Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski biznesmen stanie przed sądem

Marcin Banasik
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. archiwum
Prawo. 12 maja ma ruszyć proces przeciwko pięciu biznesmenom oskarżonym o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Wśród nich jest krakowski przedsiębiorca Wiesław L., który ma również zarzut prania brudnych pieniędzy.

Wczoraj przed krakowskim sądem odbyło się posiedzenie organizacyjne, na które jednak oskarżeni się nie stawili. Reprezentowali ich obrońcy. Z ustaleń śledczych wynika, że w latach 2001-2006 Wiesław L. nadużywał stanowiska prezesa spółki w celu wyłudzenia pieniędzy dla siebie i innej firmy, z którą miał prowadzić rzekome interesy.

Nieprawidłowości, według prokuratury, miały polegać na zawarciu dwóch umów ze skandynawskim przedsiębiorstwem, które miało wykonać projekty architektoniczne, m.in. hotelu w Katowicach.

Śledczy są przekonani, że zleceniodawca z góry wiedział, iż zagraniczna spółka nie wykona zleconego jej zadania. Umowy miały być podpisane jednak po to, aby „wyprać” w ten sposób pieniądze z polskiej spółki. Prezesem skandynawskiego przedsiębiorstwa był jeden z oskarżonych w tym postępowaniu, nieżyjący już Tomasz Z.

Na usługi szwedzkiej firmy wystawiono faktury, łącznie na kwotę 1,5 mln zł. Projekty nigdy nie powstały, faktury wystawiono więc na fikcyjne zlecenia.

Sprawa nadużyć i prania brudnych pieniędzy to niejedyne problemy krakowskiego biznesmena z wymiarem sprawiedliwości. Wiesław L. został oskarżony o nielegalne przejęcie kamienicy, w której mieści się amerykański konsulat w Krakowie. Chodzi o budynki przy ul. Stolarskiej 9.

Przedsiębiorca, który w 2005 r. okazał się pełnomocnikiem spadkobierców kamienicy należącej do skarbu państwa od 1979 r., nie przyznaje się do winy.

Przed krakowskim sądem toczy się jeszcze sprawa o próbę wyłudzenia odszkodowania od PZU przez syna Jana Tajstera, byłego dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji. Oskarżony twierdzi, że sprawcą wypadku był Wiesław L., który wziął na siebie winę i zgadzał się, by szkody pokryć z jego OC.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski