Wiele ważnych imprez i przedsięwzięć, którym komisje grantowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego początkowo nie przyznały dofinansowania na rok 2015, znalazło się na liście odwołań pozytywnie rozpatrzonych przez szefową resortu Małgorzatę Omilanowską. To efekt nacisku środowisk kulturalnych i wsparcia m.in. „Dziennika Polskiego”.
– Nie ukrywam, że cieszy nas to dofinansowanie. Dzięki niemu będziemy mogli kontynuować nasze działania całoroczne. A ministerstwo pokazało, że zależy mu na tytule Miasta Literatury UNESCO i że docenia naszą pracę – mówi Robert Piaskowski z Krakowskiego Biura Festiwalowego, który koordynuje działania związane z tytułem Miasta Literatury UNESCO. Kraków otrzymał na dziejące się przez cały rok literackie przedsięwzięcia150 tys. zł.
A jeśli o literackich imprezach mowa, warto odnotować sukces Fundacji Wisławy Szymborskiej. Dostała – bagatela! – 600 tys. zł. To środki rozłożone na trzy lata, z których będzie można sfinansować oprawę telewizyjną gali wręczenia nagrody noblistki.
– Nie ukrywam, że cieszy mnie taka sytuacja i to, że doceniono rangę nagrody – komentuje Michał Rusinek z Fundacji Wisławy Szymborskiej.
W Roku Kantora cieszyć może także spore dofinansowanie projektów Cricoteki. Znalazły się bowiem ostatecznie pieniądze m.in. na projekt muzyczny „Polifonie” (50 tys. zł), a także wystawę światowej klasy artysty Chrystiana Boltanskiego (150 tys. zł).
– Oczywiście niezmiernie nas cieszy, że nasze projekty znalazły jednak uznanie. To ważne, tym bardziej że ekspozycja Boltanskiego, artysty o światowej renomie, którego prace będą prezentowane na tegorocznym Biennale Sztuki Współczesnej w Wenecji, ma stać się największym naszym wydarzeniem wystawienniczym – powiedziała nam Natalia Zarzecka, dyrektorka Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka.
Z dziedziny sztuk wizualnych doceniono także Grolsch ArtBoom Festival (150 tys. zł) oraz Międzynarodowe Triennale Grafiki (150 tys. zł).
– Kamień spadł mi z serca – mówi Marta Raczek, prezeska Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki.
– Oczywiście to wcale nie oznacza, że już domyka się budżet, bo dostaliśmy ok. 35 proc. kwoty, o którą wnioskowaliśmy. Nie ma pewności, że budżet się domknie. Ale jesteśmy pełni optymizmu i nie ukrywam, że widzimy też dużą rolę, jaką odegrał w pilnowaniu sprawy dofinansowania krakowskich wydarzeń kulturalnych „Dziennik Polski” – dodaje.
Lista tych, którzy znaleźli się w gronie dofinansowanych, jest dłuższa. Fundacja Piosenkarnia Anny Treter dostała 100 tys. zł, XX Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami –150 tys. zł, 60. Krakowskie Zaduszki Jazzowe – 100 tys. zł, galeria Zderzak – 90 tys. zł,
Jednak nie wszyscy organizatorzy krakowskich imprez są zadowoleni z decyzji minister Omilanowskiej.
– Nie tylko nie dostaliśmy dotacji w pierwszym rozdaniu, ale też nie dostaliśmy żadnego dofinansowania z odwołania, co jest dla nas wielkim zaskoczeniem – mówi Małgorzata Płysa z Fundacji Tone, odpowiadającej za ten najciekawszy dziś w Polsce festiwal muzyki elektronicznej.
– W tej chwili zastanawiamy się nad różnymi rozwiązaniami. Nie podejmujemy jednak jeszcze żadnych ostatecznych decyzji, licząc, że uda nam się jeszcze znaleźć środki na to, żeby Unsound Festival odbył się w Krakowie w formule podobnej do tej z lat poprzednich, zwłaszcza że mamy naprawdę ciekawe plany.
Uznania w oczach rozpatrujących odwołania nie zyskał też Grechuta Festiwal – najważniejsza w Polsce i niezwykle popularna wśród publiczności, a także młodych wykonawców impreza propagująca twórczość krakowskiego kompozytora. Do jej przyszłości będziemy wracali na łamach „Dziennika Polskiego”.
W kalendarzu imprez jednak nie zabraknie ważnych festiwali
O braku funduszy ministerialnych dla krakowskich imprez zrobiło się głośno po publikacjach „Dziennika Polskiego”.
