MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie chcą reformy komunikacji

Redakcja
Adam Łaczek i Rafał Terkalski Fot. Kamila Zarembska
Adam Łaczek i Rafał Terkalski Fot. Kamila Zarembska
Nasza akcja "Popraw komunikację", którą rozpoczęliśmy w piątek, spotkała się z dużym odzewem mieszkańców. Otrzymaliśmy wiele uwag dotyczących funkcjonowania krakowskiego transportu zbiorowego i pomysłów na rozwiązania, które sprawiłyby, że tramwajami i autobusami będzie się jeździć szybciej i wygodniej.

Adam Łaczek i Rafał Terkalski Fot. Kamila Zarembska

AKCJA "DZIENNIKA POLSKIEGO". Mieszkańcy mają wiele pomysłów na rozwiązania, które sprawiłyby, że tramwajami i autobusami będzie się jeździć szybciej i wygodniej

Przypomnijmy, że grupa miłośników krakowskiej komunikacji przygotowała petycję do prezydenta Krakowa, którą zamierza mu przekazać w tym tygodniu.

- Postulujemy podjęcie działań prowadzących do wdrożenia odważnej, ale niewątpliwie potrzebnej reformy komunikacji publicznej w Krakowie - podkreślają Adam Łaczek i Rafał Terkalski. Pierwszy jest informatykiem, drugi studentem. Obydwaj są miłośnikami komunikacji w naszym mieście i przygotowali wiele propozycji, którymi chcą się podzielić z władzami miasta. Są za priorytetem dla tramwajów i autobusów, większą częstotliwością ich kursowania, kosztem redukcji liczby linii. Uważają, że lepiej by było mniej linii, ale na przykład tramwaje podjeżdżałyby na przystanek co 3 do 5 minut, a nie 10 albo 20 minut. To ma bardziej spopularyzować system przesiadkowy, a nie podróże jednym tramwajem, czy autobusem. Do tego ma także zachęcać zmieniona taryfa biletowa, w której byłoby więcej biletów czasowych (przykładowo na 20, 40, 60 i 90 minut) obowiązujących w różnych pojazdach. Do przesiadek może także przekonać lepszy standard przystanków. Obecnie przykładowo na tak dużym centrum przesiadkowym jakim jest rondo Mogilskie przystanki nie są zadaszone. Wnioskują również o rozpoczęcie budowy parkingów park&ride (zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową), które są tylko w planach od początku lat 90.

Wiele pomysłów otrzymaliśmy także od naszych Czytelników. - Priorytet dla tramwajów funkcjonuje teoretycznie. Praktycznie tylko dla linii 50/51 i to nie wszędzie. Przede wszystkim jest to wadą systemu sterowania, ale również umiejscowienia przystanków. W większości znajdują się one przed skrzyżowaniem, co powoduje bardzo dużo tzw. czasu traconego. Cóż z tego, że tramwaj dostanie zielone, skoro najpierw musi dojść do wymiany pasażerów na przystanku. Potem zielone gaśnie i tramwaj stoi kolejny cykl - zauważa Grzegorz Krzeczek.

- Dla poprawy komunikacji autobusowej konieczne jest wyeliminowanie zatrzymań autobusów przez czerwone światła. Nie tylko powoduje to znaczny spadek prędkości komunikacyjnej autobusów, ale też - i to przede wszystkim - ogromne marnotrawstwo paliwa przez autobusy - uważa Zbigniew Rusek. A Paweł Kowalski informuje: - Duża część samochodów w dzień w centrum miasta to przyjezdni z okolicznych miejscowości. Transport podmiejski w oparciu o kolej powinien rozwijać się równocześnie z innymi środkami komunikacji. Jeśli dzisiaj pociąg z miejscowości odległych o 40 km (Kraków - Sucha Beskidzka) jedzie 2 godziny, to ludzie nie korzystają z tego środka. Taki pociąg więcej stoi niż jedzie. Jeśli dodatkowo likwiduje się połączenia w piątek po południu, to dodatkowo generuje ruch samochodowy.

(TYM)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski