"Krakowiacy" za "Chleb i Światło"

Propozycja i niepokój

   "Krakowiakom" postawiono ultimatum w tym miesiącu. Zdaniem Tadeusza Jakubowicza nie wywiązali się oni z umowy, zgodnie z którą mieli zadbać o stan zajmowanej kamienicy przy ul. Meiselsa 18. Gmina Żydowska podniosła więc czynsz o 100 procent. Tadeusz Jakubowicz podkreślał wtedy, że zależy mu przede wszystkim na odzyskaniu kamienicy. - Nasza własność niszczeje. Jak tak dłużej będzie się działo, zostanie nam tylko działka - _denerwuje się. Gmina Żydowska chciałaby również odzyskać kamienicę przy ul. Estery 12, gdzie obecnie mieści się noclegownia i kuchnia dla bezdomnych.
   Obydwie nieruchomości Gmina Żydowska przejęła już parę lat temu, ale nie jest w stanie z nich korzystać. - _Nie chcemy nikogo wyrzucać - _zaznacza Jakubowicz. - _Jest to jednak nasza własność. Nie możemy tych budynków wykorzystywać, patrzymy jedynie, jak ich stan się pogarsza. Nie można ich remontować też z pieniędzy miejskich, ponieważ miasto nie ma prawa inwestować w nie swoją własność. Sprawa do tej pory nie znalazła rozwiązania. Wspólnota św. Brata Alberta i "Krakowiacy" nie są instytucjami miejskimi, ale to władze miasta umieściły ich w tych budynkach. Jak nas poinformowano w Urzędzie Miasta Krakowa, obecnie trwają poszukiwania odpowiedniego lokalu dla wspólnoty. Natomiast Tadeusz Jakubowicz zaproponował ugodę, polegającą na pozostawieniu "Krakowiaków" przy ul. Meiselsa pod warunkiem szybkiego zwolnienia kamienicy przy ul. Estery 12.
   - Przez cały czas szukamy korzystnego rozwiązania dla "Krakowiaków". Rozważane są różne scenariusze. Jeden z nich zakłada przeniesienie zespołu pieśni i tańca do innego budynku. Miasto nie ma natomiast możliwości wyprowadzenia z budynku przy ul. Estery Wspólnoty św. Brata Alberta - stwierdza Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK.
   - W sądzie toczy się sprawa pomiędzy naszym stowarzyszeniem a Gminą Żydowską, która wniosła pozew o eksmisję naszej wspólnoty z budynku przy ul. Estery. W jego remont włożyliśmy wiele środków. Chcemy je odmieszkać. Zależy nam więc na pozostaniu w dotychczasowym miejscu - wyjaśnia Zbigniew Ryszard Lipkowski, przełożony domu zajmowanego przez Wspólnotę św. Brata Alberta przy ul. Estery 12. W związku z zaistniałą sytuacją duży niepokój panuje w OKZPiT "Krakowiacy". - Spodziewamy się wszystkiego najgorszego. Usilnie poszukujemy więc nowego lokum. Chętnie skorzystalibyśmy np. z oferty jakiejś szkoły - mówi Zbigniew Terlecki, dyrektor OKZPiT "Krakowiacy". Dodaje on, że prezes Gminy Żydowskiej zażądał zorganizowania do końca marca br. spotkania, na którym zostaną rozstrzygnięte kwestie obydwu budynków.
(SIE, TYM)

\\\*

   Komisja Główna Rady Miasta chce otrzymać informację na temat budynków zwracanych Gminie Żydowskiej. Z wnioskiem takim wystąpił Ireneusz Raś, który stwierdził, że opinię publiczną niepokoją kolejne doniesienia o konieczności wyprowadzania się instytucji publicznych z budynków odzyskanych przez gminę. Radni stwierdzili, że prezydent powinien im dostarczyć taką informację, aby potem ewentualnie zaprosić na spotkanie przedstawiciela Gminy Żydowskiej. (WT)