W krakowskiej kulturze zawrzało, gdy po ogłoszeniu wyników konkursów grantowych okazało się, że wiele prestiżowych imprez spod Wawelu nie dostało pieniędzy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Najważniejsze krakowskie festiwale – jak poświęcony muzyce współczesnej Sacrum Profanum (organizowany przez Krakowskie Biuro Festiwalowe) czy prezentujący artystów z kręgu elektroniki Unsound (fundacja Tone) – miały nie otrzymać w tym roku ani złotówki z ministerstwa.
Uznania nie znalazły także całoroczny program Miasta Literatury UNESCO, przygotowany przez KBF, oraz takie wydarzenia, jak: Grolsch ArtBoom Festiwal, Międzynarodowe Triennale Grafiki czy wystawa Christiana Boltanskiego, przygotowywana przez Cricotekę z okazji roku Tadeusza Kantora.
Zabiegi o krakowskie imprezy toczono na wielu polach. – Nie będę ukrywać, że z pewnością pomogły nie tylko artykuły „Dziennika Polskiego”, ale także choćby listy poparcia naszych partnerów, którzy nie zostawili nas w potrzebie. Pokazali, że kultura to zestaw naczyń połączonych, że brak dofinansowania dla Międzynarodowego Triennale Grafiki w Krakowie odbije się także na działalności innych instytucji. I że nasze przedsięwzięcie jest doceniane w wielu środowiskach – mówi Marta Raczek ze Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki.
Niestety, nie wszystkie imprezy, o które się upominaliśmy, zostały dostrzeżone. Wciąż nie wiadomo, co stanie się z festiwalem Unsound.
– To ogromne rozczarowanie. Nie chodzi tylko o festiwal, ale o jego rolę kulturotwórczą. Wielu artystom otworzył drzwi do kariery i pomógł im zaistnieć – podkreśla Małgorzata Płysa z fundacji Tone, organiztora festiwalu. – Zaskakuje mnie brak konsekwencji i docenienia wysiłku organizacji pozarządowej, jaką jest Unsound, której być albo nie być zależy od decyzji resortu. Nie posiadamy wielkiego wsparcia sponsorów czy innych instytucji, poza Urzędem Miasta – dodaje.
To musi dziwić zwłaszcza w kontekście sukcesów organizatorów poza granicami kraju. Właśnie dobiegła końca edycja Unsoundu w australijskiej Adelajdzie, impreza ma też swoją nowojorską odsłonę.
Czy festiwal jest zagrożony? Organizatorzy nie odpowiadają jednoznacznie.
– W tej chwili zastanawiamy się nad różnymi rozwiązaniami i nie podejmujemy żadnych ostatecznych decyzji, licząc, że uda nam się znaleźć środki – mówi Małgorzata Płysa.
REKORDZIŚCI Z ODWOŁANIA
- 600 tys. zł dostała Fundacja Wisławy Szymborskiej (na projekt trzyletni).
- 250 tys. zł trafi do organizatorów festiwalu muzyki współczesnej Sacrum Profanum.
- 200 tys. zł dostał Teatr Łaźnia Nowa na „10 lat utopii. Jubileuszowy sezon Łaźni Nowej”.
- 150 tys. zł otrzymało Krakowskie Biuro Festiwalowe na całoroczne działania związane z tytułem Miasta Literatury UNESCO.
- 150 tys. zł trafiło do Cricoteki na wystawę Christiana Boltanskiego, zaplanowaną w otwartym w zeszłym roku Muzeum Tadeusza Kantora.
- 150 tys. zł dostał Grolsch ArtBoom Festiwal, impreza poświęcona sztuce w przestrzeni publicznej.
- 150 tys. zł dostali organizatorzy XX Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami.
- 150 tys. zł otrzymało Stowarzyszenie Międzynarodowe Triennale Grafiki na tegoroczną edycję najważniejszej w naszej części Europy imprezy poświęconej grafice.
- 100 tys. zł zyskali organizatorzy 60. Krakowskich Zaduszek Jazzowych.
- 100 tys. zł otrzymała Fundacja Piosenkarnia Anny Treter na kolejną edycję festiwalu Korowód.
- 90 tys. zł dostała galeria Zderzak.
- 70 tys. zł trafi do Teatru im. Słowackiego na spektakl „Król Lear – akt bez słów” Pawła Miśkiewicza.
- 70 tys. zł dostanie XVI Festiwal Tańców Dworskich „Cracovia Danza”.
(ŁUG)
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?