Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski szpital sprzedaje respiratory w szczycie pandemii. Wyjaśniamy, dlaczego

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
M.in. takie respiratory zostały wystawione na sprzedaż
M.in. takie respiratory zostały wystawione na sprzedaż SU
Szpital Uniwersytecki w Krakowie wystawił na sprzedaż... kilkanaście respiratorów. Dzieje się to w chwili, gdy w Polsce zaczyna brakować tego typu urządzeń, nierzadko ratujących życie. Poinformowaliśmy o tym jako pierwsi. Decyzja placówki jest tym bardziej zaskakująca, że jak przyznaje sam szpital, respiratory są sprawne technicznie. Dlaczego wobec tego zostały wystawione na sprzedaż? Przedstawiciele SU tłumaczą, że... ich nie potrzebują.

FLESZ - Koronawirus najniebezpieczniejszy w historii. Uważaj na siebie!

"Szanowni Państwo, poniżej prezentujemy składniki majątku trwałego, które w związku ze zmianą lokalizacji Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przeznaczone są do zbycia. Sprzedaż prowadzona jest na zasadach licytacji. Najwyższa oferta wygrywa" - takie ogłoszenie pojawiło się na stronie internetowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Łącznie na licytację wystawionych zostało ponad 2500 przedmiotów, m.in. krzesła, biurka itd.

Na liście rzeczy przeznaczonych na sprzedaż pojawiło się jednak również... kilkanaście respiratorów. Ceny urządzeń wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Tymczasem z najnowszych danych Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że na 254 respiratory przeznaczone w Małopolsce dla pacjentów z COVID-19 aż 239 jest obecnie zajętych.

Co ciekawe - jak informuje urząd wojewódzki - w ramach Pakietu Medycznego Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej zakupiono 117 respiratorów, z których 67 trafiło... właśnie do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, który już wcześniej posiadane przez siebie respiratory wystawił na sprzedaż.

Zapytaliśmy więc przedstawicieli Szpitala Uniwersyteckiego m.in. dlaczego respiratory są w ogóle wystawiane na sprzedaż, biorąc pod uwagę, że sytuacja epidemiczna w Polsce jest coraz bardziej skomplikowana, a w całym kraju bardzo szybko ubywa wolnych respiratorów, do których mogą zostać podłączeni pacjenci z COVID-19.

- Respiratory wystawione na sprzedaż są modelami starszymi, pozostałymi po przeprowadzce, pochodzącymi jeszcze z budynków przy ul. Kopernika, Śniadeckich czy ul. Skawińskiej. Co należy podkreślić, to modele wycofane z użycia w naszym szpitalu, które firmy bądź inne placówki mogą odkupić np. w celu uzyskania z nich niektórych części zamiennych. Procedura wystawiania na sprzedaż zużytego i wycofywanego ze szpitala sprzętu lub wyposażenia jest procedurą standardową i praktykowaną przez szpital od wielu lat - argumentuje Maria Włodkowska, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Początkowo nie odpowiedziała jednak wprost na pytanie, czy respiratory, które zostały wystawione na sprzedaż, mogłyby zostać wykorzystane do pomocy chorym na COVID-19? A przecież na części z wystawionych na sprzedaż urządzeń naklejone zostały wyraźne informacje dla kupujących, że urządzenia są... sprawne. Co wyraźnie sugeruje, że nie są zużyte.

W odpowiedzi na nasze dodatkowe pytania Włodowska doprecyzowała, że do sprzedaży wystawione zostały 22 sztuki respiratorów - z czego „najmłodszy” ma ponad 8 lat, a „najstarszy” - 14. - Sprzedawany sprzęt medyczny (w tym respiratory) jest sprawny technicznie, ale z uwagi na wiek, stopień zużycia, awaryjność oraz małą dostępność części zamiennych został zakwalifikowany do sprzedaży - dodaje rzeczniczka.

Jej zdaniem - zgodnie z obowiązującymi przepisami - szpital nie może przekazywać sprzętu jednostkom, które borykają się z jego niedoborami. - Jesteśmy zobowiązani do przeprowadzenia procedury sprzedażowej - i taka jest prowadzona od lat przez szpital - informuje nas Włodkowska. - Pomimo obecnej sytuacji i problemów z brakiem respiratorów w kraju w innych placówkach, żaden ze Szpitali nie złożył oferty kupna czy nawet zapytania o możliwość nieodpłatnego przekazania urządzenia - kwituje.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie posiada obecnie 399 respiratorów, z czego ponad 250 w nowej siedzibie w Prokocimiu. - Są to rezerwy całkowicie zabezpieczające zapotrzebowanie, a przede wszystkim wyczerpujące potencjał osobowy naszego szpitala. Wielokrotnie podkreślaliśmy i będziemy podkreślać, że respirator to jedynie maszyna, która sama niczego nie wyleczy. Do jej obsługi potrzebna jest wykwalifikowana, specjalistyczna kadra oraz specjalnie przygotowane stanowisko łóżkowe – i to w ich braku tkwi problem, a nie w ilości samego sprzętu - dodaje rzeczniczka.

Zapytaliśmy przedstawicieli wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, czy miał wiedzę, że SU sprzedaje respiratory. - Szpital nie przedstawiał nam informacji o tym, że będzie zbywał sprzęt - tłumaczy Joanna Paździo, rzecznik prasowa wojewody. Zapytaliśmy wobec tego, co Łukasz Kmita sądzi o tej sytuacji. Otrzymaliśmy taką odpowiedź: „Wystąpiliśmy do szpitali w sprawie wskazania nieużywanego, ale sprawnego sprzętu, który mógłby zostać użyczony na rzecz powstających szpitali tymczasowych. Będziemy analizować otrzymane odpowiedzi. Czekamy także na odpowiedź SU. Na te chwilę komentarz byłby przedwczesny”.

O komentarz poprosiliśmy Tadeusza Wadasa, przewodniczącego Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Krakowie, który doskonale zna się na obsłudze respiratorów. - Aby ocenić sytuację, należałoby mieć wgląd do eskpertyzy technicznej tych urządzeń. Dopiero wtedy można by stwierdzić, czy nadają się do użycia i czy mogłyby pomóc chorym na COVID-19 - mówi nam Wadas. I tłumaczy, jak ważne są respiratory w leczeniu m.in. pacjentów z koronawirusem, który atakuje komórki płuc.

- Za pomocą respiratora możemy wprowadzić oddech zastępczy jak i wspomagający u pacjenta, w zależności od tego, w jakim jest stanie zdrowotnym. O jego wprowadzeniu decyduje lekarz anestezjolog, który w razie konieczności intubuje chorego. Dzięki urządzeniu możemy monitorować stan utlenowania krwi. Wykonujemy w tym celu gazometrię - kwituje Wadas.

Respiratory, a także personel do ich obsługi, w najbliższym czasie może być jeszcze bardziej potrzebny niż dotychczas, gdyż z dnia na dzień liczba chorych na COVID-19 rośnie. Ostatniej doby w naszym województwie potwierdzono zakażenie koronawirusem u kolejnych 2108 osób (dzień wcześniej było to 1749 osób). Niestety, aż 32 osoby zmarły z powodu covid-19.

W Tauron Arenie Kraków odbyło się do tej pory mnóstwo imprez

Szpital tymczasowy w Tauron Arenie Kraków. Zobacz, jak hala ...

Szpital Narodowy CSK MSWiA na Stadionie Narodowym w Warszawie

Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym w Warszawie przyjm...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Krakowski szpital sprzedaje respiratory w szczycie pandemii. Wyjaśniamy, dlaczego - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski