Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianin Alan Uryga wciąż czeka na sygnał z Wisły

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Alan Uryga zagrał setny mecz w Wiśle. Czy dostanie szansę na kolejne?
Alan Uryga zagrał setny mecz w Wiśle. Czy dostanie szansę na kolejne? Fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. 23-letni zawodnik nie otrzymał powołania do młodzieżowej kadry na Euro. Nie wie też, czy zostanie w drużynie „Białej Gwiazdy”.

- Jeżeli chodzi o moją przyszłość w Wiśle, to nie wiem, co dalej. Nie dostałem żadnego sygnału z klubu. Wyjeżdżam w niepewności i zobaczymy, co będzie - usłyszeliśmy od Alana Urygi po niedzielnym meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (1:2), ostatnim w sezonie 2016/17.

Wiślakowi z końcem czerwca kończy się kontrakt z krakowskim klubem. - W tym tygodniu będą rozmowy - wyjaśnił Manuel Junco, hiszpański dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy”.

Negocjacje mają być też prowadzone z innymi graczami, którym również w czerwcu wygasają kontrakty, Łukaszem Załuską i Mateuszem Zacharą. - Najpierw porozmawiamy z zawodnikami - podkreślił Junco.

Urydze ciężko było się odnieść do tych zapowiedzi.- Od miesiąca już słyszę od różnych osób o tym, że zaczną się rozmowy, ale do tej pory nic się nie wydarzyło - powiedział zawodnik Wisły.

Zaznaczył jednak, że nikt nie powiedział mu też, iż klub definitywnie rezygnuje z dalszej współpracy.

- Nie zamieniłem z władzami klubu nawet słowa. Nikt mi nie podziękował, ale też nie dał mi do zrozumienia, że rozmowy nawet się nie rozpoczną. Klub ma oczywiście prawo do tego, aby nie przedłużać ze mną kontraktu, nie widzieć mnie dalej w tej drużynie. Jednak mogę się czuć trochę rozczarowany, kiedy po piętnastu latach spędzonych w Wiśle nikt nawet nie podszedł do mnie, aby ze mną szczerze porozmawiać i zarysować dalsze plany - mówił Uryga.

Piłkarz nie wyznaczył sobie konkretnego terminu, do którego będzie czekał na ewentualną ofertę z „Białej Gwiazdy”. Przyznał jednak, że na pewno nie będzie czekać do 30 czerwca. Szuka więc także innych rozwiązań, w jego imieniu są już prowadzone rozmowy z klubami.

- Chciałbym zostać w Wiśle, ale jeżeli to nie będzie możliwe, to muszę mieć koło ratunkowe - podkreślił Uryga.

Zawodnik bierze jednak pod uwagę to, że do 19 czerwca nic się nie wyjaśni. Wówczas i tak stawi się na treningu Wisły, rozpoczynającym przygotowania do nowego sezonu. Kontrakt z krakowskim klubem ma bowiem do ostatniego dnia czerwca. - Liczę się z tym, że mogę być wezwany, aby stawić się na pierwszych zajęciach - potwierdza.

Był zadowolony, że zagrał w ostatnich spotkaniach w ekstraklasie. Dzięki temu mecz z Bruk-Betem Termalicą był jego 100. występem w barwach „Białej Gwiazdy”. Bardzo się cieszył z tego jubileuszu.

- Kiedy ta liczba spotkań rosła, na horyzoncie pojawiła się „setka”, to marzyłem, aby do niej dobić - zaznaczył.

W życiu Urygi w ostatnim czasie bardzo dużo się działo. W miniony poniedziałek na świat przyszedł jego syn Olivier. Później dowiedział się, że jednak nie otrzymał powołania na zbliżające się młodzieżowe mistrzostwa Europy, które wkrótce odbędą się w Polsce.

- Najbardziej pomyślne wydarzenie to oczywiście narodziny dziecka - przyznał Uryga. - A co do powołania do kadry, to byłem przekonany, że większe szanse są na to, iż znajdę się w reprezentacji na Euro. Trener zadzwonił do mnie jednak w środę i poinformował mnie, że pomimo, iż miał ból głowy przy tych powołaniach, to ostatecznie nie znalazło się miejsce dla mnie. Stało się tak, mimo że spełniałem jego oczekiwania, jakie przede mną nakreślił na początku rundy, czyli abym zagrał w kilku meczach ekstraklasy i się pokazał z dobrej strony. Może brakło jeszcze jednego, dwóch meczów...

Czy Uryga ma żal do selekcjonera reprezentacji U-21, Marcina Dorny, że pominął go przy ustalaniu składu na tak ważną imprezę?

- Nie chcę mówić, że czuję się oszukany. Długo z trenerem Dorną się znam. Nie chciałbym zamazać obrazu naszej znajomości oraz współpracy i w taki sposób ją zakończyć. Rozczarowanie - myślę, że to jedyne słowo, które mogę w tej sytuacji powiedzieć. Nic więcej - podkreśla Uryga.

Sportowy24.pl w Małopolsce

WIDEO: Magazyn Sportowy24 - Robert Zieliński podsumowuje sezon ekstraklasy

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski