Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie wystawia na licytację 29-metrowy lokal użytkowy, zajmowany do niedawna przez SLD. – Musimy ograniczyć wynajmowaną powierzchnię, nie stać nas na jej utrzymanie – przyznaje Rafał Kudas, rzecznik małopolskiego SLD.
Teraz krakowska lewica pozbywa się pomieszczeń, z których przez ostatnie 5 lat korzystała europosłanka Joanna Senyszyn. Jej porażka w ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego zamknęła dopływ unijnych pieniędzy na prowadzenie biura w Krakowie.
Ale zaciskanie pasa dotyka lokalne struktury SLD już od kilku lat. W szczytowym okresie, na początku XXI wieku, Sojusz miał w Małopolsce aż 13 posłów i 3 senatorów. Dla porównania Platforma Obywatelska miała wtedy 7 posłów, a Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe – po 5. Dziś SLD nie ma żadnego reprezentanta z naszego regionu w parlamencie. Po ubiegłorocznych wyborach samorządowych nie ma go także w małopolskim sejmiku.
Trudno się więc dziwić, że z biur na dwóch piętrach w kamienicy przy al. Słowackiego 48 dziś zostało niecałe jedno piętro, zaledwie ok. 100 metrów kwadratowych. – Nie zwijamy biur przy Alejach – zapewnia jednak Rafał Kudas. Ale nie ukrywa, że SLD szuka lepszej lokalizacji. Chodzi przede wszystkim o lokal na parterze, bo obecnie biura znajdują się na drugim piętrze.
– Chcielibyśmy także, by nasz lokal miał przeszkloną witrynę. Raz nawet startowaliśmy w przetargu na wynajem takiego lokalu w ścisłym centrum, ale zostaliśmy przelicytowani – mówi rzecznik SLD. Partia czeka więc na kolejną okazję i rozgląda się np. za lokalami na Kazimierzu albo w którymś z nowoczesnych biurowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?