Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowska moda na maski antysmogowe

Arkadiusz Maciejowski
Totobobo, cena ok. 100 zł. Minusem jest brak filtra z węglem aktywnym i szybkie zawilgocenie
Totobobo, cena ok. 100 zł. Minusem jest brak filtra z węglem aktywnym i szybkie zawilgocenie Fot. i dane: Krakowski Alarm Smogowy
O tym się mówi. Już za nieco ponad 100 złotych można kupić maskę, która w miarę skutecznie będzie nas chronić przed wdychaniem szkodliwych substancji podczas spaceru

Coraz większą popularnością cieszą się w Krakowie maski antysmogowe, które chronić mają przed oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem. Przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego zachęcają do ich używania przynajmniej podczas dużych stężeń pyłu. Ostrzegają jednak, że część masek ma zbyt słabe filtry jak na krakowskie warunki.

Czytaj także: W Krakowie został ogłoszony stan ostrzegawczy z powodu smogu >>

- Do testów wybraliśmy cztery rodzaje popularnych masek, ale już zgłaszają się do nas kolejni producenci, by sprawdzić ich produkty - tłumaczy Anna Dworakowska z KAS.

Ceny pierwszych czterech porównywanych masek wahają się od 90 do ponad 225 złotych. Pamiętać należy jednak, że dochodzą do tego jeszcze tzw. "koszty eksploatacji". Dla przykładu do testowanej maski Totobobo 10 par filtrów kosztuje 110 zł.

"Filtry nie powinny być używane dłużej niż dwa tygodnie - należy wymieniać, kiedy zmieni kolor z białego na szary… (co w Krakowie może oznaczać kilka godzin - przy dużych stężeniach zanieczyszczeń)" - czytamy w raporcie z testu KAS (dostępny w pełni na stronie krakowskialarmsmogowy.pl)

Anna Dworakowska podkreśla, że przy wyborze maski bardzo ważny jest właśnie filtr. - To serce maski. Ważne, żeby filtrował małe cząstki pyłu (obecnie standardem jest 0,3 mikrometra), bo to one przedostają się do naszych płuc. Do użytku w mieście maska powinna też mieć warstwę z węglem aktywnym, dzięki czemu będzie nas chronić przed zanieczyszczeniami gazowymi - jest ich szczególnie dużo w sąsiedztwie ruchliwych ulic - tłumaczy ekspertka KAS. I podkreśla, że np. maska Respro BanditScarf na warunki krakowskie jest niewystarczająca,bo ma właśnie zbyt słaby filtr.

Oczywiście wiele zależy również od tego, w jakich okolicznościach zamierzamy używać maski. Producent maski Respro Cinqro poleca ją dla osób uprawiających sport ze względu na specjalne zawory, które służą łatwiejszemu przepływowi powietrza podczas oddychania.

- Przetestowaliśmy maskę podczas biegania - rzeczywiście opór powietrza przy wdychaniu i wydychaniu jest mniejszy niż np. w RZ Mask. Użytkownik mniej odczuwa, że oddycha przez maskę - podkreśla Anna Dworakowska.

Co ciekawe, maski antysmogowe stają się również elementem mody. Dostępne są w niezliczonych ilościach wzorów i kolorów. Przedstawiciele KAS tłumaczą natomiast, że decydując się na zakup i używanie maski, trzeba pamiętać o kilku ważnych podstawach:
* oddychanie w każdej masce będzie mniej lub bardziej utrudnione, aby maska działała, powietrze musi przejść przez filtr hepa i w niektórych przypadkach przez warstwę z aktywnym węglem;
* wcześniej czy później (zależy od intensywności wysiłku) pojawi się zawilgocenie maski.
* aby działać prawidłowo, maska musi być dobrze dopasowana do twarzy, inaczej część powietrza nie będzie filtrowana;
* o maskę trzeba dbać - myć ją lub prać, a filtry wymieniać regularnie;
* osoby, które noszą okulary, muszą liczyć się z tym, że będą zaparowane przy wysiłku fizycznym (przy chodzeniu mniej - lekkie zaparowanie na dole okularów).

- Mimo tych minusów w Krakowie warto taką maskę mieć i używać przynajmniej podczas dużych stężeń pyłu - w warunkach laboratoryjnych filtry zatrzymują ponad 95 proc. pyłu PM2,5 - podkreślają w KAS, zapowiadając jednocześnie kolejny etap testów, czyli "sprawdzian w warunkach polowych".

- W sieci dostępne są filmy m.in. z Holandii, prezentujące badania efektywności masek antysmogowych. Wyniki są bardzo ciekawe i pokazują, że mogą one naprawdę być skuteczne. My przeprowadzimy swoje badania z użyciem pyłomierzy.

Zmierzymy poziom zanieczyszczeń na zewnątrz i pod maskami - tłumaczy Anna Dworakowska. O wynikach testów będziemy informować na łamach "Dziennika Polskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski