Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianka, która nadaje autom całkiem niepowtarzalny charakter

Maciej Makowski
Aleksandra Sładek-Zapletal podziwia czeską motoryzację. Mówi, że w przeciwieństwie do polskiej przetrwała zmianę ustroju
Aleksandra Sładek-Zapletal podziwia czeską motoryzację. Mówi, że w przeciwieństwie do polskiej przetrwała zmianę ustroju fot. archiwum
„Wiesz, moja droga, mężczyźni kochają kobiety. Ale jeszcze bardziej kochają samochody” – mówi Lord Hesketh do kochanki kierowcy Formuły 1 Jamesa Hunta w głośnym filmie „Wyścig”. Aleksandra Sładek-Zapletal dowodzi, że motoryzacja to nie tylko domena mężczyzn.

Październik 2014. W Paryżu trwa Mondial de l’Automobile 2014 – najstarszy na świecie Międzynarodowy Salon Samochodowy, którego początki sięgają 1898 r. Nad Sekwanę zjechało się 13 tysięcy dziennikarzy i fotoreporterów, by zobaczyć ponad sto najbardziej wyczekiwanych premier samochodowych roku.

Wśród nowości Škody – nowa fabia, a wśród najważniejszych jej projektantów – Polka, krakowianka, Aleksandra Sładek-Zapletal. Odpowiadała m.in. za wnętrze oraz kolorystykę nadwozia. Atrakcyjna brunetka w granatowej sukni świetnie prezentuje się przed obiektywami kamer i aparatów.

– Wiele frajdy sprawiło nam uczynienie nowej skody bardziej kolorową. Wiemy, że rynek jest wymagający. Oddajemy klientom auto, które spełni ich wymagania – mówi swobodnie i z uśmiechem.

Fabia to dla czeskiego producenta najważniejszy model w całej gamie. Do tej pory Škoda sprzedała ich już ponad 3,5 mln. Dzięki Aleksandrze nowy model może być rynkowym hitem.

Wszystko przez dziadka i wujka
Urodziła się w Krakowie, wychowywała wśród mężczyzn. Miłość do motoryzacji zaszczepili jej dziadek i wujek, który był mechanikiem. Ukończyła studia na Wydziale Form Przemysłowych Akademii Sztuk Pięknych, ale ponieważ kocha podróże, nie marnowała żadnej okazji, by wyrwać się w świat. Do motoryzacji przybliżyły ją praktyki w Testowym Centrum Opla w Dudenhofen.

– Po studiach pracowałam jako wolny strzelec oraz w agencji reklamowej. Po roku poczułam jednak, że to jest właśnie to, czego robić nie chcę – wspomina. Ciężko było znaleźć właściwą drogę. Wiedziała, że chce zrealizować marzenia i zdobywać wiedzę. Zdecydowała, że pójdzie na kolejne studia, by nauczyć się projektować samochody.

Złożyła portfolio na wydział projektowania i sztuk pięknych brytyjskiego Uniwersytetu Coventry. Dostała się i tak z dnia na dzień pochłonął ją męski świat motoryzacji. Położone w środkowej Anglii, w hrabstwie West Midlands, Coventry to miejsce legendarne. W XX wieku stało się centrum przemysłu motoryzacyjnego Wielkiej Brytanii. Miało tam fabryki ponad stu producentów samochodów. Od małych manufaktur po wielki koncerny. Do dziś mieści się tu siedziba Jaguara – marki symbolizującej wszystko co brytyjskie. To właśnie z fabryki w Coventry w 1961 r. wyjechał najsłynniejszy model – jaguar E-Type. Przez „The Daily Telegraph” uznany za jeden z najpiękniejszych samochodów wszech czasów. Jeden egzemplarz stoi dziś w Muzeum Sztuki Współczesnej w Nowym Jorku.

– Na początku był survival – mówi Aleksandra Sładek-Zapletal. Studiowała i równocześnie pracowała. W kawiarniach, restauracjach, pubach, hotelach. Profesorom, których w przerwie na lunch słuchała na wykładach, chwilę później podawała kawę. – Pani jest wszędzie – żartowali, patrząc z uznaniem.

Pod okiem mistrzów
Koniecznie chciała podjąć praktykę. Od środka poznać miejsca, w których na deskach kreślarskich powstają projekty samochodów. Akurat trafiła się doskonała okazja i na pół roku wyjechała do Monachium, gdzie w studiu projektowym Audi, wraz z grupą praktykantów, pracowała nad wnętrzem nowych lamborghini.

