Krakowskie biegaczki w roli... profesorek

Ostatnio startowały w halowych mistrzostwach Europy w Pradze w biegu na 1500 metrów. Katarzyna Broniatowska była czwarta, a Renata Pliś ósma.

Dzieli je tylko przynależność klubowa. Broniatowska broni barw AZS AWF Kraków, a Pliś, mimo zamieszkania od lat w podwawelskim grodzie, należy do Maratonu Świnoujście. Są wielokrotnymi medalistkami mistrzostw Polski w biegach średnich. Teraz wystąpiły razem w nowej roli – wykładowczyń w szkole, wyjaśniającym uczennicom i uczniom tajniki sportowych karier.

Zawodniczki gościły w Liceum i Gimnazjum im. Bogdana Jańskiego w Krakowie-Nowej Hucie. Miejsce spotkania nie było przypadkowe, bowiem ta placówka oświatowa, kierowana przed dyrektora Mariusza Stachnika, zalicza sport do najważniejszych dziedzin kształcenia młodzieży.

_– Sport to zarazem przykład na __zdrowe życie – _twierdzą nauczyciele. Zajęcia wychowania fizycznego prowadzą Bogumiła Sobczyk i Artur Wach, ponadto działa SKS, a – jak zapowiada wicedyrektor Monika Muniak-Rzycka – niebawem uruchomione będą zajęcia z aerobiku. W dodatku w przyszłym roku szkolnym powstać ma szkolny klub ze specjalizacją siatkarską. Jego koordynatorem będzie Grzegorz Silczuk.

Szkoła posiada salę gimnastyczną, siłownię, obok budynku boisko do gier zespołowych. W planie jest stworzenie sali do aerobiku. Młodzież tego gimnazjum i liceum uczestniczy regularnie w sportowych imprezach, np. w „Spotkaniach z lekkoatletyką” i w „Krakowskim festiwalu biegowym”.

Zaproszone zawodniczki podzieliły się z młodzieżą wspomnieniami z lat startów, wskazując, że zawody szkolne był dla nich pierwszym krokiem do kariery. Mówiły o drodze, jaką odbyły do występów na igrzyskach olimpijskich i w Diamentowej Lidze (Pliś) oraz mistrzostw Europy (Broniatowska).

Wyobraźnię młodzieży szkolnej rozpalił brązowy medal, przyniesiony przez biegaczkę AZS AWF Kraków, a zdobyty przez nią podczas halowych ME w Goeteborgu.

Padły pytania do lekkoatletek o plany. Pliś marzy o igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, może pobiegnie w nich na swoim nowym dystansie 3000 metrów z przeszkodami. Polska lekkoatletyka ciągle czeka na następczynię Wioletty Frankiewicz.

– Uczestnictwo w zawodach olimpijskich, kiedy stadion wypełniony jest po brzegi kibicami, stanowi niezapomniane przeżycie – dzieliła się wrażeniami Pliś, olimpijka z Londynu.

Broniatowska, która jest studentką weterynarii UJ/UR, poważnie traktuje naukę i sport, zrobi również wszystko, by zostać olimpijką za rok w Rio de Janeiro.

Obie zawodniczki zachęcały słuchaczy do rozpoczęcia treningów biegowych, a na koniec spotkania przejęły rolę „profesorek”, zadając młodym uczniom pytania z zakresu swego „wykładu”, np. jaka jest długość bieżni w hali sportowej? Odpowiadały też na pytania i wręczały uczniom swoje zdjęcia sportowe z autografami.