieuleczalnymi chorobami. Dzieło to zapewnia każdemu choremu opiekę w jego domu, gwarantując potrzebny sprzęt i aparaturę w znajomym, komfortowym i bezpiecznym środowisku.

Podczas akcji „Ciacho za Ciacho” krużganki dominikańskie tradycyjnie będą witać gości zapachem ciast. Oprócz domowych wypieków będzie można również spróbować tych od krakowskich cukierników. Na kiermaszu nie zabraknie stosów przeróżnych książek, ręcznie wykonanych ozdób, a także kawiarenki serwującej ciepłe napoje oraz przekąski. Od ubiegłej edycji odbywa się również internetowa zbiórka pieniędzy. Całkowity dochód z akcji zawsze jest przeznaczany na wsparcie organizacji niosących szeroko rozumianą pomoc potrzebującym.

– Przez kilkanaście lat działalności naszej akcji, udało nam się wspomóc zarówno liczne organizacje, jak i osoby prywatne. W kwietniu 2022 roku zebraliśmy 161 521.96 zł dla Centrum św. Marcina de Porres w Fastowie w Ukrainie, które od początku rosyjskiej inwazji prężnie działa na rzecz poszkodowanych mieszkańców oraz walczących żołnierzy – zaznaczają organizatorzy.

Akcja charytatywna wsparła również m.in. świetlicę socjoterapeutyczną w Nowej Hucie, odbudowę zniszczonej szkoły w Iraku, działalność dominikanów w Kamerunie, czy Środowiskowy Dom Samopomocy w Rzepienniku Biskupim.

- Każda edycja cieszy się dużym zainteresowaniem. W dniu finału akcji na dominikańskich krużgankach pojawia się ok. 15 tysięcy osób. Dzięki prężnej pracy wolontariuszy oraz hojności darczyńców możemy razem zdziałać wiele dobra. Środki zbierane podczas tego wydarzenia pomogły już wielu osobom na całym świecie, umożliwiały poprawę ich sytuacji, a nawet zupełnie odmieniały życie pojedynczych osób i całych społeczności - mówią organizatorzy wydarzenia.