Kraków. Zielone światło dla wykupu Wesołej. Jest decyzja Prokuratorii Generalnej. Głos ma jeszcze jedna instytucja

WIDEO: Barometr Bartusia

- Strony przesłały wszelkie niezbędne dokumenty, w związku z tym prezes Prokuratorii Generalnej w poczuciu wagi tej sprawy dla lokalnej społeczności wydał niezwłocznie decyzję zezwalającą na transakcję - potwierdza nam Wojciech Murawski, rzecznik Prokuratorii Generalnej. Decyzja zapadła w piątek 11 października.

Obie strony - Kraków i Szpital Uniwersytecki, już wcześniej dogadały wszystkie szczegóły, w tym cenę zakupu. - Jesteśmy w każdej chwili gotowi, by sfinalizować transakcję. Umowa została już parafowana i czekamy na decyzję Prokuratorii Generalnej. Teraz musi ona trafić do Szpitala, a ten informuje nas, że jest gotowy do podpisania umowy. Wszystko powinno już pójść szybko - mówi nam Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego. Teraz mogą przystąpić do spisania notarialnej umowy.

Decyzja Prokuratorii Generalnej, która stoi na straży interesów Skarbu Państwa, oznacza że do transakcji na pewno dojdzie i szpital dostanie pieniądze za nieruchomości. Nie jest jednak powiedziane, że to Kraków ostatecznie przejmie tereny Wesołej. To scenariusz mało realny, jednak teoretycznie możliwy.

Do gry wejdzie jeszcze nowa instytucja, powstały w 2017 r. Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN). Ma on prawo pierwokupu nieruchomości należących od państwowych osób prawnych. Po podpisaniu umowy sprzedaży między miastem a szpitalem notariusz ma trzy dni, aby zgłosić sprawę do KZN i zapytać, czy ten korzysta z prawa pierwokupu. Na odpowiedź jest 30 dni. Jeśli KZN zdecyduje się na zakup, to po cenie, jaką uzgodniły strony. Czyli w tym wypadku ponad 283 mln zł.

Władze szpitala liczą, że transakcję uda się sfinalizować najpóźniej na początku grudnia. Jeśli jednak ta się opóźni, to w gorszej sytuacji będzie Szpital Uniwersytecki, który potrzebuje pieniędzy na dokończenie swojej nowej siedziby w Prokocimiu. Na sprzęt czy meble brakuje jeszcze ok. 100 mln zł.

W tym roku Kraków ma przelać pierwszą transzę za zakup - 30 mln zł. Miasto umówiło się na spłatę w ratach przez 10 lat. Cała kwota transakcji to ponad 283 mln zł.

A jeśli miasto kupi tereny Wesołej, co tam powstanie? Ta sprawa wciąż pozostaje otwarta. - Obecnie przygotowywana jest koncepcja zagospodarowania tego terenu w celu utworzenia na nim obszaru, który będzie spełniał potrzeby mieszkańców, przy zachowaniu jego historycznej wartości. Konkretne decyzje zostaną podjęte dopiero po pozyskaniu nieruchomości na rzecz gminy - odpowiada Marta Witkowicz, dyrektor magistrackiego Wydziału Skarbu Miasta.