18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski dyskotekowy kombinat poza prawem

MARCIN WARSZAWSKI
Według nadzoru budowlanego i służb konserwatorskich dyskoteki na dwóch piętrach Grodzkiej 1 działają poza prawem Fot. Andrzej Banaś
Według nadzoru budowlanego i służb konserwatorskich dyskoteki na dwóch piętrach Grodzkiej 1 działają poza prawem Fot. Andrzej Banaś
Dyskoteki Kitsch i Łubu-Dubu, znajdujące się w kamienicy u wylotu ul. Grodzkiej w Krakowie, działają nielegalnie. Potwierdziły to kontrole Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz straży miejskiej. Mimo to najemcy lokali nie zamierzają zamykać klubów.

Według nadzoru budowlanego i służb konserwatorskich dyskoteki na dwóch piętrach Grodzkiej 1 działają poza prawem Fot. Andrzej Banaś

KONTROWERSJE. W kamienicy w centrum Krakowa działają dyskoteki, mimo że nadzór budowlany nakazał wstrzymać użytkowanie dwóch pięter budynku. Mieszkańcy i radni miasta boją się katastrofy.

- Będę dalej prowadzić swoją działalność. Postępowanie, które się toczy, to sprawa między właścicielem budynku a nadzorem budowlanym - powiedział nam przedsiębiorca prowadzący jedną z dyskotek.

"Kiczowata powtórka z rozrywki" - przeczytaj komentarz autora >>

- To skandal. Prezydent Krakowa powinien jak najszybciej podjąć kroki prawne, aby wstrzymać działalność dyskotek. Nie chcemy, by doszło to tragedii, jak na Wielopolu - alarmuje radny Jerzy Woźniakiewicz, przewodniczący Komisji Praworządności Rady Miasta Krakowa.

Jednak od ponad pół roku, oprócz apeli i przerzucania się odpowiedzialnością, nikt nie rozwiązał tego problemu. "Dziennik Polski" już jesienią ubiegłego roku pisał o wątpliwościach związanych z otwieranymi wtedy dyskotekami.

W styczniu - po kontrolach - zobowiązano właściciela budynku do wstrzymania prowadzenia dyskotek na pierwszym i drugim piętrze kamienicy.

- Nie zastosował się do wydanego przez nas postanowienia. Nie dostarczył również dokumentów dotyczących dokonanej zmiany sposobu użytkowania - potwierdziła Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Krakowie. Na razie decyzja nadzoru, skutkująca zamknięciem dyskotek, nie podlega egzekucji. Wniesiono bowiem od niej odwołanie.

Wiele zastrzeżeń mają również służby konserwatorskie. - Funkcja klubowa w budynku jest niezgodna z przepisami obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego - twierdzi Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków.

Wczoraj nie udało nam się skontaktować z właścicielem kamienicy. Reprezentuje go prokurent w Warszawie. On także był nieuchwytny.

Z dokumentacji PINB, do której dotarł "Dziennik Polski", wynika, że samowolne otwarcie dyskoteki w lokalach mieszkaniowych i biurowych "zmieniło wielkość i układ obciążeń dla celów projektowania budynków w Polskich Normach oraz Normach Europejskich". Czytamy również, iż wzmocniona musi być także konstrukcja balustrad schodów.

- Sprawą powinna zainteresować się prokuratura. Należy sprawdzić, czy przedsiębiorcy, prowadząc dyskotekę w tym miejscu, nie sprowadzają zagrożenia na bawiących się tam ludzi - sugeruje radny Jerzy Woźniakiewicz. W miniony weekend udokumentowaliśmy, jak po raz kolejny na dwóch piętrach kamienicy odbywały się dyskoteki.

Przez głośną muzykę i drżenie ścian kilkakrotnie w środku nocy wyprowadzali się goście hotelu w sąsiadującym z klubami "Domu Polonii".

- To, co dzieje się przy Grodzkiej 1, nie jest wizytówką Krakowa. Sytuacja wymknęła się najwyraźniej spod kontroli, ale jak dotąd nasze listy do prezydenta miasta z prośbą o pomoc nie przyniosły żadnego rezultatu - mówi Kazimierz Dobrzański, dyrektor "Domu Polonii".

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krakowski dyskotekowy kombinat poza prawem - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski