– Pamiętam bardzo dobrze, gdy zakończył się nasz pierwszy ligowy mecz z Karkonoszami Jelenia Góra. Wygraliśmy trzema punktami i sporo ludzi życzyło nam, abyśmy się tylko utrzymali _– wspomina trener AZS PK Kraków Wojciech Radzikowski. – _Tymczasem do końca walczyliśmy o awans do __ekstraklasy, byliśmy rewelacją rozgrywek, bo nikt nie zakładał, że zespół jako beniaminek ze skromnym budżetem zajdzie tak daleko – dodaje szkoleniowiec.
Drużyna z Krakowa rozkręcała się z każdym meczem. Dla większości zawodniczek gra na zapleczu ekstraklasy była nowością, stąd defensywna taktyka, która jednak przynosiła efekty. – Nie zdobywaliśmy wielu punktów, ale też bardzo mało ich traciliśmy. Ambicją i __zaangażowaniem wygraliśmy wiele spotkań – dodaje szkoleniowiec.
AZS PK pewnie awansował do grupy finałowej, w niej okazał się zaś najlepszą drużyną. W decydujących o awansie do ekstraklasy meczach krakowianki były słabsze od JAS FBG Sosnowiec, potem nieznacznie przegrały rywalizację z AZS Poznań o trzecie miejsce.
– _Nie ukrywam, że nasze apetyty w miarę trwania sezonu wzrosły. Doszła do nas po kontuzji Ania Wielebnowska, chcieliśmy powalczyć o coś więcej. Okazało się, że zespół z Sosnowca był lepszy, ale to nie zmienia faktu, że ocena tego sezonu w naszym wykonaniu musi być pozytywna _– mówi Radzikowski.
Zespół przebywa aktualnie na Akademickich Mistrzostwach Polski, gdzie mierzy w tytuł mistrzowski w kategorii uczelni technicznych. Potem zawodniczki dostaną wolne.
– Na razie nie wiem, jak będzie wyglądał zespół w przyszłym sezonie – mówi trener. – Nasze czołowe koszykarki Agnieszka Krzywoń i Agata Rafałowicz mają propozycje gry z innych klubów, nie wiem co będzie z Anią Wielebnowską, karierę chce kończyć Magdalena Grzelak. Na pewno w nowym sezonie będzie nam łatwiej, bo poznaliśmy pierwszą ligę i wiemy, jak trzeba grać, by móc liczyć na __sukces – dodaje.
W klubie trwają też rozmowy odnośnie budżetu. Chęć dalszej współpracy zaoferowała zarówno Politechnika jak i nowe władze Korony, część sponsorów na pewno zostanie z drużyną, nie wiadomo, czy na dalszą współpracę zdecyduje się Can-Pack i czy Wisła nadal będzie współpracować z AZS PK.
– Gdy sprawy organizacyjne zostaną dopięte, zaczniemy budować zespół na __nowy sezon – mówi trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?