Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków żegna dziś Janusza Orbitowskiego

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Janusz Orbitowski
Janusz Orbitowski Fot. Adam Wojnar
Pożegnanie. O godzinie 12, na cmentarzu Podgórskim odbędzie się ostatnie pożegnanie cenionego malarza z kręgu abstrakcji geometrycznej, profesora zwyczajnego Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

Janusz Orbitowski urodził się w 1940 roku. W 1967 ukończył studia na Wydziale Malarstwa i Grafiki krakowskiej ASP. W 1970 roku rozpoczął pracę w Akademii, którą kontynuował nieprzerwanie do 2012 roku. W 1993 roku otrzymał tytuł profesora.

Prace artysty znajdują się w zbiorach muzealnych oraz licznych kolekcjach m.in.: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Był stypendystą m.in. Fondatione Romana i Fundacji Kościuszkowskiej.

„Trójwymiarowość, tylko pozornie obecna w pierwszym cyklu obrazów, zyskała rzeczywistą obecność już w następnych seriach prac. Pozostała też, choć wielokrotnie zmieniając swój sposób manifestowania się, charakterystyczną cechą jego malarstwa po dziś” - pisała o abstrakcyjnych pracach Janusza Orbitowskiego historyczka i krytyczka sztuki dr Bożena Kowalska.

Artysta zmarł 3 października, miał 76 lat.

Warto dodać, że ministerstwo kultury kilka dni temu podało błędną informację, jakoby tego właśnie dnia i w tym miejscu miał odbywać się pogrzeb niedawno zmarłego wybitnego rzeźbiarza, prof. Bronisława Chromego (tymczasem, uroczystość żałobna będzie miała miejsce 17 października, o godz. 13 na cmentarzu na Salwatorze). Informacja zniknęła już z ministerialnej strony.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski