Krakowski smog pierwszym wyzwaniem dla prezydenta

Maciej Pietrzyk
Barbara Bubula z Krakowa jako jedyna posłanka PiS zagłosowała za przyjęciem ustawy antysmogowej
Barbara Bubula z Krakowa jako jedyna posłanka PiS zagłosowała za przyjęciem ustawy antysmogowej Wojciech Matusik
Posłowie PiS są przeciwko ustawie antysmogowej, strasząc Polaków jej wysokimi kosztami. Co teraz zrobi prezydent Andrzej Duda? Czy wbrew własnej partii zatwierdzi ustawę antysmogową?

Andrzej Duda został zaprzysiężony wczoraj na prezydenta RP. A już wkrótce będzie rozstrzygał o losach ustawy kluczowej dla przyszłości Krakowa i wielu innych polskich gmin duszących się w oparach smogu. Ostateczna decyzja w tej sprawie to wciąż jednak wielka niewiadoma.

Pochodzący z Krakowa prezydent zdaje sobie sprawę ze skali problemu. Nasze miasto jest na trzecim miejscu w Unii Europejskiej pod względem poziomu zanieczyszczenia powietrza. Problem w tym, że dotychczasowe propozycje rozwiązania tej kwestii napotykały opór w środowisku politycznym Andrzeja Dudy.

PiS niemal jednogłośnie sprzeciwił się w środę przyjętej głosami koalicji PO-PSL tzw. ustawy antysmogowej. Przeciwko będzie też podczas zaplanowanego na dziś głosowania w Senacie. Pomimo kilku programów dofinansowujących wymianę pieców węglowych, politycy tej partii uparcie twierdzą, że koszty całej operacji uderzą w najbiedniejszych mieszkańców.

Co w takiej sytuacji zrobi Andrzej Duda? - Prezydent podejmie decyzję po tym, jak ustawa zostanie ostatecznie przyjęta w parlamencie i kiedy zapozna się z jej treścią - twierdzi Wojciech Kolarski, jeden z najbliższych współpracowników Andrzeja Dudy.

- Mam nadzieję, że prezydent jako reprezentant wszystkich Polaków weźmie pod uwagę dobro obywateli i nie zawetuje ustawy antysmogowej - mówi z kolei Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Na przyjęcie ustawy i poprawę jakości powietrza w regionie liczy też Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego. - Nie obawiam się zawetowania ustawy antysmogowej. Nie ma ku temu żadnych powodów. I wciąż nie rozumiem, dlaczego PiS z problemu środowiskowo-zdrowotnego zrobił problem polityczny - mówi marszałek Sowa.

Uderzenie w biednych mieszkańców, ograniczenie wolności obywatelskich, przepisy korzystne głównie dla producentów pieców. W taki sposób krakowscy i małopolscy posłowie PiS w ostatnich dniach najczęściej uzasadniali swój sprzeciw wobec ustawy antysmogowej, którą w środę uchwalił Sejm.

- Wokół walki ze smogiem narosło wiele podobnych mitów, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością - mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego. - Jeżeli ograniczenie zanieczyszczenia powietrza jest uderzeniem w wolności obywatelskie, to takim samym uderzeniem jest zakaz odprowadzania ścieków do rzeki i wyrzucania śmieci w lesie - dodaje Andrzej Guła.

Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa nie kryje zdenerwowania, kiedy słyszy, że na wymianie pieców na mniej szkodliwe dla środowiska ucierpią najbiedniejsi. Takie opinie w ostatnich dniach wygłaszał m.in. Andrzej Adam-czyk (PiS) - Przecież tylko z funduszy unijnych mamy pół miliarda złotych na wymianę pieców. A do tego dochodzą jeszcze pieniądze z funduszu ochrony środowiska - wskazuje marszałek Sowa.

