Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowiak i psia terapia

PSZ
Maluchy, przedzierając się przez zarośla, szukały kart "Czarnego Piotrusia" albo tworzyły fantazyjną biżuterię z makaronu, starsi woleli natomiast rycerskie walki, wyścigi w workach i slalom na tandemach.

Integracyjnie w parku Jordana

Maluchy, przedzierając się przez zarośla, szukały kart "Czarnego Piotrusia" albo tworzyły fantazyjną biżuterię z makaronu, starsi woleli natomiast rycerskie walki, wyścigi w workach i slalom na tandemach.

   Wiele się działo podczas Integracyjnego Dnia Dziecka, jaki odbył się wczoraj w parku Jordana, w ramach VI Tygodnia Osób Niepełnosprawnych "Kocham Kraków z Wzajemnością", zorganizowanego przez Urząd Miasta Krakowa oraz Centrum Młodzieży im. dr. H. Jordana.
   Do parku przybyły setki dzieci i żadne z nich się nie nudziło, można było bowiem wziąć udział w licznych konkursach plastycznych i sprawnościowych (jak np. wspinaczka po linie, slalom na wózkach, turniej "zośki" czy rzut kartą brydżową do kosza na śmieci), nabyć umiejętność tworzenia origami albo nauczyć się tańczyć krakowiaka. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się pokaz tresury psów asystujących. Do parku zawitały: labrador, bouvier (przypominający nieco z wyglądu nieprzystrzyżonego sznaucera olbrzyma) oraz berneński pies pasterski - czworonogi specjalnie szkolone do pracy z osobami niepełnosprawnymi ruchowo. - Pies asystujący umie m.in. znajdować i podawać swemu właścicielowi różne przedmioty (np. telefon, klucze, butelkę z wodą), potrafi też otwierać szuflady, szafki czy lodówkę, a nawet otwiera i przytrzymuje ciężkie drzwi od windy, by wózek inwalidzki mógł do niej swobodnie wjechać. Ponadto zwierzę umie zapalić i zgasić światło, a także pomaga swemu panu ubierać się i rozbierać (np. zdejmuje spodnie i skarpetki czy pomaga założyć kurtkę) - tłumaczył Paweł Życiński ze Stowarzyszenia Terapii Wspomagającej "Alteri". - Psy asystujące podnoszą poczucie samodzielności osób niepełnosprawnych, ale przede wszystkim spełniają rolę terapeutów. Człowiek lepiej się przy nich czuje, łagodzą one depresje i przywracają radość życia.
   Dużym powodzeniem cieszyła się wczoraj także osada wojów wiślańskich, gdzie można było przymierzyć ciężki hełm i pomachać mieczem, a ponadto sprawdzić swoje siły w malowaniu tarczy woja lub tkaniu na krosnach. Nie zabrakło też walk rycerskich i prezentacji średniowiecznego obozu z kuchnią.
   Konkursom i zabawom przez cały dzień towarzyszyły występy zespołów dziecięcych m.in. z krakowskich przedszkoli, szkół i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych. Przygotowano też niespodziankę: na scenie pojawił się artysta cyrkowy, który zademonstrował żonglerkę i jazdę na jednokołowym rowerze.
   Przy organizacji imprezy pomagało 35 nauczycieli instruktorów oraz 20 wolontariuszy z XXVII LO. (PSZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski