Krakowskie nominacje

2004 rok: piłkarz: Frankowski i Żurawski, drużyna: Cracovia i Wisła, odkrycie: Cabaj!

   Koledzy z "PN" od 1973 roku wybierają najlepszego piłkarza i odkrycie roku, a od 1975 roku najlepszego trenera. Przed 12 miesiącami wybierali też drużynę, obcokrajowca i działacza roku, a teraz tę ostatnią nominację zamienili na najrówniej grającego ligowca roku.
   W ostatnim numerze "PN" ogłosiła nominacje na najlepszego piłkarza, drużynę i odkrycie roku (pozostałe ogłosi za tydzień). Krakowskich kibiców ucieszy zapewne fakt, że w gronie nominowanych są przedstawiciele Wisły i Cracovii.
   PIŁKARZ ROKU. Nominowani: Jacek Dembiński (Amica Wronki, 35 lat), Jerzy Dudek (Liverpool, 31 lat), Tomasz Frankowski (Wisła Kraków, 30 lat), Jacek Krzynówek (Nuernberg/Bayer Leverkusen, 28 lat) i Maciej Żurawski (Wisła Kraków, 28 lat).
   Niespodzianką dla wielu jest nominacją Dembińskiego, który najlepsze lata ma już za sobą. To jednak jego gole przesądziły o awansie Amiki do fazy grupowej Pucharu UEFA. Nestor drużyny jest trzeci w klasyfikacji najlepszych snajperów ekstraklasy, za Frankowskim i Żurawskim. "Franek" miał (ma) rewelacyjną jesień nie tylko w lidze. Zdobył gole w meczach eliminacyjnych MŚ z Austrią i Walią. "Żuraw" strzelił bramki Irlandii Płn., Anglii i Walii, jest wicekrólem strzelców ligi i najlepszym "asystentem". Obaj wiślacy trafili do ligowego "klubu 100". Dudkowi w Premiership wiedzie się różnie, ale w jesiennych meczach reprezentacji spisał się bardzo dobrze. Krzynówek pokonał bramkarzy Irlandii Płn., Austrii i Walii. W Lidze Mistrzów zmusił do kapitulacji golkiperów Realu Madryt i Romy. Został uznany za bohatera najlepszego transferu w Bundeslidze.
   DRUŻYNA ROKU. Nominacje: Amica Wronki (trzecia drużyna w I ligi w ubiegłym sezonie), Cracovia (beniaminek ekstraklasy), Legia Warszawa (wicemistrz kraju, finalista Pucharu Polski), reprezentacja Polski (wicelider grupy VI w eliminacjach MŚ) i Wisła Kraków (mistrz kraju i obecny lider tabeli ekstraklasy).
   W gronie nominowanych znalazły się drużyny, w których sukcesy mieszały się z porażkami lub organizacyjnymi zawieruchami. W Amice wiosną doszło do konfliktu między trenerem Stefanem Majewskim a Grzegorzem Szamotulski; obaj w różnym czasie pożegnali się z drużyną, która jednak była (i jest) trzecia w lidze oraz awansowała do fazy grupowej Pucharu UEFA (zaczęła go od klęski z Glasgow Rangers). Legia przegrała wyścig o mistrzostwo i krajowy puchar, od 4 tygodni pozostaje praktycznie bez trenera, ale ciągle ma duże aspiracje. Wisła rządzi na krajowym podwórku, ale skompromitowała się w dwumeczu w Pucharze UEFA z Dinamo Tbilisi. Nominacja dla Cracovii to nagroda za jej kolejny awans oraz ofensywny, widowiskowy styl gry. Reprezentacja w meczach towarzyskich grała słabo, ale 9 punktów w 3 meczach wyjazdowych to wielki kapitał przed kolejną fazą eliminacji MŚ.
   ODKRYCIE ROKU. Nominowani: Artur Boruc (Legia Warszawa, 24 lata), Paweł Brożek (21 lat), Marcin Cabaj (Cracovia, 24 lata), Michał Goliński (Lech Poznań, 23 lata) i Konrad Gołoś (Radomiak/Polonia Warszawa, 22 lata).
   Boruc w ekstraklasie debiutował już 3 lata temu. Teraz jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym bramkarzem ligi. Zaliczył też debiut w kadrze i świetny występ przeciwko USA. Brożek chyba zbyt pochopnie wysłany z Wisły Kraków na futbolową naukę do Katowic pokazał drzemiące w nim możliwości. 5 asyst w lidze, hat trick w meczu młodzieżówki (której jest liderem) w meczu z Austrią to przykłady jego talentu. Cabaj przez 406 minut nie puścił gola (potem puścił po jednym: po strzale Kosmalskiego i rykoszecie od kolegi z drużyny Węgrzyna oraz strzale z rzutu karnego byłego "pasiaka" Wróbla). Goliński imponuje wzrostem (186 cm) i wszechstronnością, zaliczył debiut w kadrze. Gołoś jest o 1 cm wyższy i nie mniej utalentowany.
   W ubiegłym roku z wymienionych graczy i drużyn nominacje otrzymali odpowiednio tylko Krzynówek i Żurawski oraz Wisła.
(FIL)