W Krakowie w tym roku na wymianę palenisk można uzyskać dofinansowanie sięgające 100 proc. - A w wielu gminach Małopolski dofinansowania sięgają 90 procent. Trudno więc mówić o uderzeniu w najbiedniejszych obywateli - mówi Andrzej Guła.

Posłowie PiS używali też innych argumentów. Anna Paluch z Nowego Sącza sądzi, że za wprowadzeniem ustawy stoją lobbyści producentów pieców. - Widziałam już wiele ustaw, które miały szczytne idee, a stały za nimi jedynie wielkie interesy - mówiła nam posłanka.

Dlatego w środowym głosowaniu posłowie PiS niemal jednogłośnie głosowali przeciwko. "Za" była jedynie krakowska posłanka Barbara Bubula. Wczoraj nie udało nam się do niej dodzwonić. Po środowym głosowaniu napisała nam jednak SMS potwierdzający, że to nie była pomyłka, ale świadomie poparła projekt ustawy.

Sejm przegłosował nowe przepisy głosami PO, PSL, SLD, Ruchu Palikota oraz większości posłów niezależnych (m.in. Łukasza Gibały i Anny Grodzkiej z Krakowa). Wczoraj pracowali już nad nim senatorowie (zgłaszając kilka drobnych poprawek). Dziś odbędzie się w tej sprawie głosowanie. Na początku września ustawa powinna zostać zatwierdzona przez Sejm i trafić do prezydenta. - Mam nadzieję, że prezydent Duda zda się na głos ekspertów i zatwierdzi ustawę, która jest korzystna dla Polaków - mówi nam poseł Tadeusz Arkit (PO), współtwórca i najaktywniejszy propagator ustawy antysmogowej.

Na to samo liczą też samorządowcy.- To jest krok w dobrym kierunku, bo takich rozwiązań do tej pory brakowało - podkreśla Jan Golba, burmistrz Muszyny. Ustawa zakłada, że na terenie gmin będzie można określić normy dla pieców i jakości węgla. Dzięki temu do użytku będą dopuszczane tylko te piece, które emitują przynajmniej 10 razy mniej zanieczyszczeń niż najgorsze z obecnych, wciąż używanych przez wielu mieszkańców naszego regionu. W miastach, gdzie jest rozwinięta sieć ciepłownicza, jak w Krakowie, możliwe będzie natomiast wprowadzenie całkowitego zakazu palenia węglem.