– Byliśmy stażystami, mieliśmy wolną rękę. Projektowaliśmy, wymyślaliśmy, realizowaliśmy nasze wizje – wspomina. Nie była to jednak wyłącznie zabawa. Ich działaniom przyglądał się sam Walter de Silva, słynny projektant z Włoch, pracujący obecnie dla Volkswagena. Niektóre z rozwiązań wymyślonych przez stażystów zostały zastosowane w modelu lamborghini aventador.

Później trafiła do Hyundai Motor Europe w Rüsselsheim w niemieckiej Hesji. Tam powstał jej projekt dyplomowy.

Wróciła do Coventry. Skończyła studia, a jej praca dyplomowa zdobyła pierwszą nagrodę na Degree Show – presiżowym uniwersyteckim konkursie. Stała się częścią elitarnego grona. Tę samą uczelnię mają w swoim CV m.in. Geoff Upex – były główny projektant Land Rovera, Damian Calvin – główny projektant w Fordzie i Leighanne Earley – projektantka w Citroenie.

Posypały się propozycje. Aleksandra wybrała biuro projektowe Volkswagen Design, w Wolfsburgu. Zajęła się projektowaniem wnętrz i limitowanych edycji samochodów dla klientów o sportowym zacięciu. Te auta znane są pod nazwą R i R-line. Była menedżerką projektu Volkswagen New Beetle GSR i z popularnego nowego garbusa uczyniła samochód o rasowym, sportowym wyglądzie. Ma też na koncie najnowszego golfa R scirocco GTS oraz zaprezentowanego w Katarze terenowego race touarega, czyli „cywilną” wersję volkswagena, biorącego udział w rajdzie Dakar.

Talent Aleksandry szybko docenili czołowi projektanci koncernu z Wolfsburga. Pracę w Škodzie zaproponował jej Jozef Kabaň, szef projektantów tej marki. Ona sam zaprojektował bugatti veyron – najszybszy produkowany seryjnie samochód na świecie.

– Ogromna charyzma, młody wizjoner – mówi o szefie Aleksandra. Decyzję o zmianie o pracy podjęła niemal natychmiast. „Dlaczego z Volkswagena przeniosłaś się do Škody” – pytali znajomi. – Podziwiam czeską motoryzację. Pracować dla firmy, której udało się przetrwać po transformacji ustrojowej, to zaszczyt. W Polsce przemysł motoryzacyjny praktycznie nie istnieje, ale marzę, żeby się odrodził – odpowiadała.

Przeprowadzka do Pragi
Gdy mieszkała w Niemczech, jej obecny mąż, a wtedy chłopak – Franciszek, zabrał ją na wycieczkę do czeskiej stolicy. Pokazał Letenské sady na północny wschód od Hradczan, z których rozciąga się widok na „miasto stu wież”. Cicho, spokojnie, bez tłumu turystów. Miłość od pierwszego wejrzenia.

Decyzja o zmianie pracy była naturalna. Przyniosła też nowe wyzwania. – Praca w Volkswagenie była ciekawa, ale dotyczyła aut limitowanych, dla wąskiego grona odbiorców. Fabia to jeden z najważniejszych modeli Škody, co oznacza ogromną odpowiedzialność – mówi.

Czym sama jeździ? Niedawno ze sportowego audi TT przesiadła się do małego, praktyczniejszego autka. – Ale i tak wyciąga 170 km/h – mówi.

Najpiękniejsze chwile? – Pędzić porsche 911 po krętych drogach w okolicach Mediolanu. Wspaniałe wakacje i najwspanialsze auto na świecie!
***

Wydział Form Przemysłowych na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, który niedawno obchodził 50-lecie, wydał wielu utalentowanych projektantów.

Sztandarowe przykłady to wnętrze limitowanej wersji volkswagena beetle, zaprojektowane przez Aleksandrę Sładek-Zapletal oraz fotel Comma, autorstwa specjalistki od mebli tapicerowanych Renaty Kalarus. Ten ostatni projekt zgarnął wiele ważnych nagród. Do tego słynne na świecie okulary Massada, projektu Katarzyny Łupińskiej i produkowany przez firmę Wawrzaszek z Bielska-Białej lotniskowy wóz strażacki Feliks 8x8, Agnieszki Fujak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski