Krakowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania wraz z małopolskim oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża właśnie rozpoczęło pilotażową akcję zbiórki tekstyliów. Program nosi tytuł „100 procent korzyści”.
- To jest nowość, nikt tego nie robi w podobny sposób w Polsce - podkreśla rzecznik MPO Piotr Odorczuk.
Wcześniej mieszkańcy Krakowa swą używaną odzież mogli zanosić do specjalnych pojemników rozstawionych w całym mieście. Ten system nie bardzo jednak zdał egzamin.
Autor: Paulina Szymczewska
- Niestety, miejsca, w których stały pojemniki, często zamieniały się w dzikie wysypiska - przyznaje prezes MPO Henryk Kultys. Jak mówi, problemem było nie tylko to, że ludzie podrzucali tam różne śmieci. W okolicy pojawiali się też zbieracze, którzy grzebali w pojemnikach, wybierając co lepsze ubrania, a resztę niszcząc i śmiecąc wokół. - Z tego powodu dużo tej odzieży się marnowało, a w dodatku służby miejskie miały bardzo dużo pracy, bo wciąż musiały sprzątać okolice tych pojemników - zwraca uwagę prezes MPO.
Więcej jutro w Dzienniku Polskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?