Zdaniem burmistrza Mu-szyny, żeby walka ze smogiem była rzeczywiście skuteczna, konieczne jest wprowadzenie kolejnych rozwiązań. - Ważne jest wyeliminowanie ze sprzedaży najgorszego węgla lub prowadzenie dofinansowań do sprzedaży paliwa wysokiej jakości. Samo wprowadzenie norm dla węgla nie będzie w pełni skuteczne, bo wielu mieszkańców ze względu na cenę nadal będzie używać najgorszego paliwa. A wszystkich nie będziemy w stanie skontrolować - mówi burmistrz Golba.
O zakaz sprzedaży węgla najgorszej jakości od dawna apeluje do rządu Krakowski Alarm Smogowy. Na razie bez rezultatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
krk
przyszlosc
Budowac dalej to krakowskie getto nie dosc ze nie widzicie SLONCA - Bloki, to udusicie sie ,od Kryspinowa po Nowa Hute od Skawiny po Mistrzejowice w tym "grajdolku" jaki jest tworzony w niecce krakowskiej.POMYSLCIE NIE NARZEKAC!!!!¨¨
K
Krakus
Mieszkam przy Al. Krasińskiego i codziennie zaglądam na wyniki z lokalnej stacji pomiarowej. Przekroczenie normy PM10 w środku lata jest niemal trzykrotne (norma 50 jednostek, pomiar 150 jednostek). Zapewniam Was, że nikt teraz w mojej okolicy w picu węglowym nie pali. Podobne wyniki są również w zimie.
a
abruz
Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że domowe piece nie trują - trują, i to nie tylko w krakowie, trują w zakopanem, trują w rabce,trują w bukowinie tatrzańskiej, nowym targu i wielu innych miejscowościach. Trzeba coś z tym w końcu zrobić, bo udusimy się w oparach smogu.
f
fart
Krótko.
STOP zagęszczaniu miasta.
A to da naprawdę sporo.
Piece Są problemem, ale transport generuje olbrzymie ilości zanieczyszczeń.
Niecka i gęsta zabudowa robią resztę
Włodarze - obudowie się na litość boską!
I
Ika ..
Głównymi źródłami emisji zanieczyszczeń, które biorą udział w procesach tworzenia ozonu są:
- sektor energetyki i transportu (NOx);
- sektor transportu i przemysł (NMLZO);
- sektor transportu i komunalno-bytowy (CO);
- przemysł wydobywczy i dystrybucji paliw, rolnictwo (przede wszystkim uprawa ryżu i hodowla zwierząt) oraz wysypiska śmieci (CH4);
- roślinność, a szczególnie lasy, które emitują znaczne ilości NMLZO (porównywalne z emisją sektora transportu);
- emisja ta wzrasta wraz ze wzrostem temperatury.
Podałam przyczyny, może wreszcie autorzy artykułów o szkodliwości palenia w piecach kaflowych, jako jedyna przyczyna wszystkich zanieczyszczeń powietrza w Krakowie zastanowią się nad swoimi wypocinami.
t
trenerka PM
pozwalających manipulować sobą magistrackim cwaniakom. Tak przy okazji gdzie te darmowe punkty dostępowe internetu obiecywane przez marszałka Sowę??? Tyle są warte jego obietnice i zapewnienia.
K
[email protected]
Obligatoryjnie wymianę systemów ogrzewania powinien pokryć magistrat krakowski i Unia Europejska!
Pozdro.
G
Gość
Ja też obserwuję i widze, że przekroczenia są na Alejach, co jest jasne, bo to stacja komuniacyjna i nikt nigdy nie twierdził, że transport nie przyczynia się do zanieczyszczeń. Proszę spojrzeć na Kurdwanów, tam gdzie zimą bywa gorzej niż na Alejach - normy są nieprzekroczone!
g
gość
Ja znam kilka dzieciaków które mają astmę. Znam też takiego typa który nie rozumie nic innego tylko świat przez swoje doświadczenia życiowe.
Jest taka Pani która ma też ok 90 lat i pali papierosy od 25 r życia i żyje, ale czy na podstawie
tej pani można stwierdzić że palenie nie szkodzi?
Rozumiesz?
w
www
Nic nie stoi na przeszkodzie by PO zamiast "nagrywać" sponsoring Taurona na Kraków Arenę lub inne deficytowe inwestycje które muszą "zarabiać". "Nagrała" Taurona na obniżenie cen energii el. przeznaczonej do celów grzewczych.
j
jatowiem
Od namiaru budowanych w dotychczasowych kanałach powietrznych biurowców i apartamentowców, stojących jak na ironię pustych. No gdzieś trzeba zainwestować przekręconą kasę.
o
obserwator
Codziennie zaglądam na Internecie na wyniki stacji pomiarowych na terenie Krakowa. Przekroczone są normy PM10 codziennie. Proszę mi powiedzieć ile pieców węglowych w Krakowie w upalny lipiec i sierpień ogrzewa mieszkania? Jeśli zaś to nie piece, to po całkowitej wymianie wszystkich pieców na ogrzewanie ekologiczne wykresy ze stacji pomiarowych dalej pokazywać będą przekroczenie norm. Ciekawe, co wówczas napiszą Wantuch, Maj i Pietrzyk?
k
krakowski smogowiec
Heh.
Andrzej Duda....

