Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie sami bronią się przed trującym powietrzem [WIDEO]

Maciej Pietrzyk, Urszula Wolak
Taki widok w Krakowie był ostatnio niemal na porządku dziennym
Taki widok w Krakowie był ostatnio niemal na porządku dziennym fot. Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Przy braku zdecydowanych działań władz miasta i województwa mieszkańcy muszą szukać własnych sposobów na ograniczenie skutków ogromnego smogu. Niektóre z nich są bardzo kosztowne.

Widok przechodniów w... maskach na twarzach w Krakowie jest już niemal na porządku dziennym. - Nie ma wyjścia, trzeba się jakoś bronić, skoro żyjemy w najbrudniejszym mieście w Polsce - mówi Kamil Piątek, mieszkaniec Krakowa.

ZOBACZ TAKŻE:

Ogromne zanieczyszczenie powietrza w Krakowie. Maski antysmogowe [ZDJĘCIA, WIDEO]
Antysmogowa jazda prezydenta. Jego zastępcy też zrezygnowali z auta

- Klienci kupują nawet najzwyklejsze maski chirurgiczne, starając się choć minimalnie ograniczyć ilość wdychanych zanieczyszczeń - przyznaje Krystyna Konieczna, farmaceutka z apteki Pod Eskulapem w Krakowie.

O wzmożonym zainteresowaniu mówią też sprzedawcy droższych masek antysmogowych (w cenie około 100 zł), które rzeczywiście zmniejszają ilość wdychanych przez nas zanieczyszczeń.

- Mamy mnóstwo zarówno pytań, jak i zamówień na maski - przyznaje właściciel jednego ze sklepów internetowych.

Aktualne jednogodzinne stężenia pyłu PM10 w Krakowie:

Na podstawie danych z automatycznych stacji pomiarowych WIOŚ w Krakowie, www.malopolska.pl

WIDEO: "Te pyły są bardzo szkodliwe". Kraków dusi się w smogu

Źródło: TVN24/x-news

Na Facebooku zakup i noszenie masek antysmogowych zadeklarowało juz prawie 5 tys. osób. - Przy takim stanie powietrza jaki mamy w ostatnich dniach maska jest jedynym ratunkiem. Myślę, że w ogóle powinny one być dofinansowywane i mieszkańcy powinni mieć więcej informacji, gdzie można je kupić - uważa prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Mapy prognozowanych stężeń:

CZYTAJ WIĘCEJ O SMOGU W KRAKOWIE

Przy wielokrotnie przekroczonych normach zanieczyszczeń wiele osób nie może polegać jedynie na maskach. - Wyjście z domu w takich warunkach jest dla mnie dramatem - mówi pani Magda, która od lat zmaga się z astmą. - W domu można przeżyć, ale tylko dlatego, że zamontowałam specjalistyczny oczyszczacz powietrza - dodaje.

Krakowscy lekarze przyznają, że z powodu smogu w ostatnich dniach mają pełne ręce pracy. Potwierdzają to zarówno lekarze rodzinni, jak i specjaliści. - Pacjenci nawet dzwonią do mnie, że pomimo przyjmowanych leków kaszlą jeszcze więcej. Tłumaczę im, że to już nie efekt żadnej infekcji i nieskutecznych leków, ale po prostu fatalnej jakości powietrza w naszym mieście - mówi

Odczuwanych przez nas skutków wielokrotnie przekroczonych norm czystości powietrza może być jednak znacznie więcej. - Choćby bóle głowy, zaburzenia koncentracji, problemy ze skupieniem się na pracy i nauce - wymienia prof. Czarnobilska.

Krakowianie wyraźnie zastosowali się do rad lekarzy i ograniczyli jazdę na rowerze i bieganie na świeżym powietrzu. - Dla nas, biegaczy to trudny czas. Trzeba więc szukać innych rozwiązań. Najprostszym z nich jest bieganie na bieżni mechanicznej na siłowni, gdzie tego smogu jest jednak mniej niż na otwartej przestrzeni - mówi Krzysztof Janik, trener biegania z RunningPerformance.pl.

Wczoraj na krakowskich ulicach nie było jednak widać odpowiedzi na apel prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego (który sam przyjechał do pracy tramwajem) o korzystanie z komunikacji publicznej. Nic sobie z tego nie robili nawet właściciele największych trucicieli. - W ciągu dnia zatrzymaliśmy dowody rejestracyjne właścicielom aż 16 pojazdów, które przekraczały dopuszczalne normy emitowania zanieczyszczeń - mówi kom. Tomasz Seweryn, zastępca naczelnika krakowskiej drogówki.

Fatalny stan powietrza w Krakowie, kiedy normy czystości przekraczane były ponad czterokrotnie, nie zmobilizował miejskich urzędników do podjęcia działań, które ograniczyłyby ilość pyłów w powietrzu. Jedynym konkretem była zapowiedź prezydenta dotycząca ograniczeń wjazdu do centrum samochodów powyżej 3,5 tony. Wczoraj okazało się, że miasto nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia takiego ograniczenia, ponieważ... normy zostały przekroczone w zbyt małym stopniu (powinny być co najmniej sześciokrotnie, żeby takie obostrzenia zastosować).

Żadnego działania w sprawie smogu w ostatnim tygodniu nie podjął także wojewoda. - To nie leży w kompetencjach wojewody - stwierdził jedynie Jerzy Miller.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski