6 z 11
Poprzednie
Następne
Krakowskie bestie. Poznaj zwierzaki mieszkające w krakowskich instytucjach kultury
Kot Kłopot
Na schodach gmachu głównego Muzeum Narodowego kota znalazła Agata Jabłońska, specjalistka ds. PR. - Jako sprawny PR-owiec, rozpoznawszy kota (trzy miesiące, czarno-biały puszek) wyciągnęłam telefon i zaczęłam nagrywać wzruszający obrazek ze zwierzakiem wbiegającym na nasze schody. Cokolwiek to znaczy, zawsze się przyda – opowiada Jabłońska. Mimo ogłoszenia zamieszczonego na Facebooku, właściciel Kłopota (który ostatecznie okazał się kotką) nie zgłosił się po zwierzaka. Trafił więc do domu swojej wybawicielki.