PO i PSL mają projekt ustawy antysmogowej. Jakiśtam. OK.
PiS uważa, że jest zły.
To dlaczego ta ćwokowata opozycja nie przedstawi jakiegoś lepszego rozwiązania?
Potrafi tylko krzyczeć NIE! i jęczeć. A naprawdę nie wnosi tym nic. Krytyka jest dobra jak jest twórcza.
Wypracowanie ustawy mogło by być dobre, gdyby był kompromis ale tu nie ma kompromisu, jest tylko cisnący POPSL i hamulcowy PiS.

Problem smogu owszem istnieje. Istnieje też problem cen za ogrzewanie gazowe.

A wiecie dlaczego PiS nie mówi nic o tym tylko blokuje? Bo łasi się do wszystkich związanych z przemysłem węglowym, którzy stracą na tej ustawie. Polska, jak w XIX wieku, dalej stoi węglem. A Śląsk to dziesiątki a może setki tysięcy ludzi którzy żyją w oparciu o pensje przynoszone z kopalń. To jedna wielka gra pod zdobycie wygodnego stołka na Wiejskiej w jesiennych wyborach. Po prosty mamy na szali 2 strony - ci co sprzedają węgiel i ci co się od niego trują. Matematyka wyborcza decyduje za kim stanąć.

Z drugiej strony uzależniać się od Pituna i jego gazu? Bez sensu.

Jedyne wyście to elektrownie atomowe i podłączanie kamiennic do MPECu.
0987
Dla wniosków złożonych przed sierpniem 2014 na wymianę dostawało się dotację w średniej wysokości 20 tys. teraz to jest 5 tys. Zakup kotła gazowego z instalacją to ok. 15 tys. zł.
Czyli miasto teraz zwraca raptem 33% kosztów wymiany, a rok wcześniej zwracało 133% kosztów wymiany.
m
myśląca
Czytałam wczoraj komentarz do artykułu p. Pietrzyka i p. Maj i zgadzam się całkowicie z zawartym w nim stwierdzeniem, "dziennikarskie hieny". Demagogia w/w dziennikarzy zawierająca się w słowach "Kraków tonie w oparach smogu", "jest kilka programów dofinansowujących wymianę pieców węglowych" jest nikczemną manipulacją. Jak dotychczas trzeba indywidualnie brać pożyczkę we wskazanym przez urząd banku, pieniądze wpływają od razu na konto wskazanej przez urząd firmy realizującej wymianę. Następnie należy złożyć poprawny pod względem formalnym i merytorycznym wniosek o refinansowanie w wysokości nieustalonej, ale grubo poniżej poniesionych kosztów. Każdy pretekst jest dobry i wykorzystywany do odrzucenia wniosku przez urząd. Jeśli wniosek jednak przejdzie, to czeka nas dwuletnie czekanie na realizację wniosku. Przez ten czas spłacamy pożyczkę sami, jeśli mamy pracę i mamy z czego spłacać. Nowe ekologiczne grzanie opiera się głównie na energii elektrycznej, za którą coraz więcej płacimy. Jeśli nie ma kabla doprowadzającego odpowiednią moc do kamienicy to musimy doprowadzić go na imienną fakturę wystawioną na kogoś z mieszkańców. Właścicielem kabla jest natomiast dostawca energii elektrycznej. Odpowiednią infrastrukturę wspólną kabli w kamienicy musimy wykonać sami na własny koszt bez refundacji. Zatem niech "dziennikarskie hieny" nie wciskają nam kitu, jak to miasto chce dla nas dobrze. Najlepiej będą bowiem mieli producenci "ekologicznych" pieców i firmy je montujące. Prezydent nie zatwierdzi ustawy, która spowoduje, że statystyczny mieszkaniec kamienicy w Krakowie będzie marzł w zimie bo nie stać go będzie na opłaty za ekologiczne ogrzewanie. Władza zaserwuje mu jedynie ekologiczne umieranie z zimna. Takich mieszkańców ostrożnie szacując może być nawet ponad siedemdziesiąt tysięcy osób.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie